W niedzielne popołudnie 22 sierpnia 2021 roku, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Głębokie przy Pensjonacie pod Strzechą odbył się Europejski Festiwal Kulinarny. To pierwsza impreza z cyklu „Smaczne Międzyrzeckie”, której celem jest promocja różnorodności kulturowej Ziemi Międzyrzeckiej.
Dla organizatorów inspiracją do przygotowania tego typu imprezy była różnorodność kulturowa Ziemi Międzyrzeckiej, tradycje kulinarne wywodzące się między innymi z terenów Kresów Wschodnich oraz chęć promocji Powiatu Międzyrzeckiego wśród osób wypoczywających nad jeziorem Głębokie.
Ziemia Międzyrzecka jest obszarem, gdzie występuje znaczna ilość kręgów kulturowych, do których zaliczają się – bogata kultura polska, żydowska, holenderska, niemiecka, a nawet hinduska.
Europejski Festiwal Kulinarny „Smaczne Międzyrzeckie”, to nie tylko uczta smakowa dla podniebienia, ale także świetna zabawa i okazja do spotkań i integracji. To również promocja zdrowego trybu życia. Partnerzy wydarzenia zadbali także o możliwość zaszczepienia się przeciwko COVID-19.
– „Smaczne Międzyrzeckie, to zorganizowany po raz pierwszy przez Lokalną Organizację Turystyczną „Lubuski Region Turystyczny”, integracyjny festiwal kulinarny połączony z konferencją dotyczącą walorów kulturowych i turystycznych Ziemi Międzyrzeckiej, dla rodzin z dziećmi, z sześciu gmin leżących na terenie powiatu międzyrzeckiego oraz dla turystów przebywających na letnim wypoczynku” – mówi Jacek Bełz, organizator festiwalu i dodaje – „Organizacja festiwalu pozwoli na poznanie preferencji kulinarnych i próbę wykreowania kulinarnego produktu regionalnego opartego na tradycji i mnogości kulturowej regionu. Jest to pierwsze na terenie powiatu międzyrzeckiego tego rodzaju wydarzenie, połączone z prelekcjami dotyczącymi powiatu międzyrzeckiego i Unii Europejskiej”.
Organizatora, czyli Lubuski Region Turystyczny w kwestiach organizacyjnych wsparł Klub Europejski KUŹNICA Międzyrzecz, Starostwo Powiatowe i Radni Gminy Międzyrzecz. Natomiast swoje produkty i potrawy regionalne zaprezentowali:
- Koło Gospodyń Wiejskich z Brójec,
- Koło Gospodyń Wiejskich z Nietoperka,
- Silna Lawenda z miejscowości Silna,
- Pasieka Frydryk z Kurska,
- Bochenki Hanki i Jasminy Schindler z Templewa,
- Tobago przyprawy i zioła z Międzyrzecza,
- Lidia Żyła z Gminnego Ośrodka Kultury w Pszczewie,
- „MADAKS” Stanisław Mikanowicz z Przytocznej,
- Czyste Lody Tradycyjne z Międzyrzecza.
Prezentowane na poszczególnych stoiskach produkty, każdy z uczestników imprezy mógł spróbować. W ramach ogłoszonego konkursu część z tych produktów podlegała ocenie przez specjalnie powołaną do tego celu komisję.
Degustacji potraw towarzyszył konkurs piosenki w ramach, którego na scenie wystąpiło dwadzieścioro wykonawców.
Po części artystycznej odbyły się prelekcje. Na temat „Dziedzictwa kulinarnego jako elemencie integracji europejskiej” mówił Jan Klemt, członek Team Europe.
Natomiast Hubert Gonera, dyrektor firmy Landbrand wygłosił prelekcję pt. „Smaczna turystyka, jak dodać smaku ofercie turystycznej Powiatu Międzyrzeckiego”.
Program imprezy częściowo zmodyfikował przelotny deszcz, który zmusił uczestników do schronienia się na chwilę.
Kiedy się już wypadało, komisja ogłosiła wyniki konkursu kulinarnego. W tej konkurencji bezkonkurencyjna była „Zupa Babci Lodzi”, przygotowana przez członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Nietoperka.
Drugie miejsce zajęła szynka w cieście przygotowana przez „MADAKS” Stanisław Mikanowicz z Przytocznej.
Natomiast trzecie miejsce zdobył likier z czarnego bzu przygotowany przez panią Lidię Żyłę z GOK w Pszczewie.
Zwycięzcy otrzymali dyplomy oraz nagrody rzeczowe w postaci zestawów garnków.
Komisja postanowiła także wyróżnić dwa produkty regionalne. Pierwsze wyróżnienie otrzymała kaszanka z kapustą, przygotowana przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Brójec. Drugie miejsce otrzymał „Mascarpone z bezą”, wyrób firmy CZYSTE LODY Michała Górznego. Koło Gospodyń Wiejskich z Brójec otrzymały w nagrodę zestaw patelni, natomiast Zbigniewowi Górznemu wręczono zestaw noży.
Były także wyróżnienia w imieniu Galerii Strzecha, które wręczył Jacek Bełz. Wyróżnienie otrzymał chleb upieczony przez Hannę Schinlder z Templewa i Miody FRYDRYCH.
W imprezie uczestniczyło niespodziewanie dużo osób, do Pensjonatu Pod Strzechą tego dnia przybyły całe rodziny, po to, żeby w tym miejscu spędzić niedzielne popołudnie. Ton pełen energii i emocji nadawała grupa dzieci – kolonistów z Wrocławia, wypoczywająca na OW Głębokie z inicjatywy Fundacji ANIMADA. Kolorowe pompony i zabawa świetnie dopełniały sceniczne występy.
Festiwalowi towarzyszył mobilny punkt szczepień, gdzie chętni mogli się zaszczepić przeciwko COVID-19, szczepionką Johnson & Johnson. Jak się okazało z okazji tej skorzystało wiele osób, łącząc zabawę z troską o swoje zdrowie.
Impreza bez wątpienia odniosła sukces i została ciepło przyjęta przez mieszkańców oraz wypoczywających na OW Głębokie. Organizatorzy zapowiedzieli, że impreza nie jest ostatnią i zaprosili na Europejski Festiwal Kulinarny w 2022 roku.
FOTORELACJA
kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: Małgorzata Czułup/
… więcej zdjęć na profilu Facebook
SONDA – Europejski Festiwal Kulinarny 2021
Wszystko byłoby OK, gdyby nie:
Gdyby wystawców i innych uczestników zgłosiło się więcej, to nie mieliby, gdzie rozłożyć, bo było podczas festiwalu ciasno, impreza po prostu się nie mieściła na przygotowanym terenie. Niewątpliwie na taki stan rzeczy złożyła się frekwencja, no ale to raczej należałoby zaliczyć do sukcesu imprezy.
Kiedy zaczęliśmy drążyć temat i zadaliśmy organizatorowi pytanie: Dlaczego wszystko zostało przygotowane na tak małym obszarze? Usłyszeliśmy wręcz zaskakującą odpowiedź. – „Wystąpiliśmy z wnioskiem do MOSiW o zgodę na to abyśmy mogli część imprezy umiejscowić po drugiej stronie uliczki, pomiędzy drogą a plażą, ale nasz wniosek nie uzyskał zrozumienia i uzyskaliśmy odpowiedź odmowną, bo podobno ten teren został na niedzielę już wydzierżawiony innym podmiotom” – powiedział Jacek Bełz.
Cóż, zapewne do tematu niedługo powrócimy. Teren tego dnia, który rzekomo miał być przez gminę udostępniony innym podmiotom był cały dzień pusty i nikogo w tym miejscu nie było, co jest mocno zastanawiające. Jeśli tylko to było powodem odmowy, to już dziś można stwierdzić, że to po prostu było kłamstwo i akt złej woli. Czekamy na dokumenty. Jeśli sprawa się potwierdzi, to z pewnością ją opiszemy, bo tak tego tematu nie można pozostawić.
