OGŁOSZENIE

29. Międzynarodowy Festiwal Gitarowy BRNO 2020

Niecałe 500 km od Międzyrzecza na południe, po czeskiej stronie granicy leży malownicze i dziwnie architektoniczne miasto Brno. Tutaj od 1 do 6 sierpnia br. odbywał się 29. Międzynarodowy Festiwal Gitarowy oraz 16. Międzynarodowy Konkurs Gitarowy Talent Brno 2020. Po całym roku miło było spotkać znajomych, z którymi tworzymy wielką światową gitarową rodzinę.

Stowarzyszenie Lubuski Weekend Gitarowy i jego sympatycy, rozsiani po całym kraju po raz kolejny brali udział w tym mocno artystycznym wydarzeniu. Sprawy logistycznie sprawiły, że spotkaliśmy się w umówionym punkcie w Brnie. Sam dojazd do tej miejscowości środkami komunikacji publicznej zajmuje kilkanaście godzin. Podczas podróżowania obowiązują maseczki zakrywające usta i nos. Koszt uczestnictwa w festiwalu i podróżowania też nie jest tani. Za to wrażenia werbalne i artystyczne doznania wynagradzają trudy podróżowania.

Organizacja festiwalu sprawna.  Wszystkie niezbędne informacje udzielane są na miejscu. W tym roku biuro festiwalowe mieściło się w „Divadle”, czyli w teatrze. Kilka pań i panów dobrze sobie radziło ze wszelkimi sprawami organizacyjnymi festiwalu i konkursu.

Tutaj odbywały się też lekcje MasterClass. Prowadzili je: Marcin Dylla (Polska), Zoran Dukić (Chorwacja), Tali Roth (Izrael), Raul Mannola (Hiszpania), Irina Kircher (Niemcy), Alfonso Montes (Wenezuela), Lucjano Tortorelli (Włochy), Vladislav Blaha, Zdenek Dworak, Milan Kasuba i Stepan Rak (Czechy). Lekcje otwarte były dla uczestników, więc podglądaliśmy, jak uznani pedagogowie prowadzą zajęcia ze studentami.

Warto było podglądać, jak pracują z uczniami, czy zasięgać opinii u innych gitarzystów. Minusem było to, że nie można było być na lekcjach MasterClass u wszystkich pedagogów jednocześnie.

Koncerty od gitary solo, poprzez duety, czasami tria i grupy instrumentalne oraz spektakl flamenco. Solistami byli: Marcin Dylla, Zoran Dukić i Tali Roth. Na uznanych gitarzystów czekali sympatycy sześciu strun z utęsknieniem. Najwięcej publiczności czekało na Z. Dukicia. Niesamowite wykonania, wirtuozeria, najwyższy kunszt muzyczny. Muzyka Jana Sebastiana Bacha przeplatała się z twórcą tanga nuevo Astorem Piazzollą. Wszystkie recitale były niepowtarzalne, czasami dziwne interpretacje, jakże odległe od pierwowzorów (T. Roth). Dyllę słyszałem już parokrotnie, Dukicia ponad dwadzieścia lat temu. Obaj potwierdzili wysoki kunszt profesjonalizmu muzycznego.

Duo Alfonso Montes & Irina Kircher przepięknie i z wdziękiem wykonali swój program koncertowy. W dorobku mają 19 płyt CD i na koncie ponad 1000 koncertów. Skromny i sympatyczny duet zauroczył przybyłą publiczność w sali posiedzeń Urzędu Miejskiego w Brnie. Akustyka koncertów rewelacyjna.

Duo Conde i Canto Sylwia Mirarchi (wokal) i Luca Villani (gitara) słyszałem tylko na próbach. Z przyczyn organizacyjnych nie mogłem być na ich oficjalnym koncercie.

Ensueno Flamenco de Andalusia to spektakl flamenco. Dwie gitary, taniec kobiecy i męski oraz gardłowy charakterystyczny dla tego gatunku śpiew był interesujący i widowiskowy. Przetrwany przez padający deszcz. Organizatorzy zapewnili płaszcze nieprzemakalne dla widzów. Po krótkiej przerwie dotrwaliśmy pomimo padającego z przerwami deszczu do końca. Warto było. Tancerz rewelacyjny. Flamenco (w deszczu) zawsze zachwyca publiczność.

Wystąpili uczestnicy festiwalu. Soliści pięknie się zaprezentowali. „Kasuba band” wykonali ciekawie dwie melodie, improwizowane na kilka gitar, marakasy i wokal. Znane tematy publika szybko podchwyciła. Pstrykając palcami w rytm synkop. Tradycyjne wystąpiła orkiestra gitarowa, którą przygotował Vladimir Nowotny. Usłyszeć kilkadziesiąt gitar to jest niesamowite przeżycie estetyczne.

Stepan Rak obchodzi swoje 75 urodziny bardzo, ale to bardzo muzycznie. Prof. wykładowca akademicki, kompozytor, gitarzysta jest bardzo sprawnym muzykiem. Koncert, na który przybyło najwięcej sympatyków ledwo ich pomieścił w Sali. Szacowny jubilat wystąpił jako solista, w duetach ze swoim synem Janem Matejem Rakiem i V. Balhą. Punktem kulminacyjnym było trio Rak-Blaha-Rak. Temperatura sali mocno się podniosła podczas tego koncertu. Koncert nieco się przedłużył, jak to bywa przy takich okolicznościach, publiczność wytrzymała w maseczkach ten niepowtarzalny czas mistrza sześciu strun. Po koncercie gratulując jubilatowi wręczyłem album, nuty i swoje DVD. Otrzymałem od mistrza najnowszą piękną płytę CD z autografem!

Biesiady uczestników, głównie Czechów jak zawsze spontaniczne. Śpiewali i biesiadowali do długich godzin nocnych. Lubią takie klimaty. Warto tez posłuchać i wrodzonej muzykalności.

Konkurs gitarowy, w którym udział wzięło ponad dwudziestu uczestników. Ze względu na pandemię nie dojechali uczestnicy zza wschodniej ściany i reszty świata. Konkursowicze byli z Polski, Rosji, Ukrainy, Niemiec, Włoch, Słowenii i Czech. Uczestnicy reprezentowali bardzo wysoki poziom wykonawczy. Podzielony był na dwie kategorie: Junior i Brno-Tokio.

W obydwu kategoriach zwycięzcami pierwszych miejsc okazali się polscy gitarzyści:
1 miejsce. Kamil Anioł,
2. miejsce Maria Balcerowa (Czechy),
3 miejsce Aleksander Anioł.

Dwunastoletnią M. Balcerową słyszałem dwa lata temu. Zrobiła olbrzymi skok do przodu, jej gra stała się pewniejsza i ciekawsza muzycznie. Bracia Aniołowie byli dobrze przygotowani do konkursu. Ale po konkursie powiedzieli, że czas pandemii sprawił, że na początku konkursu grali trochę niepewnie.

Grupa Brno-Tokio:
1. miejsce Kacper Dworniczak (wygrał tym eliminację do konkursu gitarowego w Tokio),
2. miejsce Oleg Sergeev (Czechy),
3 miejsce Natalia Danczura.

Zdobywcy laurów wyjechali z dobrymi lutniczymi gitarami (Jan Schneider), futerałami (Pavel Štůla) i licznymi akcesoriami gitarowymi. Brawo dla młodych gitarzystów (17 i 19 lat). Miałem zaszczyt być członkiem międzynarodowego jury konkursowego Brno 2020. Tworzyli go: Lucjano Tortorelli – przewodniczący, Giuseppe Chiaramonte, Jiri Tomasek, Vladimir Nowotny,Autor, Tatiana Drobysch – sekretarz jury.

Jak to zwykle się dzieje wokół dużych festiwali byli wystawcy (manufaktury lutnicze Jiri Bednara i Jana Schneidera) gitar, futerałów do gitar, nut, płyt CD, gitarowych koszulek i innych akcesoriów. Gitary epoki romantycznej, nieco inaczej wyglądające niż te które znamy wg wzoru Antonia Torresa. Można było je przetestować. Gitara ośmiostrunowa, taka, na jakiej grał rewelacyjny hiszpański gitarzysta Narciso Yepes. Włoski gitarzysta G. Chiaramonte promował też swoją płytę CD „Johan Kasper Mertz – Fantastic for Solo Gitar”. Inni wykonawcy też promowali swoje płyty.

Taki wyjazd na pewno męczy fizycznie, ale różne wydarzenia, koncerty, spotkania i gitarowe tematy itp. daje silną motywację do dalszych działań. Mówiąc trochę uproszczonym językiem daje pozytywną energię i „ładuje akumulatory”, aby były siły do wszelkich działań na kolejny szkolny rok.

Patronat nad naszym wyjazdem na festiwal objęła Pani Starosty Międzyrzecza Agnieszka Olender. Zaopatrzeni w koszulki z logo powiatu, albumy (wręczone jako podziękowanie dla organizatorów i uczestników konkursu gitarowego).  Chociaż ciężkie, zostały jakoś dowiezione do Brna. Flaga powiatu była stale obecna podczas trwania festiwalu. Aktywnie promowana była piękna ziemia powiatu międzyrzeckiego.

Pragniemy za to serdecznie podziękować, również w imieniu obdarowanych. Patronat medialny nad naszym wyjazdem objął Portal Społecznościowy Ziemia Międzyrzecka. Również serdecznie dziękujemy.

Podczas festiwalu mocno eksponowana była autorska twórczość kompozytorska. Wykonawcom miałem okazję wręczyć dedykowane im własne kompozycje.

Kuchnia czeska urozmaicona i dobra. Naszym zdaniem jako smakoszy za mało było surówek. Szlachetny pieniący się napój do posiłku zamawiało wielu uczestników. Rozmowy po koncertowe trwały długie godziny, oczywiście przy czeskim dobrym piwie. Dzień był tak wypełniony różnymi wydarzeniami, że niewiele czasu pozostawało na zwiedzanie pięknego Brna. Pomimo sezonu turystyczno-wakacyjnego jakoś nie raziły śmieci na ulicach i skwerach. Słuchając radia czeskiego (w autobusie przez kilka godzin) nie słyszałem też zbyt dużej ilości agresywnych reklam. Owszem pojawiały się, ale na krótko. Podczas trwania festiwalu pojawiały się nagrania z koncertów. Zainteresowanych odsyłam na Youtube i Facebooka. Do zobaczenia za rok na jubileuszowym 30. Międzynarodowym Festiwalu Gitarowym w Brnie.

FOTORELACJA

kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: Zdzisław Musiał/


   Zapytałem laureatów o wrażenia pokonkursowe.
Kacper Dworniczak
– laureat 1. miejsca: – „Szykując się na wyjazd na konkurs do Brna miałem wiele myśli w głowie. Z powodu koronawirusa trzeba było się przygotować na nieco inne warunki. Miałem świadomość, ze będzie to duże wyzwanie, ponieważ jako 19 latek startowałem z osobami, które już mogły ukończyć studia muzyczne. Byłem spragniony występów przed publicznością, dlatego bardzo dobrze czułem się podczas moich prezentacji. Jestem szczęśliwy, ze wygrałem ten konkurs i już nie mogę się doczekać mojej podróży do Japonii, gdzie powalczę w finale międzynarodowego konkursu gitarowego w Tokio”.

Natalia Dańczura laureatka 3. miejsca:  – „Udział w Międzynarodowym Festiwalu i Konkursie Gitarowym w Brnie był dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Niezwykła atmosfera, jaka tam panuje, sprzyja zawieraniu nowych przyjaźni oraz stanowi motywację do pracy przez następny rok, a spotkanie tak wielu ludzi, których łączy miłość do gitary jest świetną okazją do rozmów i przemyśleń oraz dzielenia się doświadczeniami. Trzecia nagroda w konkursie jest dla mnie wyróżnieniem oraz ukoronowaniem wielu godzin spędzonych przy instrumencie, a możliwość zaprezentowania się na przesłuchaniach dostarczyła mi wiele radości i satysfakcji. Uwagi członków jury są dla mnie cenną wskazówką i motywacją, aby cały czas doskonalić swój warsztat gry, tak samo jak lekcje mistrzowskie i koncerty, odbywające się w trakcie festiwalu. Jest to wyjątkowe wydarzenie w kalendarzu imprez gitarowych i w następnym roku na pewno tam wrócę”.

Kamil Anioł laureat 1.miejsca, Aleksander Anioł laureat miejsca 3: – „Nasze wrażenia z Międzynarodowego Festiwalu Gitarowego w Brnie są bardzo pozytywne. Po dotarciu na miejsce przywitała nas miła i zorganizowana obsługa, a sam przebieg konkursu nie pozostawiał nic do życzenia. Uczestnicy konkursu wykazali się nie lada zdolnościami, a wieczorne koncerty wykonane przez znanych artystów odbywające się w pięknej sali w ratuszu były niesamowite. Festiwal Gitarowy w Brnie bez wątpliwości był wartościowym doświadczeniem i z przyjemnością wrócimy tam ponownie”.

  Komentarze z Facebooka:
Lucjano Tortorelli: XXIX Brno International Gitar Festival 2020. Dziękujemy Vladislav Bláha za zorganizowanie tak wspaniałego Festiwalu Gitarowego, dziękujemy również Stepan Rak, Marcin Dylla, Tali Roth, Zoran Dukic, Alfonso Montes, Zdzisław Musiał, Jiri Bednar, Toni Muller, Pavel Štůla, wszyscy moi czescy przyjaciele, Włosi, Austriacy, Polacy i wszyscy uczestnicy. Każdy był cenną częścią wielkiego skarbu!

Festiwal Gitary Brnie się kończy. To był cud. Tak wielu uczestników, koncerty pełne ludzi, masterclass ze wspaniałymi uczniami, cudowna atmosfera, przede wszystkim prawdziwa przyjaźń, która sprawia, że Brno Festiwal jest wyjątkowy na świecie. Każdy biznes nie ma sensu w porównaniu z bogactwem, które znajduję w tym, co nazywam moją gitarową rodziną. Naprawdę kocham tu wszystkich moich przyjaciół. Są w stanie dać mi energię i inspirację, której potrzebuję na cały rok!

Vladislav Blaha: Oddanie 1 nagrody w kategorii Junior 16 Międzynarodowego Konkursu GITARTALENT ’ 20 Kamilowi Aniołowi, Polsce wraz z Luciano Tortorellii (przewodniczącym jury) i Jan Schneider (producent gitary zwycięzców).

Tali Roth: Fantastyczny czas na nauczanie wspaniałych czeskich, włoskich i wiedeńskich studentów w BRNO Int. Festiwal gitary…

Zabrałem wrażenia z którymi w imieniu naszej Polskiej Grupy pragnę się z czytelnikami podzielić.


Z muzycznym pozdrowieniem
Zdzisław Musiał

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię