OGŁOSZENIE

Mam talent to prawdziwy show, w którym wzięli udział uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej, którzy po raz pierwszy zaprezentowali swoje artystyczne pasje i umiejętności. Kolorowa, świetlna scenografia oraz urok osobisty połączony z talentem prowadzącej złożyły się na to, że show wypadł bardzo dobrze.

W pierwszej edycji Mam Talent udział wzięło kilkunastu uczestników. Profesjonalne jury, złożone z rodziców i uczniów miało bardzo trudne zadanie w kwestii oceny i wyłonienia laureatów.

Prowadząca imprezę, Daria Puciata powitała uczestników i zgromadzoną publiczność i poinformowała o zasadach konkursu. Następnie każdy z uczestników otrzymał konkursowy numer startowy „Mama talent”.

Występy poprzedziła prezentacja. Prowadząca wspólnie z członkami Jury, trafnymi i chwilami dowcipnymi pytaniami przedstawili poszczególnych uczestników konkursu.

Jako pierwsza wystąpiła Weronika Robak, która pięknie zaśpiewała znaną piosenkę „Przekażmy sobie znak pokoju”. Jak sama powiedziała, śpiewa od urodzenia.

Natomiast Maciej Puka ubrany w prawdziwe japońskie kimono zademonstrował kroki i postawy sportowej walki karate. Prowadząca Daria Puciata myślała, że Tomek zaspał i przyszedł w piżamie 😊

Laura Kobylnik zaśpiewała po francusku ciekawą piosenkę „Bim bom”. Jej idolką jest Toi Carla.

Pełną ekspresji akrobatykę taneczno – sportową zademonstrowała Maria Bulicz. Marysia tańczy od 3 roku życia. Pokaz akrobatyki w scenerii kolorowych świateł był niezwykle widowiskowy.

Śpiewająca Maja Dubkiewicz świetnie gra w piłkę i ogrywa wszystkich chłopaków. Marzy o tym, żeby w przyszłości, kiedy dorośnie, zostać strażakiem.

Urszula Malinowska uczy się od 5 lat gry na fortepianie. Wystąpiła w czarnym stroju kotka. Wykonała piosenkę po angielsku pt.  „Riptide”.

Tomasz Puka zaprezentował pełen ekspresji taniec. Jego czarny strój na tle kolorowych świateł podkreślał tajemniczy charakter tańca.

Liwia Gągała śpiewa, bo jak powiedziała „lubi śpiewać…”. Uroczo zaprezentowała piosenkę dziecięcą.

Julia Szymańska oprócz nauki gry na fortepianie i flecie również śpiewa. Podczas konkursu zaśpiewała piosenkę z repertuaru Lady Gaga pt. „Shallow”. Akompaniował jej na żywo zespół w składzie: Wojciech Witkowski – gitara, Zdzisław Musiał – gitara basowa, Sławomir Filus – perkusjonalia i Wojciech Trochimczuk – tamburyn. Była to bez wątpienia ciekawa przygoda z innym rodzajem muzyki.

Maja Dobosiewicz i Jan Orzłowski w towarzyskim tańcu, wykonanym ciekawie i z gracją, skutecznie zachęcili publiczność do wspólnej zabawy. W końcu mamy czas karnawału.

Zuzanna Makarewicz z siostrą na prośbę prowadzącej zaśpiewały kolędę „Lulajże Jezuniu”.  Następnie sama Zuzia zaśpiewała w karnawałowym nastroju piosenkę „Niech żyje bal”.

Ostatnia uczestniczka, Alicja Matuszewska zaprezentowała bardzo dynamiczny i improwizowany taniec. Sama często tańczy w domu i zachęca też rodzeństwo do tańca.

Obrady Jury były niełatwe, bo jak usłyszeliśmy – „Macie niesamowite talenty. Trudno nam było zebrać myśli.  To, co się wydarzy, niech nie będzie wyrocznią. Róbcie to, co dotychczas, aby rozwijać swój talent. Niesamowicie trudne były obrady. Jak mierzyć talent? Jaką miarą?” – dzielili się członkowie Jury swoimi spostrzeżeniami i wnioskami.

Po burzliwych i arcytrudnych dyskusjach podczas narady, o czym świadczą przyznane miejsca exequo, Jury przyznało następujące miejsca:

III miejsceWeronika Robak,

II miejsce – exequo: Alicja Matuszewska i Zuzanna Makarewicz,

I miejsce – exequo: Urszula Matuszewska i Julia Szymańska.

Konkurs podsumowała dyrektor szkoły, Małgorzata Telega-Nowakowska.
„… Bardzo dziękuję osobom zaangażowanym w przygotowanie imprezy, rodzicom, uczniom i nauczycielom.  Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom konkursu, a wyróżnionym dalszych sukcesów w rozwijaniu swoich talentów i pasji”.

Uczestnicy konkursu zaprezentowali wysoki poziom umiejętności. Soliści zaskoczyli Jury i publiczność świetnym warsztatem: czystą intonacją, ładną dykcją, dobrą synchronizacją muzyka – ruch, dobrym opanowaniem tekstów piosenek.
Zaprezentowany został barwny i urozmaicony repertuar piosenek w języku ojczystym, angielskim i francuskim, dostosowany do wieku uczestników konkursu. Podczas konkursu mieliśmy okazję poznać inne, równie pasjonujące i ciekawe talenty naszych uczniów, choć niezbyt daleko odbiegające od nauki gry na instrumentach muzycznych. Jednak uczniowie – zdaniem wielu zapytanych po koncercie osób było zaskoczonych wysokim poziom prezentacji, cyt. – „To nie jakiś tam dom kultury, i hopsasa przy głośnej muzyce, lecz profesjonalnie wykształcona kadra przekazująca fantastycznie wiedzę uczniom”.

FOTORELACJA

kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: Zdzisław Musiał/


O swoje wrażenia z piątkowego konkursu zapytałem kilka osób. Proszono mnie, abym nie podawał autora słów:

 – „Z przyjemnością oglądało się popisy dzieci w piątkowym konkursie „Mam talent”. Uczniowie prezentowali swoje poza „szkolno-muzyczne” pasje, więc była to świetna okazja do bliższego poznania dzieci oraz ich zainteresowań. A przede wszystkim była to okazja do podziwianiach ich talentów.”  

 – „Myślę, że pomimo tego, że był to konkurs, była to również świetna zabawa, zarówno dla uczestników jak i dla widzów. Było dużo radości i uśmiechów. Emocje towarzyszące występującym dzieciom, skutecznie rozładowywała prowadząca konkurs  pani Daria, zadając nietuzinkowe pytania uczestnikom i ich rodzicom”.

 – „Tego typu impreza odbyła się po raz pierwszy w Szkole Muzycznej i mam nadzieję, że w kolejnych latach pojawią się jej następne edycje”.

Jaś o konkursie „Mam talent”:  – „Podczas konkursu było bardzo fajnie i interesująco. Pani Daria wprowadziła wesołą atmosferę. Wszyscy uczestnicy mieli ciekawe talenty”.  

Daria Puciata: – „Miałam ogromną przyjemność poprowadzić ten konkurs szkolny, który odbył się pierwszy raz w naszej szkole. Myślę, że był to czas bardzo przyjemny i pełen wrażeń nie tylko dla rodziców tych zdolnych dzieci, które prezentowały swoje talenty, ale i dla nas nauczycieli. Osobiście byłam bardzo zaskoczona kilkoma prezentacjami.  Nie zawsze w szkole na lekcji uczeń ma okazję pokazać swoją drugą twarz. Podczas konkursu MAM TALENT naprawę uczniowie mogli zrobić wszystko. Imprezę uważam za bardzo udaną”.

Alicja Płuciennik: – „Zadanie jurora w konkursie „Mam talent” było niezmiernie trudne. Wydawało mi się, że poziom będzie zróżnicowany i szybko wyłoni się jakiś faworyt. Jednak, gdy pierwsza uczestniczka zaprezentowała się na scenie, wiedziałam, że będzie ciężko. Kolejne występy to potwierdziły. Jak nie śpiew to taniec albo akrobatyka. I jak tu wybrać najlepszego? Wszystkie dzieci fantastycznie się przygotowały i bardzo zaangażowały w występy. Niełatwo było wybrać najlepszą trójkę. Dlatego też dwa miejsca exequo. Jestem bardzo ciekawa, czym nas dzieci zaskoczą za rok?”


Z muzycznym pozdrowieniem
Zdzisław Musiał

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię