OGŁOSZENIE

Wolne Media Protest 2021 001Podatek od reklam to potężny cios w wolne media. Na dochodach z reklam opiera swój byt większość z nich. Władza w ten sposób udaremni kosztowne śledztwa, zlikwiduje pracochłonne sprawdzanie faktów i zdusi krytykę. Tak właśnie na Węgrzech pozbył się wolnych mediów Orbán.

Dziś wolne media w Polsce protestują przeciwko haraczowi, jaki chce na nie narzucić rząd PiS pod przykrywką tzw. podatku solidarnościowego. Wybrane stacje telewizyjne zamiast programów emitują dziś czarną planszę z hasłem akcji „Media bez Wyboru” i uzasadnieniem. Na części portali internetowych artykuły są niedostępne, a czytelnicy zobaczyć mogą zobaczyć ten sam co powyżej komunikat.

Kolejnymi decyzjami władza PiS dławi wolne media w Polsce. Rządzącym nie wystarcza już fabryka kłamstw w mediach publicznych ani służalcza agitka propisowskich portali i gazet. Wolne Media Protest 2021 002Nie wystarcza kanonada pozwów sądowych, którymi gnębione są media krytyczne wobec władzy. Ona chce wolne media zniszczyć. Na „oczyszczonym polu” pozostać mają tylko media przez władzę opanowane i władzy wierne. A to tylko preludium w działaniach, których celem są niezależne media. Kolejnym niezależnym medium jest internet do którego powoli wiele redakcji przenosi swoją działalność. Wprowadzenie ograniczeń w sieci internetowej, to tylko logiczna konsekwencja działań rządu PiS-u.
W zeszłym tygodniu rząd zapowiedział wprowadzenie podatku od reklam, który ma zostać wprowadzony w życie 1 lipca 2021 i obejmować zarówno reklamy konwencjonalne jak i internetowe.

Rząd szacuje, że wpływy ze składek od reklam w 2022 roku mogą wynieść blisko 800 mln zł. Te pieniądze rząd chce przeznaczyć na trzy fundusze:
– 50 % Narodowy Fundusz Zdrowia
– 35 % Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów
– 15 % Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków
Jak podaje portal podatki.biz cytując ekspertów z Business Centre Club „Międzynarodowe koncerny cyfrowe prawdopodobnie w dużej mierze nie zapłacą nowego podatku od reklam, który z pewnością jednak dotknie krajowe przedsiębiorstwa” – przewidują eksperci.
Rząd twierdzi, że chce w ten sposób opodatkować mi.in. międzynarodowych gigantów, jak Google (NASDAQ:GOOGL), Facebook (NASDAQ:FB) czy Apple (NASDAQ:AAPL). Media prywatne protestują i nazywają to haraczem.

Wolne Media Protest 2021 003O tym, że rządzący pragną za wszelką ceną ograniczyć dostęp Polaków do wolnych mediów dowodzi niedawna operacja „Orlen bierze prasę” oraz planowany podatek od reklam. Państwowy koncern paliwowy, który przejął też Ruch i ma dom mediowy, będzie teraz ważnym dystrybutorem prasy w Polsce; reżyserem i scenarzystą informacji lokalnych oraz rozgrywającym na rynku reklam w druku i online. Będzie mógł meblować umysły 17,5 mln dotychczasowych czytelników Polska Press. To potężne narzędzie propagandowe ku utrwaleniu władzy PiS i wspólników.

Podatek zamiast cenzury. Tak też Orbán pozbył się wolnych mediów na Węgrzech.
Po zniszczeniu rządów prawa władza dąży do likwidacji w Polsce wolnej opinii publicznej. A to oznacza likwidację wolnego społeczeństwa i zastąpienie go „poddanymi” dyktatury karmionymi oficjalnym kłamstwem. „Bez zgody co do podstawowych faktów obywatele nie stworzą społeczeństwa obywatelskiego, które pozwoli im się bronić. Wolne Media Protest 2021 004Tracąc instytucje, które upubliczniają ważne dla nas fakty, pogrążamy się w atrakcyjnych abstrakcjach i fikcjach.
Smutne w tym wszystkim jest to, że wspierający obecną władzę kościół katolicki w Polsce wspiera działania rządzących upatrując tu także korzyści dla siebie. Niewątpliwie tak żarliwe wspieranie przez hierarchów kościelnych PiS-owskiej ekipy rządzącej aktualnie przynosi dla kościoła niewątpliwe profity, niestety w dłuższym okresie czasowym może doprowadzić do pogłębienia problemów i kolejnych odejść wiernych kościoła.

LIST NADAWCÓW I WYDAWCÓW WS. „PODATKU SOLIDARNOŚCIOWEGO”

List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych
Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką” wprowadzaną pod pretekstem COVID-19.
Jest to po prostu haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.
Wprowadzenie go będzie oznaczać:
1. osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących je treści;
2. ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie;
3. pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym. W sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł;
4. faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści, kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50-100 mln zł w porównaniu z 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.
Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków, jak i rząd w walce z epidemią zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię COVID-19.

Sygnatariusze listu:

  • Agencja Wydawnicza AGARD Ryszard Pajura
  • Agora S.A.
  • AMS S.A.
  • Bonnier Business
  • Burda Media Polska
  • CANAL+
  • Dziennik Trybuna
  • Dziennik Wschodni
  • Edipresse Polska
  • Eleven Sports Network sp. z o.o.
  • Gazeta Radomszczańska
  • Green Content sp. z o.o.
  • Gremi Media S.A.
  • Grupa Eurozet
  • Grupa Interia.pl sp. z. o.o.
  • Grupa Radiowa Agory sp. z o.o.
  • Grupa RMF
  • Grupa ZPR
  • Grupa Wirtualna Polska
  • Helios S.A.
  • Infor Biznes
  • Kino Polska TV S.A.
  • Lemon Records sp. z o.o.
  • Marshal Academy
  • Music TV sp. z o.o.
  • Muzo.fm sp. z o.o.
  • naTemat.pl
  • OKO.press
  • Polityka
  • Polska Press Grupa
  • Ringier Axel Springer Polska
  • STAVKA sp. z o.o.
  • Superstacja sp. z o.o.
  • Telewizja Polsat sp. z o.o.
  • Telewizja Puls sp. z o.o.
  • TIME S.A.
  • TV Spektrum sp. z o.o.
  • TVN S.A.
  • Tygodnik Powiatu Wołowskiego Kurier Gmin
  • Tygodnik Powszechny
  • Wydawnictwo Bauer
  • Wydawnictwo Dominika Księskiego Wulkan
  • Wydawnictwo Magraf
  • Wydawnictwo Nowiny
  • Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze – Tygodnik Podhalański

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię