OGŁOSZENIE

Kolejny raz zaprotestowali przed międzyrzeckim Sądem RejonowymMieszkańcy Międzyrzecza kolejny raz zgromadzili się przed  budynkiem międzyrzeckiego Sądu Rejonowego. Nie w nadziei, że Prezydent okaże się obrońcą Konstytucji – ale by wyrazić sprzeciw!

„Nie można zgodzić się na podporządkowanie sądownictwa władzy wykonawczej, „jedynej słusznej partii”. Wierzymy w trójpodział władzy i sens właśnie takiego podziału kompetencji” – mówi jeden z uczestników zgromadzenia przed międzyrzeckim Sądem.

Przypomnijmy
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku mają przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
W Sądzie Najwyższym orzeka obecnie 74 sędziów, spośród których 27 osiągnęło ten wiek. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. rok życia, podkreśla, że „nie złożyła i nie złoży” wniosku do prezydenta w sprawie dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. W czwartek Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego jednogłośnie przyjęło uchwałę mówiącą, że sędzia Gersdorf pozostaje zgodnie z konstytucją pierwszym prezesem do 30 kwietnia 2020 roku.

W Międzyrzeczu przed budynkiem Sądu Rejonowego, w czwartkowy wieczór, w ramach wieczornego „spaceru” zebrali się kolejny raz mieszkańcy miasta.
Przynieśli ze sobą flagi, transparenty oraz świeczki. – „Przyszłam tu już kolejny raz ponieważ chcę pokazać, że nie godzę się z tym co robi Prawo i Sprawiedliwość. Uważam, że odesłanie Małgorzaty Gersdorf w stan spoczynku jest złamaniem obowiązującej w naszym kraju  Konstytucji. Nie godzę się na partyjne uwłaszczenie sądów. Nie może być tak, że oni sobie ustanawiają swoje prawo (…), a my nie mamy nic do powiedzenia” – mówiła jedna z uczestniczek protestu. – „Mam nadzieję, że uda nam się powstrzymać niszczenie sądów, nie chcemy łamania Konstytucji” – tłumaczyła kolejna.

Fotorelacja

zdjęcia: Kazimierz Czułup


Czwartego lipca na placu przed Sądem Najwyższym w Warszawie podczas demonstracji Lech Wałęsa powiedział  -„ …ktokolwiek dziś występuje przeciwko konstytucji, przeciwko trójpodziałowi władzy, ten jest przestępcą. Oni są przestępcami”. Jeśli sąd nam zrujnują, to może dojść do wojny domowej”. Mam Nagrodę Nobla i jestem pokojowo nastawiony, ja nie zamierzam strzelać, nie zamierzam straszyć” – zapewniał.

Jak wiemy prawnicy i sędziowie oświadczyli, że „…od momentu uchwalenia ustaw władza polityczna chce, wbrew zapisom konstytucji, za pomocą zwykłej ustawy wprowadzić zależnych od niej sędziów do składu sędziów Sądu Najwyższego”.
Zgromadzeni przed międzyrzeckim Sądem  nie godzą się na to. Podkreślają także fakt, że dotychczasowy skład SN, niezależnie od indywidualnych ocen, jest ostatnią ważną instytucją, która stoi na straży porządku prawnego w Polsce.

„Nie jest istotne to ile ludzi w Międzyrzeczu protestuje, bo to nie o ilość tu chodzi” – podkreślali zgromadzeni – „Podobne, jeśli chodzi o frekwencję protesty odbywają się wielu miasteczkach na terenie Polski. Tu bardziej chodzi o to, żeby podkreślić to, że się nie godzimy na rozmontowywanie struktur państwa i zmienianie ustroju. Mamy świadomość tego, że wiele osób podziela nasze obawy i także się nie zgadzają z demolowaniem państwa. To nic, że ich tu pod Sądem dzisiaj nie ma. Przyjdzie taki dzień, że będzie protestujących więcej”. – dodaje jeden z uczestników.

Protesty w ostatnich dniach odbyły się także m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Kielcach, Gdańsku, Bydgoszczy, Toruniu.

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię