OGŁOSZENIE

samopomoc sąsiedzka 001
Obecnie samopomoc sąsiedzka realizowana jest głównie przez wolontariat i doraźne projekty. Zdaniem rządu, taka usługa może odciążyć pomoc społeczną, na którą narzucono ostatnio wiele nowych zadań. Samopomoc sąsiedzka nabierze więc rangi ustawowej, ale pracownicy socjalni obawiają się, że przepisy niewiele zmienią, jeśli nie pójdą za nimi odpowiednie pieniądze …

PDF: USTAWA z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej proponuje wprowadzenie do ustawy o pomocy społecznej podstaw ram prawnych, dotyczących usługi sąsiedzkiej jako formy realizacji usług opiekuńczych – informuje Prawo.pl. Jak podaje serwis, resort uzasadnia, że starzenie się społeczeństwa, niedostosowanie oferty usługowej do obecnych potrzeb, ograniczone zasoby kadry opiekuńczej powodują, że trzeba poszukać systemowych rozwiązań.

Wprowadzenie usług sąsiedzkich ma przyczynić się do rozwoju usług społecznych, głównie dla osób starszych, które potrzebują np. pomocy przy zrobieniu zakupów, sprzątaniu mieszkania, a jeszcze nie wymagają wsparcia w formie usług opiekuńczych, świadczonych przez opiekunki – pisze resort w uzasadnieniu do projektu, cytowanym przez serwis Prawo.pl.

 – „To rozwiązanie opiera się na umowie między gminą a sąsiadem w sprawie opieki nad osobą potrzebującą takiej opieki. Jest to usługa, która może być bardzo elastycznie świadczona, w zależności od dynamiki potrzeb. Taki sąsiad to nie jest jednak pracownik, który pracuje między godz. 7:30 a 15:30” – mówi, na łamach Prawo.pl, Norbert Paprota, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bochni.

Gmina będzie mogła zadecydować czy usługę sąsiedzką będzie realizować sama czy zleci ją organizacjom społecznym. Zdecyduje też o formie podejmowania współpracy z opiekunami-sąsiadami (w większości przypadków podstawą takiej współpracy będzie umowa zlecenie) – czytamy w Prawo.pl.

W projekcie nie doprecyzowano jak rozumieć „najbliższą okolicę”. Ministerstwo wyjaśnia, że to celowe działanie, bo w gminie wiejskiej najbliższą okolicą może być inne gospodarstwo rolne oddalone o parę kilometrów, w miasteczku przez najbliższą okolicą można rozumieć granicę danego miasta, w dużych miastach – granice osiedla.

Jak podaje Prawo.pl, poza doprecyzowaniem, że usługi sąsiedzkie są nieobligatoryjną formą świadczenia usług opiekuńczych, w projekcie ustawy zaproponowano minimum regulacji, która ma zagwarantować odpowiedni poziom świadczenia usług i bezpieczeństwo podopiecznych, jak i osób je wykonujących. Projekt ustawy przewiduje, że usługi sąsiedzkie mogą obejmować pomoc w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, prostą podstawową opiekę higieniczną, nieskomplikowane czynności pielęgnacyjne oraz w miarę potrzeb i możliwości, zapewnienie kontaktów z otoczeniem.

Z możliwości świadczenia usług sąsiedzkich wykluczono członków rodziny, w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, tj. osoby wspólnie zamieszkujące oraz gospodarujące, niezależnie od więzi prawnych łączących te osoby, jak również osoby, na których może ciążyć obowiązek alimentacyjny (małżonek, krewni w linii prostej oraz rodzeństwo) – podsumowuje serwis Prawo.pl.

Więcej informacji znajdziesz TUTAJ


Źródło informacji: PAP MediaRoom

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię