EKG 2024: odpowiedzialny handel potrzebuje działań edukacyjnych.

Warto przyspieszyć uruchomienie systemu kaucyjnego i domknąć obieg zamknięty surowców. Robić, a nie zastanawiać się, jak zoptymalizować system w teorii - apelowali uczestnicy panelu dyskusyjnego „Odpowiedzialny handel”, który miał miejsce podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywał się w Katowicach w dniach 7-9 maja.

0
304
odpowiedzialny handel 000
Handlowcy mogą zachęcać klientów do czynnego udziału w odpowiedzialnych handlu. Dlatego sprzedają kawę nalewaną do własnego kubka lub zwracają pieniądze za oddane plastikowe butelki po napojach.
OGŁOSZENIE

odpowiedzialny handel 001
Sposobem na edukację kupujących może być wprowadzenie systemu kaucyjnego i gospodarka cyrkularna, w której na szeroką skalę wykorzystywane są surowce wtórne.

Warto przyspieszyć uruchomienie systemu kaucyjnego i domknąć obieg zamknięty surowców. Robić, a nie zastanawiać się, jak zoptymalizować system w teorii – apelowali uczestnicy panelu dyskusyjnego „Odpowiedzialny handel”, który miał miejsce podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywał się w Katowicach w dniach 7-9 maja.

Odpowiedzialny handel to termin coraz częściej pojawiający się w przestrzeni publicznej.

 – „Dla handlowca najważniejszy jest klient, ale ważni dla nas są i franczyzobiorcy, i pracownicy, a także planeta. Musimy zapewnić dostawę produktu, jego bezpieczeństwo i jakość w całym łańcuchu. Poza tym opakowanie zostaje w środowisku, staramy się tak działać, żeby mu nie szkodzić” – wyjaśniała Joanna Kasowska, dyrektorka jakości i standardów zarządzania żywnością, Żabka Polska.

WIDEO – EKG 2024: odpowiedzialny handel potrzebuje działań edukacyjnych

 

Kacper Nosarzewski, partner w firmie 4CF, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Studiów nad Przyszłością, dodał, że konsumenci poszukują takich produktów, które są nieszkodliwe jakościowo i nie niszczą środowiska. A to według niego oznacza, że część konsumentów świadomie płaci więcej za wybierane przez siebie produkty.

 – „Ważna jest odpowiedzialność za wrażliwy produkt, jakim jest np. alkohol. Wiadomo, że szczególnie szkodzi kobietom w ciąży, młodzieży, kierowcom” – wyliczała Emilia Rabenda, prezes zarządu Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Dlatego jej organizacja od kilkunastu lat prowadzi kampanie edukacyjne np. pokazujące ilość alkoholu w danym typie napoju lub przeprowadzając szkolenia dla handlowców wskazujące, jak odmawiać sprzedaży nieletnim.

Podobnie odpowiedzialnie trzeba korzystać z surowców, których pozyskanie może łączyć się z wyzyskiem pracowników czy nieuprawnionym karczowaniem lasu.

 – „Naszą rolą jest edukowanie na temat sprawiedliwego handlu. Historycznie naszym dobrowolnie umieszczanym na opakowaniu znakiem była oznaczana przede wszystkim kawa, dziś częściej jest to czekolada” – informował Zbigniew Szalbot, członek zarządu Fairtrade Polska.

Handlowcy mogą zachęcać klientów do czynnego udziału w odpowiedzialnych handlu. Dlatego sprzedają kawę nalewaną do własnego kubka lub zwracają pieniądze za oddane plastikowe butelki po napojach.

 – „Zmiana świadomości wymaga lat edukacji” – stwierdziła Joanna Kasowska.

 – „To, czego nie zrobi rynek, sprzedawca czy kupujący, to musi zrobić regulator,  – stanowczo reagując np. na złodziejskie praktyki karczowania lasów czy pracę niewolniczą” – przekonywał Kacper Nosarzewski.

Sposobem na edukację kupujących może być wprowadzenie systemu kaucyjnego i gospodarka cyrkularna, w której na szeroką skalę wykorzystywane są surowce wtórne.

 – „Edukacja jest najważniejsza, żeby rosło powtórne wykorzystanie surowców. Dziś średnio 30 proc. szkła w butelce z alkoholem – to szkło ze stłuczki” – informowała Emilia Rabenda.

Zbigniew Szalbot mówił, że ważne jest, żeby certyfikaty odpowiedzialnego handlu i produktów pojawiały się nie tylko na towarach pochodzących z południa kuli ziemskiej jak kawa i czekolada, ale także na polskich produktach spożywczych.

Kacper Nosarzewski pytany o perspektywy odpowiedzialnego handlu mówił, że wielkich obietnic, jeśli chodzi o przyszłość, nie ma. Od lat mówi się m.in. o zamknięciu obiegu opakowań, biodegradowalnych opakowaniach, o segregacji i systemach odbioru.

 – „Wszystko już znamy, można więc wziąć się za wdrożenie. Przyspieszyć uruchomienie systemu kaucyjnego i domknąć obieg zamknięty surowców. Robić, a nie zastanawiać się, jak zoptymalizować system w teorii” – apelował Kacper Nosarzewski.

kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: PAP/S. Leszczyński /


Źródło informacji: PAP MediaRoom

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię