OGŁOSZENIE

W połowie października, jak pamiętamy rozpoczął się remont mostu przez Obrę w Świętym Wojciechu.  Stosunkowo łagodna zima pozwoliła na przeprowadzenie wszystkich prac.

Dzisiaj nowy most łączący dwa brzegi Obry we wsi Święty Wojciech już funkcjonuje. Kiedy remont został zakończony? Cóż daty oficjalnego oddania mostu do użytku nie znam. Zapewne odbyło się to w styczniu, ale  chyba nie o datę tu chodzi, tylko o to, że wreszcie prace się zakończyły, bo mieszkańcy wsi czekali na ten fakt z dużym zniecierpliwieniem.

Początkowe plany dotyczące remontu mostu podczas remontu, na wskutek dokonywanych na bieżąco ocen w pewnym sensie ewoluowały i praktycznie przekształciły się w koncepcję budowy nowego mostu. Myślę, że tak do tematu należało podejść od samego początku.

Zobacz także:
Rozpoczął się remont mostu przez Obrę w Świętym Wojciechu – stan na dzień 17.10.2017 r.
Wojsko zakończyło swoje działanie w ramach I etapu remontu mostu – stan na dzień 26.10.2017 r.

Most na Obrze w Świętym Wojciechu – SONDA – stan na dzień 08.11.2017 r.
Remont mostu na Obrze w Świętym Wojciechu – stan na dzień 02.12.2017 r.


Fotorelacja

Zdjęcia: Kazimierz Czułup


Obecnie, nowa konstrukcja mostu z daleka prezentuje się okazale. Most jest znacznie szerszy i wyposażony został w solidne metalowe podpory i bariery. Bariery są ocynkowane więc jest szansa, że posłużą ładnych kilka lat.

Trudno natomiast ocenić jak zostały zabezpieczone drewniane części mostu, to jak zwykle czas pokaże. W miejscu gdzie jezdnia mostu, na przyczółkach styka się z gruntem, ten okres może być bardzo krótki. Szczególnie jeśli chodzi o część mostu, tę od strony ogródków działkowych. Tu niestety nie pomyślano o wybudowaniu przynajmniej jakiejś namiastki przyczółku, wyniesionej kilkadziesiąt centymetrów ponad poziom gruntu. W efekcie deskowanie jezdni i podpierające deski mają kontakt z wilgotnym gruntem, a aktualnie belki wręcz spoczywają w wodzie, co niewątpliwie wpłynie na trwałość tej części mostu.

Jak zostało wykonane połączenie mostu z jezdnią widać na zdjęciach, a minęło zaledwie kilkanaście dni! Moim zdaniem, w tym miejscu robota, mówiąc kolokwialnie została spartaczona i psuje cały efekt, ale cóż, nie chcę się czepiać.

Sami Państwo oceńcie tą inwestycję i efekt końcowy.


REKLAMA