W niedzielę, 21 listopada, br. o godzinie 13:50, po dwóch tygodniach stoickiego spokoju, strażacka syrena wezwała skwierzyńskich strażaków do działania.
Oto dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania w Międzyrzeczu, zadysponował 1 średni zastęp oraz drabinę, do pożaru budynku mieszkalnego w Chełmsku!
Gdy skwierzyński zastęp OSP wjechał do miejscowości, dowódca połączył się z dyżurnym i przekazał informację o sytuacji, żądając dodatkowych sił, bowiem pożarem objęty jest cały dach budynku!
Natychmiast ze Skwierzyny do pożaru dodatkowo wyjechał ciężki Jelcz oraz zastępy z OSP Rokitno i OSP Przytoczna. Dodatkowe wsparcie po kilku minutach było już na miejscu zdarzenia. W sumie, w akcji zaangażowanych było 9 zastępów w tym 7 gaśniczych.
Dowodzący akcją ratowniczo-gaśniczą, by mieć skuteczne pole do działań, nakazał zamknąć główną ulicę w miejscowości. Strażacy z pierwszego zastępu, podali dwa prądy wody, w tym jeden z drabiny i jeden do wnętrza budynku, po schodach na strych, a przybyły nasz ciężki Jelcz, zaczął zasilać Iveco w wodę.
Kilka minut później, na miejsce działań dojechały zastępy z JRG Międzyrzecz, które włączyły się do działań. W wyniku wspólnego działania skwierzyńskich i międzyrzeckich strażaków, po około 30 minutach, pożar został opanowany i strażacy przystąpili do jego dokładnego dogaszania. W tym celu, konieczne stało się usunięcie z dachu pokrycia by można było dokładnie dogasić więźbę dachową. W wyniku pożaru całkowitemu zniszczeniu uległ dach budynku oraz poddasze.
Po trzygodzinnych działaniach, strażacy, mogli powrócić do remizy, a na miejsce dojechała OSP Przytoczna, która wraz z JRG Międzyrzecz, zabezpieczyli dach, plandekami.
Na szczęście z pożaru wszyscy wyszli cali i zdrowi, ale żywioł zniszczył cały dorobek ich życia i to jest niewątpliwie ogromna tragedia rodziny mieszkającej w tym domu.
FOTORELACJA
kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: OSP Skwierzyna/
Tekst: Michał Kowalewski