Jeszcze nie minęła godzina od poprzedniego wyjazdu w związku z drogowym wypadkiem, do którego doszło na ekspresowej drodze S3, a tu syrena wezwała skwierzyńskich strażaków po raz drugi.
Tym razem dwa zastępy OSP Skwierzyna zostały wezwane do pożaru, który wybuchł w opuszczony tartaku w Trzebiszewie. Kiedy strażacy dotarli na miejsce okazało się, że tym razem paliły się trociny w pomieszczeniu zsypowym.
Strażacy musieli przelać wodą znajdujące się tam trociny i zabezpieczyć je przed ponownym się ich rozpaleniem. Po niemal godzinnej akcji, kiedy sytuacja została opanowana strażacy mogli wrócić do swojej remizy.
Warto przypomnieć, że w tym tartaku pożary wybuchają zadziwiająco często. Ostatnio pożar w tym miejscu wybuchł 12 grudnia 2020 r. Wtedy działania strażaków trwały prawie dwie godziny. W tej kwestii raczej nikt nie ma wątpliwości, że mamy tu do czynienia z kolejnym podpaleniem.
FOTORELACJA
kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: OSP Skwierzyna/
Tekst: Michał Kowalewski
