28 czerwca 2017 r. w Międzyrzeczu po południu odbył się festyn rodzinny pod nazwą „Czas dla rodziny”. Imprezę tym razem zorganizowano we wsi Gorzyca na terenie Gospodarstwa Agroturystycznego „MAYA”.
Agroturystyka „Maya”
Zorganizowanie festynu na terenie pola namiotowego Gospodarstwa Agroturystycznego „MAYA” było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Poza świetną lokalizacją jest w tym miejscu potencjał do organizowania tego typu przedsięwzięć.
Piękne miejsce, duża przestrzeń i bliskość natury pozwala wspaniale wypocząć i zrelaksować się po trudach dnia codziennego.
Już po godzinie 14:00 w miejsce zorganizowanego festynu zaczęli przybywać pierwsi uczestnicy imprezy. Jedni do Gorzycy przybyli własnymi środkami lokomocji, a innych przywiozły autokary. Wszystkich rejestrowano w zaimprowizowanej recepcji, bo także podczas festynu porządek musi być 🙂
O godzinie 15:00 głos zabrała Pani Dyrektor Elżbieta Górna, przywitała wszystkich uczestników i zaprosiła do wspólnej zabawy. Spośród zaproszonych gości zaszczycili nas swoją obecnością Pani Zofia Plewa Członek Zarządu Powiatu Międzyrzeckiego, Pani Halina Pilipczuk Naczelnik w Starostwie Powiatowym w Międzyrzeczu, Pan Maciej Kubowicz który reprezentował Burmistrza Międzyrzecza, Pani Arleta Stachecka Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Międzyrzeczu, Pan Bartłomiej Kucharyk Wójt Gminy Przytoczna, Pan Konrad Golec Przewodniczący Rady Gminy Przytoczna, Pani Magdalena Białowąs Kierownik Ośrodka Adopcyjnego w Gorzowie Wielkopolskim oraz Pani Katarzyna Ruta Dyrektor Domu Dziecka w Skwierzynie.
Spotkanie prowadził pan Mirosław Romanowski i to on zapoznał wszystkich z programem imprezy.
Zabawa rozpoczęła się od krótkiego programu artystycznego. Na początku festynu mieliśmy okazję podziwiać umiejętności gry na akordeonie 7-letniej Nadii Furmanek. W bloku artystycznym wystąpił także wirtuoz akordeonu Mariusz Amrożak, którego znamy z programu telewizyjnego „Jaka to melodia”. Artysta występował także z zespołem Piersi i wieloma innymi znanymi postaciami polskiej sceny muzycznej.
Występy zakończyły pokazy taneczne oraz gimnastyczne, które zaprezentowały dzieci i młodzież z Domu Dziecka w Skwierzynie.
Równolegle do koncertu trwały zapisy i losowanie stanowisk do zawodów wędkarskich, które odbyły się na miejscowym stawie. Wędkarze przygotowywali swój sprzęt, a także zanęty, bo bez tego trudno byłoby przecież cokolwiek złowić.
Dużą popularnością, nie tylko wśród najmłodszych, cieszyła się konkurencja strzelania z łuku. Była to najbardziej oblegana stacja konkursowa, wzięło w niej udział 50 uczestników. Chętnych było dużo więcej, jednakże czas był niestety ograniczony. Strzelanie do tarczy okazało się nie lada wyzwaniem, każdy choć przez chwilę chciał się poczuć jak Robin Hood czy Merida Waleczna. Łuk to coś więcej niż wygięta gałąź, której dwa końce łączy sznurek. Nawet najprostszy drewniany łuk powstaje z fragmentu pnia drzewa, a nie z gałęzi. Dlatego perfekcyjny strzał w środek tarczy to trudna sztuka. Uczestnicy mogli przekonać się, że niełatwe jest naciąganie cięciwy i trudno jest wytrzymać bez drżenia. Z pewnością sport ten wymaga opanowania, techniki, skoordynowania ciała i umysłu oraz odpowiedniej siły.
Konkurencja ta wszystkim dała wiele radości i uśmiechu. I miejsce zajął Dominik Tarnowski.
Niełatwą konkurencją, wymagającą dużego wysiłku, sprytu i zwinności było także skakanie w worku. Bezkonkurencyjni okazali się Paulina Cichoń oraz Dominik Tarnowski, oboje otrzymali puchary.
Kolejny konkurs odbywał się bezpośrednio na wodzie, polegał on na pokonaniu szerokości stawu na kajaku, lecz bez wioseł, a za pomocą liny. Odważnych nie brakowało. Konkurencja przebiegała pod czujnym okiem strażaków.
Najlepszy czas osiągnął zespół kajakarski Pani Renaty Kopyściańskiej i Pana Bartłomieja Antysa, również w nagrodę otrzymali puchary.
