Jak zapewne Państwo pamiętają, w maju 2021 roku pewien urzędnik z Ratusza obiecywał, że w lipcu w pawilonie po dawnej Biedronce zostanie otwarty market spożywczo-przemysłowy. Mamy połowę lipca i z tego co wiemy nikomu jak dotąd nie udało się zrobić zakupów w nowym sklepie.
Tym razem bardzo krótko. O całej historii zarządzania tym majątkiem nie będziemy się kolejny raz rozpisywać, bo zostało to już opisane we wcześniejszych artykułach. Efektem takiego zarządzania jest to, że majątek stoi od ponad czterech lat niewykorzystany i przynosi straty, do których, po mimo naszych zapytań Urząd Miejski nie chce się przyznać, co jest zaskakujące, bo przecież jest to majątek gminy, społeczny, a nie prywatna własność. Cóż, ten fakt zapewne każdy sam jest w stanie we właściwy sposób ocenić.
14 lipca, br. odbyło się spotkanie i rozmowy w kwestii dalszych losów wspomnianego pawilonu. Zapewne ustalenia na tyłach sklepu w otoczeniu suszącej się bielizny były wiążące i ostateczne, dzięki czemu, jeszcze w tym miesiącu, zgodnie z obietnicą burmistrza będziemy robić zakupy w nowouruchomionym pawilonie handlowym. Bez wątpienia czas wszystkie obietnice i zapewnienia zweryfikuje, wystarczy tylko uzbroić się w cierpliwość.
Sprawie będziemy się nadal przyglądać i pytać o szczegóły.
Czytaj także:
BIEDRONKI NA PIASTOWSKIEJ NIE BĘDZIE!
Sklep na osiedlu Piastowskim
Mieszkańcy osiedla Piastowskiego obchodzą pierwszą rocznicę
Pawilon handlowy przy ul. Piastowskiej nadal stoi pusty
Mieszkańcy os. Piastowskiego w Międzyrzeczu nadal czekają na sklep
Mieszkańcy osiedla Piastowskiego nadal bez sklepu
Za nieczynny od czterech lat pawilon także przepraszam burmistrza!
WIEM, ALE NIE POWIEM …