Wraz z nadejściem wiosny ruszyła Akcja Bezpośredniej Ochrony Przeciwpożarowej naszych lasów. Słoneczna pogoda i wysokie temperatury wpływają na wilgotność ściółki leśnej, co wprost przekłada się na możliwość powstania pożaru lasu.
Leśnicy apelują o zachowanie ostrożności podczas pobytu w lesie oraz przypominają, że w lesie i na terenach śródleśnych nie można rozpalać ognisk, grilli oraz palić papierosów.
– „To człowiek powoduje dziewięćdziesiąt procent wszystkich pożarów w lesie i tylko od naszego zachowania zależy bezpieczeństwo lasów, nasze i osób w naszym otoczeniu” – wyjaśnia Maciej Lipka, specjalista do spraw ochrony przeciwpożarowej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Dyrekcja swoim obszarem obejmuje część zachodnią Województwa Zachodniopomorskiego, północną Lubuskiego i zachodni fragment Wielkopolskiego.
Od początku roku w lasach na terenie RDLP w Szczecinie odnotowano 20 pożarów na łącznej powierzchni 1,61 ha. Tylko w marcu wybuchło 13 pożarów o powierzchni 1,55 ha. Dodatkowo leśnicy interweniowali przy 6 pożarach traw i nieużytków bezpośrednio zagrażających lasom.
Jednym z najistotniejszych elementów systemu zabezpieczenia lasu są stałe punkty obserwacyjne. Koszt odnowienia jednego hektara lasu to kwota ponad 13 000 zł.
W tym sezonie będzie pracowało 56 obiektów o wysokości 32 – 60 m wysokości, tj. 40 wyposażonych w kamery i 16 dostrzegalni tradycyjnych
z obserwatorem. To z nich prowadzi się wczesną detekcję lasów przed pożarami. Wieże TV i dostrzegalnie pożarowe pokrywają obszar naszej dyrekcji i zwykle oddalone są od siebie o kilkanaście kilometrów. Położone są one w miejscach zapewniających najlepsze pole widzenia.
W każdym z 35 nadleśnictw uruchomione zostały Punkty Alarmowo-Dyspozycyjne, które uzupełniają system przeciwpożarowy lasów. Praca obserwatorów i dyspozytorów to niezwykle odpowiedzialna praca.
To od ich pracy zależy bezpieczeństwo naszych lasów. W każdym z nadleśnictw codziennie w gotowości będzie utrzymywanych 35 samochodów patrolowo-gaśniczych oraz 5 samolotów gaśniczych oraz jeden patrolowy. Dodatkowo w czujności pozostanie blisko 200 leśników.