Potężny, zwinny, nieustraszony, zjednoczony, trzygłowy smok „DRAGON–24” od tygodnia grasuje po terytorium Polski. Zmotoryzowani z 17 Wielkopolskiej Brygady wraz ze słoweńskimi sojusznikami doskonalą umiejętności taktyczno-ogniowe na południowo-wschodnich poligonach naszego kraju.
Ćwiczenie taktyczne z wojskami pod kryptonimem DRAGON-24 jest kluczowym elementem manewrów NATO w ramach STEADFAST DEFENDER 24. W przedsięwzięciu DRAGON-24 (DR-24) bierze udział około 20 tys. żołnierzy z 9 państw NATO i krajów partnerskich na około 3500 jednostek sprzętu.
W ramach ćwiczeń STDE-24 Polska odgrywa rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmuje na swoim terytorium znaczną liczbę żołnierzy i sprzętu sojuszników, m.in. zabezpieczając tzw. HNS (Host Nation Support). Wsparcie polega na zapewnieniu szerokiego spektrum usług z obszaru logistyki oferowanym sojuszniczym siłom zbrojnym, które wykonują zadania lub przemieszczają się przez terytorium naszego kraju.
W tegorocznych zmaganiach udział bierze prawie 600 żołnierzy z 17WBZ i 74 pułku piechoty z Mariboru (Słowenia), który już pod koniec lutego dołączył do międzyrzeckiej brygady, aby wspólnie wziąć udział w międzynarodowych manewrach.
Żołnierze mają już za sobą setki przejechanych kilometrów i wystrzelonej amunicji, dziesiątki godzin wspólnego szkolenia medycznego, chemicznego oraz strzeleckiego. Docelowo kolumny zmotoryzowanych pojazdów zmierzać będą na poligon w Orzyszu gdzie wspólnie z wojskami z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Litwy, Turcji, Francji i Stanów Zjednoczonych będą wykonywać zadania taktyczno-ogniowe, aby demonstrować siłę i determinację Sojuszu Północnoatlantyckiego w zapewnieniu bezpieczeństwa.
Zanim wyruszą w drogę, czeka na nich jeszcze jedno, trudne zadanie – przeprawa wodna.
Ćwiczenie DRAGON-24 potrwa do 14 marca.
FOTORELACJA
Tekst: kpt. Anna Dominiak
Oficer prasowy 17. WBZ