Wielkopolscy terytorialsi oddali w ciągu trzech dni blisko 70 litrów krwi. W sobotę w RCKiK w Kaliszu, zameldowali się żołnierze śremskiego, 124 blp. W niedzielę z kolei, wyzwanie podjęli terytorialsi ze Skwierzyny. Na tym nie koniec, bo w poniedziałek krwiobus przyjechał do 125 blp w Lesznie.
Regionalne Stacje Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nigdy nie odmawiają przyjęcia dodatkowych mililitrów krwi. W dobie pandemii, szczególnie przydatne jest osocze. W sobotę do kaliskiego RCKiK zawitali żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a dokładnie 124 blp, którego stałym rejonem odpowiedzialności jest między innym Kalisz. Finalnie, w stacji zameldowało się ponad 30 żołnierzy. Do banku RCKiK popłynęło blisko 20 litrów krwi.
– „Jak wiadomo, krew jest na wagę złota. Szczególnie teraz, w pandemii koronawirusa, panaceum okazuje się osocze. Jako żołnierze, wspieramy nasze lokalne środowisko w walce z COVID – 19. Z przyjemnością podzielimy się również krwią. Wśród nas jest sporo honorowych dawców krwi” – tłumaczy st.chor. Grzegorz Gatkowski, ze 124 blp ze Śremu.
Dzień później – w niedzielę, „krew polała się” również w Skwierzynie. Do 151 blp zawitali medycy z gorzowskiej stacji krwiodawstwa. By podzielić się cennym płynem, do koszar stawiło się aż 70 terytorialsów. Łącznie oddali ponad 31 litrów krwi i zainicjowali akcję pt. „Cztery pory roku”. Będą oddawać krew zimą, wiosną, latem i jesienią.
Akcję oddawania krwi zakończyli w poniedziałek żołnierze ze 125 batalionu lekkiej piechoty, którzy zasilili bank w niemal 20 litrów krwi. Od początku pandemii SARS-CoV-2, żołnierze z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oddali prawie 460 litrów krwi.
Anna JASIŃSKA – PAWLIKOWSKA
12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej
