„TU JEST PRZYSZŁOŚĆ” pod takim hasłem 11 maja 2023 r. odbyła się wizyta Posłów RP Platformy Obywatelskiej na terenie powiatu międzyrzeckiego. Spotkanie z mieszkańcami powiatu i gminy Międzyrzecz zakończyło pobyt Posłów w Międzyrzeczu.
Wicemarszałek Sejmu RP, Małgorzata Kidawa – Błońska wraz z grupą Posłów RP w składzie: Sławomir Nitras, Jerzy Borowczak, Tomasz Szymański i Piotr Zientarski swoją wizytę w międzyrzeckim powiecie rozpoczęła od spotkania w DPS Rokitno 38 i Dom Seniora – Pogodna Jesień w Rokitnie, gdzie rozmawiano na temat rządowej polityki senioralnej i problemach związanych z funkcjonowaniem tych placówek w świetle aktualnej polityki rządu PiS. Poruszono także kwestie niedostatecznego finansowania i rodzących się w związku z tym problemów, z którymi od lat borykają się samorządy i dyrekcje DPS-ów. Warto tu podkreślić fakt, że na terenie powiatu międzyrzeckiego funkcjonuje siedem Domów Pomocy Społecznej.
Z Rokitna Posłowie RP przemieścili się nad jezioro Głębokie, gdzie na terenie Ośrodka Wypoczynkowego rozmawiano o kwestiach związanych z gospodarką wodną, zarządzaniem majątkiem należącym do samorządów. Posłowie zainteresowani byli przyczynami, które powodują ubytek wody w jeziorze Głębokie. Pytali o przyczyny tak dużych zaniedbań na terenie ośrodka, stan pomostów, a przede wszystkim rzucił się im w oczy bałagan. Zaskoczeni byli faktem, że u progu sezonu nikt nie sprząta uliczek i skwerów ośrodka, a stan kortu tenisowego wręcz ich zaszokował. Niezrozumiały jest dla nich fakt, że Urząd Gminy na tak znanym w regionie ośrodku wypoczynkowym nie zdecydował się w tym sezonie urządzić kąpieliska i nie zabezpieczył ratowników. Niestety na wiele pytań Posłowie nie uzyskali odpowiedzi, bo na spotkaniu nie pojawił się włodarz Międzyrzecza, któremu ten obiekt podlega, a miejska spółka nim zarządza.
Posłowie nie ukrywali zaskoczenia i dziwili się, że podczas ich wizyty nie pojawił się nikt odpowiedzialny za ośrodek wypoczynkowy. Nie pojawił się także burmistrz Międzyrzecza, który z pewnością udzieliłby Posłom wyczerpujących odpowiedzi na ich pytania. Podkreślano, że urzędujący burmistrz miasta, to przecież urzędnik, który powinien reprezentować interesy mieszkańców, bez względu na polityczne animozje i upodobania.
Wizyta nad jeziorem Głębokie zakończyła się wspólnym obiadem w Pensjonacie Pod Strzechą. Jak się okazało obiad nie był przeszkodą do kontynuowania rozmów na wiele tematów nurtujących międzyrzeckie środowisko.
Kolejnym punktem programu wizyty było spotkanie w starostwie międzyrzeckim, gdzie gości powitała Agnieszka Olender, Starosta Międzyrzecki, której towarzyszyli Radni Rady Powiatu: Tomasz Jarmoliński, Jarosław Szlachetka, Zofia Plewa, Zbigniew Świątek, Tadeusz Jasionek i Piotr Barski. W spotkaniu udział wzięli także Radny Miejski Tadeusz Filus i zainteresowani pracownicy starostwa oraz jednostek powiatowych.
Pani Olender po powitaniu przybyłych na spotkanie gości i przedstawieniu samorządowców przekazała Posłom garść statystycznych informacji na temat międzyrzeckiego powiatu i funkcjonujących na jego terenie placówek służby zdrowia oraz Domach Pomocy Społecznej. Poruszono podczas dyskusji kwestie funkcjonowania systemu ochrony zdrowia i jego niewydolności, co bezpośrednio przekłada się na kondycję zdrowotną mieszkańców powiatu.
Rozmawiano także o międzyrzeckiej oświacie i rozwiązaniach w tej kwestii na szczeblu rządowym.
W trakcie dyskusji pani marszałek Sejmu RP, Małgorzata Kidawa – Błońska zapewniła, że nie planuje się po wyborach i przejęciu władzy powrotu do poprzedniego systemu oświaty i przywracania gimnazjów. Podkreśliła, że kolejnego przemodelowania systemu polska oświata i samorządy mogłyby nie udźwignąć.
Przewodniczący Rady Powiatu, Tomasz Jarmoliński przybliżył Posłom RP historię Międzyrzecza i powstania województwa lubuskiego. Wspomniał między innymi o Porozumieniu Lubuskiem, które zaowocowało powstaniem województwa w obecnym kształcie.
Podczas dyskusji kontynuowano wątki podjęte w Rokitnie. Mówiono o roli i sposobie funkcjonowania Domów Pomocy Społecznej, brakach personalnych i konieczności systemowej zmiany funkcjonowania DPS-ów.
Poruszono również kwestie kondycji jednostek służby zdrowia będących w zarządzie Starostwa Powiatowego.
Jeszcze raz, tym razem w poszerzonym gronie poruszono kwestię jeziora Głębokiego i problemów związanych z ubytkiem wody. Posłów RP interesowały także kwestie związane z zarządzaniem majątkiem samorządowym, szczególnie tym pod zarządem Gminy Międzyrzecz. Niestety i tym razem nikt z Urzędu Miejskiego się nie pojawił i nie przedstawił stanowiska Urzędu Miejskiego w Międzyrzeczu.
W dalszej części dyskusji podjęto problematykę związaną z funkcjonowaniem samorządów szczebla powiatowego, zadań realizowanych przez powiat i finansowaniem realizacji wspomnianych zadań. Tu Posłowie także zapewnili, że nie są planowane żadne zmiany jeśli chodzi o kształt i zakres funkcjonowania samorządu na szczeblu powiatowym. Podkreślono, że w przyszłości samorząd w Polsce będzie wzmacniany, tak żeby był w stanie podejmować się realizacji zadań, mając także możliwości ich finansowania z własnych środków.
Spotkanie w Starostwie Powiatowym zakończyło się wspólnym zdjęciem pamiątkowym, po czym wszyscy udali się na kolejne otwarte spotkanie zaplanowane w Międzyrzeckim Ośrodku Kultury.
O godzinie 17:00 w Sali kinowej MOK rozpoczęło się otwarte spotkanie z mieszkańcami powiatu i Międzyrzecza, na które przybyli również lokalni przedsiębiorcy, pracownicy oświaty i służby zdrowia. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Cechu Rzemiosł Różnych.
Temat spotkania nie był narzucony, a mieszkańcy mieli swobodę zadawania pytań, które nie zawsze były proste, bo dotyczyły, między innymi zapaści systemu służby zdrowia, opieki i wsparcia państwa dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.
Mówiono o komunikacyjnym wykluczeniu i funkcjonowaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i patologiach stwierdzanych przez mieszkańców w funkcjonowaniu tej instytucji.
Posłowie RP zapewnili mieszkańców, że po przejęciu władzy w kraju musi dojść do uporządkowania systemu sądowniczego i rozliczenia tych osób, które dopuściły się niegospodarności lub tych, którzy podejmowali decyzje, które skutkują startami finansowymi i szkodami w majątku narodowym na ogromną skalę.
Podkreślono, „ …że nie można budować nowego domu na wątpliwej, pod względem prawnym jakości fundamentach.”
Deklaracja przywrócenia porządku prawnego w kraju i zapowiedź rozliczenia osób, które swoim działaniem lub podejmowanymi decyzjami przyczyniły się do strat i sprzeniewierzenia majątku narodowego przyjęto z dużym zadowoleniem, a Posłów nagrodzono brawami.
Po cyklu spotkań nasuwa się jeden zasadniczy wniosek. Takich spotkań mieszkańcy oczekują więcej, przynajmniej raz w roku. Takie robocze spotkania byłyby także cenne dla samorządowców, bo pozwalałby na konsultacje i uzyskiwanie informacji niemal u przysłowiowego źródła.
Wielu mieszkańców z ubolewaniem przyjęło fakt, że nikt z władz samorządowych szczebla gminnego nie zdecydował się reprezentować mieszkańców podczas poselskiej wizyty. Podczas rozmów podkreślano, że nie po to wybierają burmistrza i utrzymują Radę Miejską, żeby podczas tego typu wizyt nikt nie raczył się pojawić w celu zaprezentowania miasta, gminy i problemów z jakimi na co dzień borykają się mieszkańcy. Cóż, pozostał niesmak i wstyd, no ale taką mamy w międzyrzeczu rzeczywistość.
Widać, że to było bardzo smutne spotkanie. Ze zdjęć wynika, że na spotkanie przyszło kilku lokalnych działaczy partyjnych, parę osób Po z poza Międzyrzecza i to wszystko. A przecież do nas przyjechała Pani Wicemarszałek, znakomici posłowie! Cy nie było można tego jakoś nagłośnić? Co za fatalna organizacja? Sama bym poszła na to spotkanie, gdybym wiedziała. Czas na zmianę w tych lokalnych strukturach politycznych, na nowe pomysły! Potrzeba młodych ludzi!
Jak to w małych miejscowościach. Wszystko odbywa się w ,,zamkniętym kręgu”. Może to z obawy że nie załatwi się w dużym tłoku swoich interesòw.
Dla ogòłu mieszkańcòw sprawą najważniejszą jest ogromna drożyzna w Międzyrzeczu. To nie tylko skutek gangsterskiej gospodarki PiS – u… . Brak informacji o wizycie jest skandaliczny.
W odpowiedzi do Pani Martyny. 84 osoby na sali to faktycznie mało ( choć w skali województwa Międzyrzecz miał największą liczbę osób na spotkaniach z posłami, a odbywały się we wszystkich powiatach Lubuskiego ). Osoby, jak Pani napisała „z poza Międzyrzecza”, jakoś uzyskały informację o organizowanym spotkaniu i się pojawiły – nie dostały zaproszeń. Plakaty na każdym słupie w mieście i w każdym sołectwie, bilboard przy Lidlu oraz na Wojska Polskiego. Cóz widać za mało. Następnym razem chyba trzeba będzie wysłać imienne zaproszenia. A nawiasem mówiąc, spotkanie było bardzo merytoryczne i przebiegało w świetnej atmosferze, zaplanowane na 90 min, trwało 130 minut. POzdrawiam serdecznie
Jak powiedział klasyk ,,ja wam wójta nie wybierałem”. Ze swej strony dodałbym i Rady. Widać mają ważniejsze prywatne sprawy jak robocze spotkania z Wicemarszałkiem czy posłami RP. Z drugiej strony może to i lepiej, bo jako mieszkańcy uniknęliśmy kolejnej kompromitacji.