Na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino, w piątek 18 maja br. odbyły się centralne uroczystości upamiętniające 74. rocznicę bitwy stoczonej przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. W ceremonii uczestniczyli żołnierze dowództwa Czarnej Dywizji.
Dokładnie 18 maja 1944 roku, polscy żołnierze 2. Korpusu pod dowództwem generała Władysława Andersa zatknęli biało-czerwoną flagę na ruinach klasztoru Benedyktynów w Monte Cassino. W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Uroczystości upamiętniające zdobycie szczytu odbywały się na Polskim Cmentarzu Wojennym, na którym spoczywają szczątki 1052 polskich żołnierzy. W 1970 roku na Monte Cassino pochowano również zmarłego w Londynie ich dowódcę, generała Władysława Andersa.
W uroczystościach uczestniczyli przede wszystkim weterani, podkomendni gen. dyw. Władysław Andersa. Ponadto minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, senator RP Anna Maria Anders – sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik prezesa rady ministrów do spraw dialogu międzynarodowego oraz Jan Józef Kasprzyk – szef urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także inni przedstawiciele rządu, Sejmu i Senatu RP, prezesi największych organizacji kombatanckich, instytucji historycznych, grupy rekonstrukcyjne, przedstawiciele duchowieństwa, harcerze i licznie przybyli goście. Nie zabrakło również delegacji dowództwa 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, której przewodniczył ppłk Edward Kosałka, szef wydziału logistyki (G-4).
Fotorelacja
Zdjęcia: mjr Artur PinkowskiBitwa o Monte Cassino w świadomości potomnych i historyków, to nie tylko zwycięstwo wojskowe, ale przede wszystkim zwycięstwo moralno – polityczne.
„Monte Cassino urosło do słowa symbolu na świecie. Jest tak zawsze, że jest kilka bitew w wojnie, które każdy naród zna i pamięta. Te wzgórza pełne są krwi, przelanej za wolność, przelanej za zdobycie tej wolności. (…) Wiemy, że tych tysiąc walecznych, którzy tu leżą, na tym cmentarzu, to są nasi najdrożsi bracia, którzy dali życie za wolność ojczyzny. Po bitwie wyryliśmy napis: Przechodniu powiedz Polsce żeśmy polegli wierni w jej służbie”. – z fragmentów przemówienia Generała Andersa w 15 rocznicę bitwy o Monte Cassino – 18 maja 1959.
W tym roku, obchody rocznicowe miały szczególny charakter, ponieważ przypadają one w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Głównym punktem uroczystości była Msza Święta dziękczynna, sprawowana w intencji ojczyzny. W trakcie uroczystości wspominano ofiary walki z hitlerowską agresją oraz żołnierzy walczących za naszą ojczyznę na wszystkich frontach wojny, szczególnie przywoływano żołnierzy walczących pod sztandarami 2. Korpusu Polskiego. Przybyłe delegacje złożyły wiązanki kwiatów na grobie gen. Władysława Andersa.
Podczas uroczystości grupa kilkudziesięciu strzelców ze Związku Strzeleckiego Strzelec złożyła przyrzeczenie strzeleckie.
Jednak nim rozpoczęły się oficjalne uroczystości, żołnierze Czarnej Dywizji oraz młodzi strzelcy, a także inni chętni w godzinach porannych uczestniczyli w kilkukilometrowym marszobiegu na szczyt wzgórza 593 na Monte Cassino. Bieg wytyczono historyczną, wijącą się stromo w kierunku opactwa, drogą polskich saperów lub Cavendish Road. Nazwa drogi pochodzi od górskiej ścieżki dla mułów łącząca miasteczko Caira z płaskowyżem Masseria Albaneta. Na skutek wydarzeń bitewnych 1944 roku urosła do rangi jednej z najbardziej osławionych arterii drogowych podczas kampanii wojennej na Półwyspie Apenińskim. Organizatorem marszobiegu było stowarzyszenie pielęgnujące tradycje 12 Pułk Ułanów Podolskich.
– „Marszobieg to możliwość upamiętnienia polskich bohaterów II wojny światowej. Powoli zacierają się fakty, odchodzą uczestnicy bitwy, dlatego taki niecodzienny sposób to świetna okazja, by o tej historii przypomnieć. To bardzo ważne, by młodzież pamiętała o historii i uczyła się jej w ciekawy sposób. Zwłaszcza my, ludzie w mundurach winniśmy w takich miejscach dawać świadectwo patriotyzmu”. – opisywał ppłk Edward Kosałka.
Żołnierze Czarnej Dywizji na szczyt wzgórza wbiegli w pełnym umundurowaniu, niosąc flagi w barwach narodowych oraz w kolorach 11LDKPanc.
– „Delegacja Czarnej Dywizji, przybyła na wzgórza Monte Cassino do Włoch nie bez przyczyny. Jeden z pododdziałów wchodzących w jej skład dziedziczy i z dumą kultywuje tradycje 15 Pułk Ułanów Poznańskich, który wsławił się udziałem w bitwie o Monte Casino i o Ankonę stając się podstawą utworzonej pod koniec 1944 roku 14 Wielkopolskiej Brygady Pancernej. Stacjonujący w Wędrzynie 15. batalion Ułanów Poznańskich im. gen. broni Władysława Andersa jest pododdziałem 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza”. – wyjaśnia mjr Paweł Płachta, wchodzący w skład delegacji 11LDKPanc.
Tekst i zdjęcia: mjr Artur Pinkowski