OGŁOSZENIE

Z OC dostaniesz pieniądze nie tylko na auto

Twój samochód został uszkodzony w wypadku samochodowym nie z Twojej winy? Pamiętaj, że odszkodowanie za jego naprawę to tylko jedno z wielu świadczeń, jakie powinno zapewnić Ci towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy. Podpowiadamy, czego jeszcze możesz żądać od ubezpieczyciela.

Zgodnie z prawem, wszelkie straty osoby poszkodowanej w kolizji czy wypadku pokrywa ubezpieczyciel sprawcy szkody. Winny albo sam się przyznaje, albo wskazuje go policja. W najgorszym wypadku może się okazać, że oddalił się on z miejsca zdarzenia. Wówczas będziemy musieli (z pomocą policji) ustalić jego dane.

Gdy posiadamy dane sprawcy oraz numer jego polisy, wówczas występujemy do jego ubezpieczyciela o pokrycie szkód. Na szczęście nie musimy przejmować się tym, czy wykupione przez winnego OC kosztowało 500, 1000, czy 2000 zł, bo każde towarzystwo ubezpieczeniowe ma obowiązek całkowicie pokryć szkodę, spowodowaną przez kierującego ubezpieczonym pojazdem.

Uwaga! Właśnie dlatego nie ma sensu przepłacać za OC – każda polisa obejmuje identyczny zakres, więc przy wyborze obowiązkowego ubezpieczenia stosowana jest zasada: „najlepsze OC, to najtańsze OC” (więcej na temat obowiązkowego OC przeczytasz na stronie https://kalkulator-oc-ac.auto.pl/ubezpieczenie-samochodu/ubezpieczenie-komunikacyjne/.

 Co należy nam się z OC sprawcy wypadku?
Wielu poszkodowanych zadowolonych jest już z samego faktu, że OC sprawcy pokryje koszty naprawy ich samochodu. Oczywiście, na ogół jest to podstawowa sprawa, którą musimy się zająć, ale należy pamiętać, że poszkodowanemu należy się także wiele innych świadczeń.

Firmy ubezpieczeniowe często nie informują o naszych prawach, ponieważ dla towarzystw wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Dlatego lepiej samemu przygotować się do rozmowy z ubezpieczycielem. Szczególnie że finansowo odpowiada on nie tylko za nasze straty materialne (czyli samochód i rzeczy w nim się znajdujące), ale również za straty zdrowotne i finansowe.

Czego więc możemy domagać się, gdy zostaliśmy poszkodowani w przypadku kolizji lub wypadku?

 Odszkodowania dotyczące pojazdu:

    • Odszkodowanie za naprawę samochodu – do wyboru mamy albo bezgotówkową naprawę (wówczas wskazujemy warsztat, który ma się tym zająć i nie bierzemy już udziału w rozliczeniach), albo rozliczenie gotówkowe. Wówczas otrzymujemy od ubezpieczyciela ustaloną kwotę (można ją oczywiście negocjować) i wtedy już od nas zależy, czy przeznaczymy ją na naprawę auta, czy na coś zupełnie innego.
    • Holowanie samochodu – jeśli po kolizji lub wypadku Twoje auto nie nadaje się do jazdy, wówczas należy je odholować, ale oczywiście nie na swój koszt, tylko ubezpieczyciela sprawcy. Wówczas najlepiej skontaktować się z towarzystwem ubezpieczeniowym winowajcy i uzgodnić, w jaki sposób skorzystać z tego przywileju.
    • Samochód zastępczy – pamiętaj, że na czas naprawy Twojego auta, możesz zażądać od ubezpieczyciela samochodu zastępczego lub wypożyczyć go na własną rękę, ale na koszt ubezpieczyciela. W tym drugim przypadku należy jednak pamiętać, że auto nie może być wyższej klasy niż nasz naprawiany samochód. Z kolei jeśli zdecydujesz się na rozliczenie gotówkowe, wówczas możesz negocjować z ubezpieczycielem ekwiwalent za to, że nie musi Ci wypożyczać pojazdu.
    • Odszkodowanie za utratę wartości samochodu – właściciel pojazdu, który brał udział w kolizji, może domagać się od ubezpieczyciela rekompensaty za spadek jego wartości. W końcu samochód powypadkowy wart jest mniej niż auto bezkolizyjne. Co więcej, w przypadku auta powypadkowego pojawia się również problem z jego sprzedażą.
    • Odszkodowania za rzeczy znajdujące się w pojeździe – fotelik, okulary, kamera samochodowa itd. – jeśli w wypadku zostało zniszczone coś innego niż samochód, wówczas ubezpieczyciel również powinien pokryć koszty.

 Odszkodowania dotyczące poszkodowanego:

  • Zwrot kosztów leczenia – jeśli w wypadku ponieśliśmy szkody zdrowotne, wówczas ubezpieczyciel musi pokryć wszystkie koszty związane z naszym powrotem do zdrowia. Dotyczy to głównie leczenia prywatnego, jednak musimy uważać, by nie nadużywać tej możliwości, ponieważ towarzystwo może próbować udowodnić, że równie dobrą opieką mogliśmy zostać otoczeni w placówce publicznej. Jeśli ubezpieczyciel będzie miał rację, wówczas może nie pokryć kosztów leczenia prywatnego.
  • Zwrot za utracone korzyści – jeśli jesteś zatrudniony na umowę o pracę, wówczas Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca Ci świadczenie chorobowe. Jeśli jednak posiadałeś jeszcze inne źródła dochodu, których ZUS nie rekompensuje (np. z umowy o dzieło), wówczas o „wyrównanie” w czasie niezdolności do pracy możesz zgłosić się do ubezpieczyciela.
  • Renta wyrównawcza i tymczasowa – w przypadku poważnych wypadków, można utracić zdolność do pracy. Co więcej, zwiększyć mogą się również potrzeby finansowe związane np. z zatrudnieniem osoby do opieki. Wówczas u ubezpieczyciela można zabiegać o rentę tymczasową lub wyrównawczą.
  • Rekompensata za krzywdę i cierpienie psychiczne – jeśli wypadek odcisnął piętno na psychice poszkodowanego, wówczas również może on ubiegać się o zadośćuczynienie. O to świadczenie wystąpić mogą także osoby, które nie brały udziału w wypadku, ale np. straciły w nim kogoś bliskiego.

 A co jeśli sprawca nie ma OC?
Wówczas większy problem ma winowajca, a nie poszkodowany. Jeśli bowiem nieodpowiedzialny sprawca nie ubezpieczył swojego pojazdu, wówczas poszkodowany z roszczeniami zwraca się do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, którego zadaniem jest pomaganie kierowcom właśnie w takich przypadkach, poprzez pokrycie całości ich strat.

Tyle że UFG następnie zwrotu wszystkich pieniędzy będzie domagało się od nieubezpieczonego sprawcy kolizji czy wypadku. Fundusz w takich sytuacjach potrafi być bezlitosny, dlatego lepiej już teraz sprawdź ubezpieczenie online na sprawdź ubezpieczenie online na kalkulator-oc-ac.auto.pl i zabezpiecz się na wypadek kolizji, do której może dojść z Twojej winy.


REKLAMA

1 KOMENTARZ

  1. No właśnie tego ludzie nie wiedzą, bo umowy są pisane tak, aby jak najtrudniej dało się egzekwować swoje. Bez pomocy prawnika zawsze dostaniesz zaniżone odszkodowanie. Sam szkodę po prostu odsprzedałem. Fundusz Odszkodowań Komunikacyjnych, tak to się nazywa. Nic nie trzeba robić, a pieniądze płacą z góry, więcej niż ubezpieczyciel, więc jestem zadowolony.