Kierowca ciężarówki należącej do polskiego przewoźnika rejestrował swoje aktywności na karcie innego szofera. Manipulację czasem pracy stwierdzili inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ponadto przewoźnik nie zgrał w wymaganym terminie danych z karty kierowcy i tachografu.
Ciężarówkę zatrzymał do rutynowej kontroli patrol ITD na krajowej 24-ce koło Wierzbna (powiat międzyrzecki) w środę (20 stycznia). Jechała na załadunek do Wrześni.
W tachografie była zalogowana karta należąca do innego kierowcy. Z zapisów urządzenia rejestrującego wynikało, że wcześniej kontrolowany kierowca używał własnej karty.
Gdy skończył mu się dzienny czas pracy postanowił go wydłużyć, wkładając do tachografu kartę innego kierowcy. Tym samym nie rozpoczął on wymaganego odpoczynku dziennego w odpowiednim momencie. Ponadto przewoźnik nie zgrał w wymaganym terminie danych z karty kierowcy i tachografu cyfrowego.
Inspektorzy ukarali kierowcę mandatami oraz zakazali mu dalszej jazdy do czasu odebrania wymaganego odpoczynku dziennego. Zatrzymali też kartę, którą nie powinien się posługiwać. Za stwierdzone naruszenie konsekwencje grożą także przedsiębiorcy. Wobec niego toczy się postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Na podstawie informacji prasowej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego
