Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne lato nie będzie nas rozpieszczać. Mimo że w kalendarzu od ponad miesiąca mamy wiosnę, pogoda za oknem wcale na to nie wskazuje. Ciągłe deszcze, wiatr oraz niskie temperatury przypominają bardziej jesień. Jednak coraz bliżej do wakacji, dlatego wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądać tegoroczne lato.
Czy rzeczywiście będzie można nazwać go najcieplejszym okresem w roku? A może dalej górować będzie „jesienna szaruga”?
Jak odczuliśmy na własnej skórze początek maja był w Międzyrzeczu i całym regionie dość chłodny. Termometry wskazywały w regionie średnio ok. 10-15 st. C. W dodatku niemal codziennie z drobnymi, jednodniowymi wyjątkami się chmurzyło i padało. Wprawdzie od połowy miesiąca odczuliśmy ocieplenie, jednak nieduże. Praktycznie przez cały maj, do czerwca temperatury utrzymają się przy 17-20 st. Celsjusza.
Jaka jest prognoza pogody na wakacje?
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował długoterminową prognozę pogody na czerwiec i lipiec 2021 r.
Przewiduje się, że początek czerwca będzie jeszcze stosunkowo normalny i będzie należał jedynie do ciepłych, a nie gorących miesięcy. W dodatku w drugiej połowie można spodziewać się opadów deszczu – na wschodnich krańcach możliwa suma opadów powyżej normy. W naszym regionie i w zasadzie na całym północnym zachodzie pogoda będzie bardzo podobna do tej z maja, z tym, że termometry wskażą o kilka stopni wyższą temperaturę. Średnia miesięczna temperatura powietrza w prawie całej Polsce powinna kształtować się powyżej normy wieloletniej, przede wszystkim na południu kraju.
W Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej średnia temperatura może mieścić się w normie. Miesięczna suma opadów atmosferycznych na przeważającym obszarze kraju najprawdopodobniej mieścić się będzie w normie.
Temperatura powyżej normy może wystąpić na początku lipca, zwłaszcza na południu Polski. Jednak ogólnie w pozostałej części kraju wakacje będą nieco chłodniejsze niż w poprzednich latach.
Niemniej upały w całym kraju mogą się zdarzać, ale będą mniej intensywne i mają trwać zdecydowanie krócej. Zapowiada się także znacznie więcej deszczowych dni. Prognoza pogody jest częściowo zgodna z przewidywaniami synoptyków z AccuWeather.
Prawdziwe upały, jak na lato przystało, nastąpią dopiero w sierpniu, jednak będą towarzyszyć im sporej wielkości chmury oraz przelotne deszcze. Możliwe także pojawienie się krótkich burz.
Warto jednak pamiętać, że jest to tylko prawdopodobna prognoza długoterminowa, a przyroda posiada wystarczający potencjał na to, żeby nas zaskoczyć swą zmiennością. Oznacza to, że do tego czasu wiele może się zmienić. Należy na bieżąco sprawdzać pogodę, aby wiedzieć, jak dokładnie będzie wyglądało tegoroczne lato.
W Europie szykuje się natomiast fala upałów. W Polsce nie muszą być one odczuwalne, ale na kontynencie warunki atmosferyczne są niecodzienne, a ten trend jeszcze się nasili. Synoptycy przewidują nawet 45 st. C. i to w Rosji. Tak gorąco nie było tam od ponad wieku.