Bez wątpienia wielką atrakcją, która wzbudziła duże zainteresowanie były pokazy dynamiczne zdalnie sterowanych modeli latających, pływających i jeżdżących. Swoje modele prezentowali zapaleni modelarze z Sekcji Modelarskiej RC AS’y przy Klubie Wojskowym 17 WBZ w Międzyrzeczu.
Modelarstwo było i okazuje się, pomimo wielu innych atrakcji nadal jest świetną receptą na mądre spędzanie czasu. Modelarstwo uczy cierpliwości i pozwala zgłębiać kwestie techniczne. Obecnie także to także możliwość poznania nowoczesnych technologii jak choćby drony i informatyka. Gwoli uczciwości należy zaznaczyć, że nie jest to tanie hobby, ale z pewnością nie są to nigdy zmarnowane pieniądze.
Wisienką na torcie były przejażdżki na motocyklu oraz pokaz jazdy na motocyklu z bocznym koszem w wykonaniu Pana Mirosława Plucińskiego, którego w Międzyrzeczu chyba wszyscy znają nie tylko jako modelarza, ale także miłośnika militariów i zapalonego globtrotera, który pięknie prezentuje uroki naszego regionu.
Dla uczestników przygotowano wiele atrakcji. Generalnie większość skierowana była do najmłodszych, ale w wielu zagadnieniach zupełnie dobrze odnajdowali się również dorośli 🙂
Nie zabrakło oczywiście atrakcji dla najmłodszych uczestników festynu. Największą frajdą dla najmłodszych była zabawa w basenie z kulkami oraz skoki na dmuchanym zamku. Ponadto buzie wszystkich dzieci zamieniły się w twarze kotków, piesków bądź tygrysków, a wszystko za sprawą Emilii Wrotniak, wolontariuszki ze Szkolnego Koła Caritas z Gimnazjum nr 1 w Międzyrzeczu, która tworzyła piękne malunki na twarzach najmłodszych. O dłonie uczestniczek festynu zadbała wolontariuszka z Przytocznej, Pani Katarzyna Mądrowska, która malowała paznokcie zarówno najmłodszym modnisiom, jak i nieco starszym.
Pani Ania Iwanowska przyjechała z workiem różnokolorowych balonów i pokazywała dzieciom, jak za sprawą kilku ruchów wyczarować różne figurki. Wszyscy z odwiedzających to stanowisko wychodzili z uśmiechem na twarzy i wracali po więcej. Wiele osób próbowało opanować tę trudną sztukę i bacznie obserwowali panią Anię oraz korzystali z jej wskazówek. Każdy mógł stworzyć swoje indywidualne dzieło sztuki.
Obok typowo zabawowej oferty na uczestników czekały punkty informacyjne. Dużym zainteresowaniem dzieci i młodzieży cieszyło się Stoisko Młodzieżowego Centrum Kariery ze Skwierzyny zorganizowane przez Panią Joannę Maternę, doradcę zawodowego z Młodzieżowego Centrum Kariery OHP w Skwierzynie.
Ponadto w trakcie festynu zadbano o promocję rodzicielstwa zastępczego, w punkcie informacyjnym można było dowiedzieć się bezpośrednio od pracowników Centrum, jak zostać rodziną zastępczą lub pobrać ulotki, które zawierały wszystkie kluczowe informacje.
Na gości czekał również pyszny poczęstunek: pieczone na grillu kiełbaski, chleb ze smalcem, zupa grochowa i pomidorowa, a także różnorodne ciasta, oraz ciepłe i zimne napoje. Dużym zainteresowaniem cieszyła się także wata cukrowa przygotowywana przez pana Janusza Rutkowskiego i wolontariuszy ze Szkolnego Koła Caritas z Gimnazjum nr 1 w Międzyrzeczu.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwał Pan Mirosław Janz ze Sztabu Krajowej Społecznej Sieci Ratownictwa oraz zespół strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Międzyrzeczu.
Festyn miał na celu promowanie idei wzmacniania więzi rodzinnych i społecznych, a także promowanie aktywnego spędzania wolnego czasu oraz lokalną integrację.
Impreza współfinansowana była ze środków Unii Europejskiej, Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach projektu „Uwierz w siebie, możesz więcej” oraz z budżetu PCPR.
Pomysłodawcą oraz organizatorem przedsięwzięcia było Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Międzyrzeczu przy współudziale uczniów i pracowników z Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi im. Jana Pawła II w Przytocznej oraz Szkolnego Koła Caritas z Gimnazjum nr 1 w Międzyrzeczu.
Festyn odbył się po raz czwarty i cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Udział wzięło ok. 250 osób. Z wszystkich atrakcji uczestnicy korzystali nieodpłatnie i bez ograniczeń.
