Akcja pomocowa ukierunkowana dla mieszkańców Ukrainy w Międzyrzeczu rozpoczęła się praktycznie dzień po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w piątek 25 lutego. Do tej spontanicznej akcji włączyło się zaskakująco dużo ludzi, którzy codziennie poświęcają swój czas, pieniądze i fizyczną pracę niosąc pomoc Ukraińcom. Międzyrzecz nie zawiódł dzięki ludziom o wielkich sercach!
Od rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego wielu z nas nie może myśleć o niczym innym, jak tylko o ludziach, którzy obudzili się w kraju ogarniętym wojną. Polski rząd zapowiadał wsparcie, ale niestety przez aż dwa tygodnie procedował ustawę dotyczącą pomocy dla Ukrainy. Natomiast fundacje, organizacje i zwykli wolontariusze w odruchu serca niemal natychmiast zaczęły działać. W całym kraju zostały uruchomione zbiórki na rzecz Ukraińców. Międzyrzeckie społeczeństwo także w piękny sposób wpisało się w działania pomocowe na rzecz ukraińskiej społeczności napadniętej przez ruskich bandytów.
Praktycznie w całym, międzyrzeckim powiecie wystartowała akcja pomocy w formie wolontariatu do której przyłączyli się ludzie dobrej woli, które często wcześniej się nawet nie znały.
O tych wolontariackich działaniach na rzecz walczącej Ukrainy udało się nam porozmawiać z panem Jackiem Bełzem, międzyrzeckim restauratorem i osobą bardzo zaangażowaną w różnorodne społeczne oraz charytatywne działania.
WIDEO – o szczegółach działań pomocowych międzyrzeckich wolontariuszy w naszym regionie opowiada Jacek Bełz.
– „Powiem szczerze, że zaskoczyła mnie spontaniczność i takie wręcz szalone tempo działania. Bardzo szybko udało się nawiązać ścisłą współpracę z wieloma osobami” – mówi Jacek Bełz i dodaje – „Dla ułatwienia ewentualnego kontaktu pozwolę sobie niektóre z tych osób wymienić: Izabela Laskowska (tel.:509 630 307), Katarzyna Dreyer (tel.:503 765 146), Radosław Czajkowski (tel.: 505101854), Kacper Bełz (tel.: 504 202 462), Maciej Żbikowski. W nasze pomocowe działania zaangażowanych jest oczywiście więcej osób, akurat te, które wymieniłem upoważniły mnie do upublicznienia swoich telefonicznych numerów.”
Pierwszy transport, dwa ciężarowe busy o pojemności ok 40 m3 z ok. 2-2,5 tony darów wyjechał z Międzyrzecza na wschód już w poniedziałek, 28 lutego.
Natomiast drugi transport udało się przygotować i wysłać w czwartek 3 marca. Wyjechały wtedy już 4 pojazdy osobowe z firmy Thomas Prefab z Międzyrzecza, która użyczyła busa z kierowcą i 3 samochody osobowe, które zawiozły ok 0,5 tony darów: leków, żywności, latarek, środków higieny itp.
Kolejny, trzeci z kolei transport przygotowano w kilka dni i udało się go wysłać już 11 marca. W kolumnie pojechały zapakowane 3 busy osobowe i 50-cio osobowy autobus pełen darów (ok. 1 tony leków, żywności, środków opatrunkowych, noszy, które przekazał Mirosław Janz z SKSR Międzyrzecz.
Działania międzyrzeckich wolontariuszy w kwestii transportu w nieoceniony sposób wsparła firma Mercedes Grupa Wróbel z Wrocławia.
– „Szacujemy, bo nikt tych darów tak dokładnie nie ważył, że udało się nam już przetransportować przez Tomaszów Lubelski, Chełm oraz Hrubieszów, około 4 ton darów bezpośrednio na Ukrainę. W ostatnim transporcie było ok 400 szt. racji żywnościowych dla walczących” – wylicza Jacek Bełz.
Warto wspomnieć, że w sortowaniu, pakowaniu i oznaczaniu produktów przekazywanych na granicę wolontariuszy wspierają tłumnie międzyrzeczanie i obywatele Ukrainy, którzy mieszkają i pracują w Międzyrzeczu i okolicach.
– „Przez ostatnie prawie trzy tygodnie, wspomagających nas swoją fizyczną pracą, przez nasz magazyn przewinęło się około 100 osób!
Bardzo czynnie do pomocy włączył się Zakład Karny w Międzyrzeczu, który przekazał kilkadziesiąt uszytych poduszek” – mówi Jacek Bełz i dodaje – „Pracujące w Międzyrzeczu Ukrainki Katarzyna Izhowa i Tetiana Novokhatska, prawie każdego dnia po pracy, pracują przy sortowaniu darów lub pakowaniu racji żywnościowych, zwołując swoich przyjaciół.”
FOTORELACJA
Osoby prywatne przekazują środki na założone zrzutki m.in. https://zrzutka.pl/43z2ye
A jak wygląda kwestia pomocy finansowej?
– „Zgłaszają się do nas również osoby, które chcą pomóc finansowo, prosimy je jednak, żeby nie przekazywały nam gotówki, a zakupiły za tą kwotę określone, potrzebne w danej chwili rzeczy. Przykładowo jednego dnia w naszym magazynie pojawiło się około pół tony ziemniaków, które trafiają do osób kwaterowanych przez nas w domach prywatnych lub na przykład w pobliskiej Gorzycy, gdzie właściciel ośrodka nadal (a upłynęły już 3 tygodnie) nie ma stosownej umowy z wojewodą, a pomimo tego przyjmuje ludzi w potrzebie. Otrzymaliśmy pełnego busa darów bezpośrednio z Berlina, dary zebrane i dostarczone przez mieszkańców Międzyrzecza, którzy aktualnie przebywają w Berlinie, pomocy w zbiórce udzielił klub VFB HERMSDORF” – mówi Jacek Bełz.
Wśród najpilniejszych potrzeb jest zaopatrzenie Ukraińców w żywność, środki higieniczne, ale także konkretna pomoc materialna, taka jak zakup koców, śpiworów,
Potrzebne są: koce termiczne, śpiwory, maty do spania (z pokryciem foliowym), materace, ubrania, peleryny przeciwdeszczowe, środki pielęgnacyjne i higieniczne, środki myjące do ciała, pasty do zębów, szczoteczki do zębów, szczotki do włosów, bielizna damska, bielizna męska, bielizna dziecięca, podpaski, pieluchy dziecięce, pieluchy dla dorosłych, ręczniki papierowe, ręczniki z mikrofibry, zestaw wielorazowych naczyń kuchennych: głębokie naczynia, łyżki, widelce, noże, kubki, środki antyseptyczne/spirytus, maseczki wielorazowe.
Z żywności: woda, produkty nadające się do szybkiego przygotowania, batony energetyczne, suszone owoce, orzechy, żywność puszkowana, makarony, płatki błyskawiczne, zapałki, baterie, zapalniczki, świece, zestawy medyczne.