OGŁOSZENIE

lubuska policja 001
Kierowca przez cały czas jechał od jednej krawędzi jezdni do drugiej, zwalniał lub przyspieszał, powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego …

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze komisarz Sławomir Wojsa jadąc na służbę doprowadził do zatrzymania nietrzeźwego kierującego. Gdy mężczyzna wysiadł z samochodu nie mógł utrzymać się na nogach. Badanie wykazało, że kierował mając trzy promile alkoholu w organizmie. Wcześniej jechał drogą ekspresową od jednej bariery energochłonnej do drugiej, cudem unikając zderzenia z innymi pojazdami.

Zielonogórscy policjanci już nie raz udowadniali, że policjantami są zawsze i wszędzie bez względu na czas i miejsce. Wielokrotnie zatrzymywali po służbie osoby poszukiwane, sprawców różnych przestępstw: napadów czy kradzieży oraz nietrzeźwych kierujących. Nie inaczej było wczoraj wieczorem, około godziny 19.30, kiedy to dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze komisarz Sławomir Wojsa jadąc do pracy zauważył na Trasie Północnej kierującego samochodem marki Renault Clio, który jechał zygzakiem. Komisarz Wojsa od razu wiedział, że coś jest nie tak, dlatego powiadomił dyżurnego będącego w służbie, a sam pojechał za kierującym Clio. Ten przez cały czas jechał od jednej krawędzi jezdni do drugiej, zwalniał lub przyspieszał, powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Kierujący Clio wyjechał na drogę ekspresową S3, gdzie pędził z nadmierną prędkością. Kilka razy dosłownie otarł się o barierki zabezpieczające, a także ledwie uniknął zderzenia z ciężarówką. Po kilku kilometrach doszło do sytuacji, gdzie tylko czujność i refleks kierującego fiatem Seicento uratowała go przed zderzeniem. Kierowca Seicento widząc w lusterku niebezpiecznie poruszający się za nim pojazd zjechał na pas awaryjny i to prawdopodobnie ten manewr uratował go przed zderzeniem z pijanym kierowcą. W pewnym momencie kierujący Renaultem zjechał z drogi ekspresowej na węzeł w Niedoradzu. Tu już czekali na niego policjanci ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli, którzy go zatrzymali i dosłownie wyciągnęli z samochodu. Mężczyzna był tak pijany, że ledwie stał na nogach. Policjanci mieli trudności, żeby zrozumieć co do nich mówi. Kierującym okazał się 29-letni zielonogórzanin, a przeprowadzone przez policjantów. Badanie wykazało, że ma 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do Zielonej Góry, jego samochód odholowano na parking strzeżony, a podróżujący z nim pies trafił do schroniska. 29-latek będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Konsekwencje jazdy po alkoholu są dotkliwe. Kierujący będący w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, musi obowiązkowo zapłacić co najmniej 5 tys. zł grzywny, a także grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dzięki czujności i reakcji zielonogórskiego policjanta komisarza Sławomira Wojsy, kolejny nietrzeźwy kierujący został zatrzymany i wyeliminowany z dróg.


Tekst: podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze

Źródło: Policja.pl

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię