OGŁOSZENIE

jesień w ogrodzie 005Jesień – jedna z czterech podstawowych pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego. Wcale nie musi być smutna i nostalgiczna, choć taki obraz tej pory roku nosimy w naszych głowach. Nie wszystko to, co wydaje nam się, że wiemy o jesieni jest prawdą. Przykładem są choćby opady deszczu, bo wbrew ulicznej opinii statystycznie częściej pada w sierpniu niż w październiku i listopadzie.

Generalnie przyjmuje się, że umowna jesień zwiastuje koniec lata i rozpoczyna okres oczekiwania na zimę, przynosi ona sporo zmian w przyrodzie, które same w sobie są piękne i niezwykłe. Począwszy od niesamowitych kolorów, w jakie ubierają się drzewa i krzewy, aż po przepyszne jesienne warzywa i owoce.

„Mimozami jesień się zaczyna.

Złotawa, krucha i miła…”

 „Wspomnienie” – wiersz Juliana Tuwima

Jesień, to czas zbiorów owoców i warzyw na działkach. Przyroda poprzez piękne kolory chyba nie za bardzo chce się rozstać z nami. Ten szczególny czas, kiedy za oknem jest nieco chłodniej, ale na zielonych poletkach jest pełnia paleta barw. Można więc cieszyć zmysły widokiem np. winogron skrytych za złotymi liśćmi. Pomidorami, które rosną na krzaczkach bez liści.
jesień w ogrodzie 011Dorodnych pełnych słońca jabłek pośród jeszcze zielonych liści. Cieszyć się z dorodnej dyni odpoczywającej na ziemi. Resztkami malin – już nie tak słodkich. Za to śliwki już dają znać, że są dojrzałe i nie zerwane w porę spadają na ziemię.

Czerwone rajskie jabłuszka wyglądają bardzo apetycznie, ale, uwaga! To pozór. Po skosztowaniu zostawiają cierpki smak w ustach. Nie są jeszcze gotowe do spożycia i pewno nigdy nie będą. Różnorodna mnogość kwiatów, które swymi kolorami przykuwają mocno wzrok, aż proszą, by je zostawić jeszcze chwilkę. Z lasu przywędrowały na trawę grzyby. Co prawda nie jadalne, ale są oznaką początku jesieni.

A mnie jest żal jesieni. Lubię te porę roku – oczywiście bez deszczu ze święcącym ciepłym słońcem.

Dla wszystkich romantyków lubiących tę porę roku wiersz Marka Głogowskiego pt.:

„Pora wesoła”
Kto powiedział, że jesień jest smutna,
że ma kolor szarego płótna,
że jej prawie nie widać we mgle?
Kto to wszystko powiedział?
Ja nie! 

Dla mnie jesień to pora wesoła,
roześmiana i gwarna jak szkoła.
Lśniąca skórką kasztana na trawie,
w odlot ptaków wpatrzona ciekawie.

Jesień – roztargniona malarka –
gubi farby po lasach i parkach,
a ja biegam wciąż za nią z ochotą
i znajduję brąz, czerwień i złoto. 

Opracował: Zdzisław Musiał


REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię