OGŁOSZENIE

tablica ow głebokie miedzyrzecz 001
Temat wielkoformatowych, wolnostojących tablic z Planem Miasta Międzyrzecza zgłębił dogłębnie Zbigniew Kolis, od wielu lat mieszkaniec Międzyrzecza, który topografię miasta i okolic zna jak mało kto …

Artykuł jest kontynuacją tematu poświęconego tablicom informacyjnym na których umieszczony został Plan Międzyrzecza. Tablice, wykonane za publiczne pieniądze budzą wiele kontrowersji w kwestii merytoryki i jakości wykonania. Niestety, jak się okazuje kolejna tablica, tym razem stojąca na OW Głębokie, poza swym wyglądem narusza także obowiązujące w Polce prawo!

Kwestia tablic informacyjnych, to nie tylko temat związany z promocją naszego miasta. Burmistrz Międzyrzecza wielokrotnie podkreślał, także w dokumentach, że gmina stawia na turystyczny rozwój gminy i promocję Międzyrzecza. Jest to także jedno z zadań Urzędu Miejskiego. Niestety nie we wszystkich obszarach zapisy umieszczone w obowiązujących dokumentach w praktyce są rzetelnie realizowane.
Wspomniane tablice z założenia powinny pełnić rolę informacyjną i generalnie mają pomóc potencjalnemu turyście w zorientowaniu się w topografii Międzyrzecza i być pomocne w odnalezieniu poszukiwanego miejsca na terenie miasta. Jak faktycznie jest przedstawiliśmy w artykule, pt.: „Turystyczny Plan Międzyrzecza, kolejny przykład marnowania pieniędzy” w którym zdecydowaliśmy się szerzej zaprezentować sprawę tablic z Planem Międzyrzecza, które zostały wykonane na zlecenie Urzędu Miejskiego w Międzyrzeczu.

Przypomnijmy
Temat wielkoformatowych, wolnostojących tablic z Planem Miasta Międzyrzecz zgłębił dogłębnie Zbigniew Kolis, od wielu lat mieszkaniec Międzyrzecza, który topografię miasta i okolic zna jak mało kto. Planem Międzyrzecza wykorzystywanym w publikacjach turystycznych pan Zbigniew zajął się kilka lat temu, kiedy stwierdził, że plan zawiera wiele nieścisłości i jest generalnie niedokładny i przeładowany grafiką, przez co staje się po prostu mało czytelny.

W artykule z dnia 7 listopada 2021 roku pisaliśmy, między innymi: „Okazuje się, że pomimo wskazania, przysłowiowym palcem, merytorycznych błędów, urzędnicy, mówiąc kolokwialnie wszystko olali i nie odnieśli się do nadesłanych wniosków.  Wydane zostały pieniądze za nierzetelnie wykonaną pracę i wystawiono to do publicznej wiadomości, po to, żeby „promować” Międzyrzecz.”

Warto zauważyć, że po raz pierwszy na temat treści map turystycznych gminy Międzyrzecz pan Kolis skierował wniosek do burmistrza i przewodniczącej RM w dniu 2 czerwca 2015 r., czyli prawie siedem lat temu!

Co ciekawe do wniosku i uwag w nim zawartych osobiście odnieśli się w swoim piśmie z dnia 1 lipca 2015 r. burmistrz Remigiusz Lorenz i przewodnicząca Rady Miasta Maria Kijak. W piśmie czytamy, między innymi, cyt.: „…Wskazane w Pana piśmie nieścisłości i uwagi w oznaczeniach na mapie mogą zostać uwzględnione w nowym wydaniu map…” koniec cytatu.

Niestety, jak się okazało po latach była to tylko pusta urzędnicza deklaracja. Wydane zostały pieniądze za nierzetelnie wykonaną pracę i wystawiono to do publicznej wiadomości, po to, żeby „promować” Międzyrzecz. [ czytaj więcej ]

pismo zbigniew kolisa
W kwestii tablicy informacyjnej stojącej od lat na OW Głębokie Zbigniew Kolis w dniu 7 lutego 2022 r. skierował do burmistrza Międzyrzecza swój wniosek dotyczący w pełni wykonania uchwały nr XXXVI/358/17 Rady Miejskiej w Międzyrzeczu …

To tyle w ramach przypomnienia, a oto nowy temat

Temat tablic za sprawą Zbigniewa Kolisa wraca ponownie, ale skala problemy jest zgoła zupełnie inna.
O ile w poprzednim artykule, wyżej przypomnianym w grę wchodził przykład partackiej roboty, marnowania publicznych pieniędzy i urzędnicze poświadczenie nieprawdy, to w przypadku tablicy informacyjnej stojącej na OW Głębokie mamy do czynienia z nieprzestrzeganiem obowiązującego obecnie w kraju prawa.

W kwestii wyjaśnienia, skąd się wziął tytuł artykułu?
Zbigniew Kolis wyjaśnia, cyt.:  „Przejrzyj na oczy” – pod takim hasłem, 30 stycznia 2022 r. odbywała się zbiórka pieniędzy na WOŚP. To już 30 raz w naszym kraju i od kilku lat również na świecie prowadzona jest zbiórka środków finansowych na poprawę bazy specjalistycznego sprzętu medycznego w naszych szpitalach. Obecny rok dedykowany jest zakupom sprzętu dla diagnostyki i leczenia okulistycznego dzieci.
KB „Piast” Międzyrzecz planował włączyć się w akcję zbierania funduszy wśród uczestników „VI Biegu Wyzwolenia”. Jak pamiętamy, warunki pogodowe i alerty na dzień 30 stycznia, br., Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wymusiły przełożenie tego biegu na 6 lutego. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i hasło WOŚP pozwoliło zupełnie przypadkowo „odkryć” na terenie OW Głębokie tablicę turystyczną z planem miasta na której widnieją jeszcze stare, niezdekomunizowane nazwy ulic, czyli: ul. Świerczewskiego i ul. Waszkiewicza.”

Uczestnicy biegu byli trochę zaskoczeni i nie ukrywali zdziwienia, że w Międzyrzeczu nazwy ulic różnią się jeśli chodzi o tablice przy ulicach i te wykazane na planie Międzyrzecza. Pytanie ile osób, potencjalnych turystów, przez minione lata ten problem także zauważyło?

Zupełnie inną kwestią, poza merytoryką jest estetyka tablicy informacyjnej, która od dawna nie była myta i czyszczona, a jej stan wizualny obecnie pozostawia wiele do życzenia.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że odpowiednią ustawę, tzw. „dekomunizacyjną” Sejm III RP przyjął 1 kwietnia 2016 r. (Dz. U. z 2016 r. poz. 744). Ustawa ta jest bardzo krótka liczy 7 artykułów i mieści się na 4 str. formatu A4.

W nawiązaniu do wspomnianej ustawy dekomunizacyjnej i decyzji Wojewody Lubuskiego również Rada Miejska w Międzyrzeczu zobowiązana została do dostosowania niektórych nazw ulic zgodnie z nowym prawem. Termin na uporządkowanie tych tematów samorządy miały do dnia 1 lipca 2017 r.

„Za realizację wspomnianej uchwały nr XXXVI/358/17 Rady Miejskiej w Międzyrzeczu, dotyczącej zmian nazw ulic zgodnie z obowiązującym prawem odpowiedzialny był burmistrz Międzyrzecza, jako organ wykonawczy gminy” – przypomina Zbigniew Kolis.

Jak pamiętamy, zgodnie z uchwałą nr XXXVI/358/17 Rady Miejskiej w 2017 roku, między innymi generałowie Karol Świerczewski i Aleksander Waszkiewicz przestali być patronami międzyrzeckich ulic i w związku z tym nie powinno się ich nazwisk propagować w miejscach publicznych.

tablica ow głebokie miedzyrzecz 008Jak się okazuje do dnia dzisiejszego burmistrz Międzyrzecza nie do końca wykonał powierzone przez Radę Miejską zadanie o czym świadczy od lat stojąca w publicznym miejscu tablica informacyjna na której nadal widnieją nazwiska wspomnianych generałów.
Oznacza to, że nie przestrzegane są w tym zakresie postanowienia zawarte w ustawie z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej.  Zupełnie inną sprawą jest to, że takie działanie niepotrzebnie wprowadza zamieszanie i dezorientuje osoby, które nie znają naszego miasta.

 – „Być może nieświadomie zapomniano w uchwałach dopisać, że zmian należy dokonać również na planach i mapach turystycznych, które stoją w miejscach publicznych. Wprowadzają one turystów w błąd i nie najlepiej świadczą o szacunku do obowiązującego prawa ze strony burmistrza.” – komentuje Zbigniew Kolis i dodaje – „Jak się okazuje problemy ze wzrokiem i to duże mają władze samorządowe w Międzyrzeczu, bo nie zauważyły, że na OW Głębokie stoi tablica turystyczna z Planem Międzyrzecza zawierającym stare, nie zmienione nazwy ulic, których patronami są komunistyczni bohaterowie. Na terenie miasta nazwy ulic zostały zmienione, a na na Planie Międzyrzecza umieszczonym na ośrodku wypoczynkowym niestety nie.

W kontekście prezentowanej sprawy warto zwrócić uwagę na poziom merytoryczny udzielanych odpowiedzi na wnioski mieszkańców przesyłane do Ratusza w ramach, tzw. dostępu do informacji publicznej. Niewątpliwie mistrzem w wypisywaniu bzdur jest pan Łukasz Ruta, który w swym piśmie, które sporządził w imieniu burmistrza, w ostatnim punkcie, któremu zapomniał nadać numer napisał, cyt.: „Pana pismo z dnia 30.10.2018 r. zawierało wyłącznie Pana osobiste uwagi dot. wydawanych przez gminę map i folderów.” – koniec cytatu.

A jak brzmiało pytanie?
Otóż we wniosku z dn. 02.11.2011 r. Zbigniew Kolis w punkcie nr 4 swojego pisma zadał pytanie, cyt.: „Dlaczego na złożony wniosek z dn. 30.10.2018 r. nie doczekałem się odpowiedzi zgodnie z przepisami KPA. Kto jest odpowiedzialny za ten brak szacunku do obywatela i obowiązującego prawa?” – koniec cytatu.

Błyskotliwość urzędnika, pana Ruty jest wręcz powalająca. W związku z tym mam pytanie – Jak pan do tego doszedł, jak pan ustalił, że uwagi zawarte w piśmie, to osobiste uwagi Zbigniewa Kolisa?  Jaki był tok pańskiego myślenia?

W tych okolicznościach można by się pośmiać z urzędniczej niekompetencji i po prostu głupoty. Niestety mamy tu do czynienia z urzędnikiem zatrudnionym w Urzędzie Miejskim, który sprawia wrażenie, że nie rozumie tego co czyta!
Cytując klasyka należy stwierdzić, że „oczywistą oczywistością” jest to, że uwagi zawarte we wniosku są osobistymi przemyśleniami autora, który zresztą podpisał swój wniosek i widnieje tam tylko jego nazwisko. W związku z tym, po co pan, panie Ruta informuje Zbigniewa Kolisa, że są to jego osobiste uwagi? Przecież pan Kolis to wie, bo sam je pisał.

Panie Ruta sprowadza pan działalność urzędnika do absurdu. Przecież nie o to w pytaniu chodziło, czy pan tego nie rozumie? Dlaczego pan swoją niekompetencją ośmiesza nasz Urząd Miejski?

Różne punkty widzenia

Burmistrz Międzyrzecza, zarzuca naszemu portalowi, że publikując kolejne artykuły poświęcone problemom naszego miasta i gminy pomawiamy burmistrza i naruszamy dobre imię Gminy Międzyrzecz. Otóż, jak widać prawda jest, zgoła inna, bo to po prostu jest przejaw obywatelskiej postawy i wyraz troski o nasze miasto. Tak naprawdę urzędników uwiera to, że obywatele przyglądają się efektom ich pracy i zaniechaniom, że liczą pieniądze, krytykują i wyciągają wnioski.

Panie burmistrzu proszę przyjąć do wiadomości fakt, że obywatele mają prawo do zadawania pytań oraz do oceny i krytyki wybranych przez siebie władz, to nam gwarantuje Konstytucja RP.

Proszę w kontekście poruszonej sprawy, choćby z szacunku do mieszkańców naszej gminy wyjaśnić z jakiego powodu nie wykonał pan do końca uchwały nr XXXVI/358/17 Rady Miejskiej w Międzyrzeczu i nie przestrzega pan postanowień zawartych w ustawie przyjętej 1 kwietnia 2016 roku przez Sejm RP, tzw. dekomunizacyjnej. Dlaczego na terenie gminy w miejscu publicznym nadal propagowani są komunistyczni generałowie?

Czy takie, pańskie działanie, a w zasadzie zaniechanie działania buduje prestiż i dobre imię gminy? 

Chciałbym, kończąc ten artykuł tradycyjnie przeprosić burmistrza Międzyrzecza za to, że na naszej stronie został poruszony kolejny, zapewne niewygodny problem, ale jakoś te przeprosiny chyba byłyby w tym kontekście nie na miejscu.
Niemniej, wierzę w to, że w najbliższym czasie będzie jeszcze okazja do kolejnych przeprosin.


Czytaj także:
Turystyczny Plan Międzyrzecza, kolejny przykład marnowania pieniędzy
Radni jednogłośnie przyjęli oświadczenie w sprawie pomników
Burzyć pomniki, czy nie? [sonda]
Nowe Nazwy Ulic w Międzyrzeczu
USTAWA z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej

REKLAMA

2 KOMENTARZE

  1. Czego ta władza się nie dotknie to jej kompromitacja i pokaz indolencji oraz pogardy dla mieszkańców. Z powodu braku jakiejkolwiek toalety w mieście, centrum zamienia się strefę zagrożenia epidemiologicznego. Gdzie SANEPID? Na nowych tablicach nie napisali do kogo należy Pasaż Volmera ze swoją kałużą i nie wiadomo do kogo pisać, ale dowiedziałem się, że jest nowa ulica o nazwie Rynek, należąca do wojewody. Na nowym planie zaznaczyli szalet którego nie ma, ale nie zaznaczyli jedynej ocalałej i zachowanej Synagogi na całym zachodzie Polski! Powalająca wiedza historyczna i zwykła poruta oraz obciach. Czy nikt nie dostrzega, że jako miasto się cofamy? Nie ma żadnego kibla, nie ma dworca, sprzedano ulice, przeszkolę z terenem, by później za miliony postawić nowe o parametrach i wyglądzie kurnika. Miasto zakorkowane i zamiast drugiego mostu uszczęśliwia się mieszkańców kładkami gdzie do jednej ułożono dwa nowe chodniki po kilkaset metrów, a do drugiej na Winnicy nie idzie przejść sucha nogą czy przejechać rowerem kilkanaście metro. Ale w propagandzie, sprzedaży kitu i mydleniu oczu są niedoścignięci. Zamiast broszurki z mikrodrukiem, która i tak wylądowała w koszu było zamówić u historyka jakąś monografię kościoła czy wioski dla dobra mieszkańców, nauki i potomnych.

  2. No cóż, jaki „Koń” jest wszyscy widzą pomimo propagandy sukcesu. Przeglądałem ostatnio sesje rady miasta, i taka uwaga do panów radnych, dobra krytyka nie jest zła, nie można napadać kolegi za to ze ma odmienne zdanie. Ma prawo się niezgadzać, ma prawo widzieć działania burmistrza z innej perspektywy. Nie zawsze większość ma racje czego ostatnio dość często doświadczamy. Odrobine pokory radzę. A do pana Burmistrza: za darmo pieniędzy się nie bierze i to wcale nie małych z podatków mieszkańców, wiec mieszkańcy zaczynaja wymagać. Proszę nie „jęczeć” pod presja krytyki i brać się za robotę, a jak nie daje pan rady to proszę się zwolnić, ktoś inny napewno się znajdzie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię