OGŁOSZENIE

młodzi z powołaniami do reprezentacji 001
Franciszek Smuda niegdyś twierdził, że jest w stanie ocenić piłkarza po tym, jak ten wchodzi po schodach. Takie podejście to jednak relikt przeszłości. W dzisiejszym futbolu fundamentem są dane, a te fundacja Polish Soccer Skills gromadzi od 15 lat, sprawdzając technikę i motorykę młodych adeptów futbolu za pomocą tych samych ćwiczeń …

Wysłuchanie „Mazurka Dąbrowskiego”, gra w biało-czerwonym stroju, możliwość sprawdzenia się w rywalizacji z najlepszymi rówieśnikami z całej Europy. W wakacje kilka tysięcy polskich dzieci ciężko trenowało, żeby wywalczyć sobie miejsce w piłkarskiej reprezentacji, w której gra dla wielu była pierwszym krokiem do wielkiej kariery. – „Powołania do kadry były tematem numer jeden na obozach od rana do wieczora. Dla dzieciaków to wielka sprawa” – podkreśla Beata Pocztarska, która jako kierownik obozów Polish Soccer Skills z bliska obserwuje rozwój młodych piłkarzy.

 – „Każdy dzień ma inną myśl przewodnią, co innego jest w nim kluczowe. Na początku obozu dzielimy piłkarzy na czteroosobowe grupy, które w kolejnych dniach pracują z trenerami nad techniką użytkową, motoryką, rozumieniem gry. Wszystko prowadzi do tego, co czeka młodych piłkarzy ostatniego dnia, czyli testów z użyciem Potencjometru. To narzędzie, z którego korzystamy od 15 lat do wyłapywania perełek. Porównujemy kilkanaście tysięcy wyników testów, tu nie ma miejsca na przypadek” – opowiada Marek Chełkowski, koordynator sportowy na obozach Polish Soccer Skills.

Pierwszy krok w chmurach

Młodzi piłkarze wiedzą, że przyjeżdżając na obóz PSS są od razu o krok bliżej poważnego grania w piłkę nożną. Kamil Jóźwiak, Karol Linetty, Kamil Pestka, Jakub Kiwior – to tylko niektóre nazwiska reprezentantów Polski, którym w rozwinięciu skrzydeł pomogły właśnie dodatkowe treningi latem pod okiem wyspecjalizowanych fachowców, a jedną z pierwszych koszulek w biało-czerwonych barwach była ta, którą zakładali grając w reprezentacji Polish Soccer Skills. Kiedy odwiedzamy Spałę, w której pod okiem kilkunastu szkoleniowców trenuje blisko sto młodych piłkarzy i piłkarek, trafiamy akurat na dzień testów. Od rana czuć w powietrzu napięcie.
„To był przez cały tydzień główny temat rozmów na korytarzach i przy posiłkach. „A co będzie na testach? A jaki wynik da powołania do kadry? A kto z tego turnusu się dostanie?”. Nie da się ukryć, że wszyscy traktują ten dzień wyjątkowo” – przyznaje Beata Pocztarska, kierownik obozu, która w Spale odpowiada za wszystko, co nie jest treningiem piłkarskim.

młodzi z powołaniami do reprezentacji 002O co chodzi z tym testowaniem? Franciszek Smuda niegdyś twierdził, że jest w stanie ocenić piłkarza po tym, jak ten wchodzi po schodach. Takie podejście to jednak relikt przeszłości. W dzisiejszym futbolu fundamentem są dane, a te fundacja Polish Soccer Skills gromadzi od 15 lat, sprawdzając technikę i motorykę młodych adeptów futbolu za pomocą tych samych ćwiczeń.
„Mamy w bazie „Potencjometru PSS PRO” ponad 60 tysięcy wyników. Zadania są w teorii proste, jak slalom z piłką czy sprinty na krótkich odcinkach, jednak tylko najlepsi są w stanie wykonać je w naprawdę krótkim czasie. Ci najlepsi trafiają do naszej reprezentacji, dla większości z nich to pierwsza w życiu szansa, żeby wysłuchać na boisku hymnu i zmierzyć się z rywalami z najlepszych zachodnich akademii. A co najlepsze, bardzo często wychodzą z tych starć zwycięsko, co jest dowodem na to, że umiemy wyłapać diamenty i pomóc w ich oszlifowaniu” – uśmiecha się prezes fundacji Polish Soccer Skills Ewelina Stępień-Kunik.

Wiedza na całe życie

W obozach nie chodzi jednak tylko o to, żeby nauczyć młodzież prosto kopać piłkę, dryblować, czy trafiać w okienko. – „Chcemy wychowywać nie tylko dobrych piłkarzy, ale też po prostu fajnych ludzi, którzy poradzą sobie w dorosłym życiu. Staramy się dawać im ku temu narzędzia” – podkreśla Beata Pocztarska.

W ciągu tygodnia spędzonego na obozie zawodnicy i zawodniczki mają również cykl zajęć z trenerem mentalnym i psychologiem sportu. Na tych zajęciach uczą się rzeczy przydatnych na boisku, które dają im jednak uniwersalną wartość na całe życie. W nowoczesnym sporcie coraz więcej zawodników zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są nie tylko mięśnie, ale również umysł, który musi je prowadzić. To właśnie głowa na karku często odróżnia wielkich mistrzów od niespełnionych talentów.

„Dużo pracujemy nad odpowiednią komunikacją, zarówno z rówieśnikami na boisku, jak również z trenerami czy rodzicami. Wprowadzam również zajęcia, które pomagają w budowaniu zespołu. Jeśli każdy z dzieciaków wyjedzie z nieco lepszą wiedzą jak powinien rozmawiać z innymi i jak skoncentrować się na swoim planie, to będzie sukces” – uśmiecha się Karolina Wrzesień, psycholożka sportu, która pracowała z młodzieżą w trakcie obozu w Spale.

Postawa poza boiskiem potrafi być nie mniej ważna od umiejętnego kopania futbolówki. Dotkliwie przekonał się o tym kiedyś jeden z zawodników, który w trakcie meczu reprezentacji PSS wpadł w oko skautom czołowego hiszpańskiego klubu. Ci jednak zrezygnowali z zaproszenia go na treningi, kiedy zobaczyli… jak zachowuje się przy kolacji. Dlatego wychowawcy przywiązują dużą wagę również do kultury osobistej na obozach. – „Mamy dzieciaki nie tylko z Polski, ale też z całej Europy. Pochodzące z bardzo różnych środowisk. To wszystko jednak dobrze działa, starsi pomagają młodszym. To dla nas powód do dumy, tak samo jak mecz naszego byłego podopiecznego w ekstraklasie czy kadrze” – podkreśla Pocztarska.

Hymn i zachodni skauci

Na koniec dnia to jednak futbol jest tematem numer jeden. Nic dziwnego, w końcu każdy z obozów może być początkiem pięknej przygody w reprezentacji PSS. Powołania do niej są wysyłane na początku września, a na tę informację dzieciaki czekają jak w „Harrym Potterze” na list z Hogwartu.

Takiego zaszczytu dostąpiła rzesza obecnych reprezentantów Polski, dla których to było przetarcie w narodowych barwach.
„Nie ma drużyn narodowych dla dzieciaków w wieku 8-14 lat. Nawet jeśli jesteś najlepszy w kraju, ciężko trenujesz w klubie, to na zaszczyt wysłuchania hymnu na boisku musisz poczekać. Dlatego też występy w reprezentacji Polish Soccer Skills dają dzieciakom taką satysfakcję. Mogą zobaczyć trochę świata, mogą zmierzyć się ze świetnymi rywalami, mogą też wpaść w oko poszukiwaczom talentów, którzy śledzą nasze mecze. Nic dziwnego, skoro ostatnio pokonaliśmy akademie Sportingu Lizbona, Leicester City czy PSV Eindhoven” – podkreśla Ewelina Stępień-Kunik.

Oficjalne rozdanie powołań do reprezentacji i inauguracja sezonu 2022/23, w którym do kadry trafią najlepsi w testach z wszystkich obozów, które odbyły się latem, odbędzie się 15 października na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Ale już od 4 września młodzi piłkarze będą otrzymywać informacje, o czekającej ich pięknej przygodzie. Jak w powieści J.K. Rowling, jedna sowa z listem może przenieść ich do lepszego świata, pełnego futbolowej magii.
„Chociaż częściej jednak posługujemy się mailem czy telefonem” – wybucha śmiechem prezeska fundacji Polish Soccer Skills.


REKLAMA