Międzyrzeckich polemik ciąg dalszy. Artykuł jest kontynuacją tematu związanego z szeroko pojętym funkcjonowaniem Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku, a dokładnie ujmując OW Głębokie.
Jak pamiętamy w dniu 8 grudnia, br. w reakcji na zamieszczony 5 grudnia, br. w mediach społecznościowych komentarz pana Jacka Bełza, dyrektor Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku, pan Grzegorz Rydzanicz zwrócił się do naszej redakcji z wnioskiem dotyczącym opublikowania Jego stanowiska w kwestii OW Głębokie. [ zobacz artykuł ]
Konsekwentnie, chcąc zachować równość stron, a także to żeby przekaz był w miarę kompletny z punktu widzenia obu Panów, poniżej publikujemy na wniosek pana Jacka Bełza, jego odpowiedź na komentarz dyrektora Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku, pana Grzegorza Rydzanicza.
Z naszej strony tradycyjnie nie będzie komentarza w tej kwestii, co nie znaczy, że mieszkańcy Międzyrzecza są zwolnieni ze społecznej debaty w tym temacie, a także dokonywania ocen i wyciągania samodzielnych wniosków.
Poniżej prezentujemy nadesłany przez pana Jacka Bełza tekst i zdjęcia.
* * *
Jacek Bełz
Odpowiedź dla Pana Grzegorza Rydzanicza dyrektora MOSiW na stanowisko MOSiW z dnia 08.12.2017 r., dotyczące mojego komentarza w mediach społecznościowych.
Na wstępie proszę nie wiązać moich komentarzy dotyczących gospodarowania na Głębokim z funkcją przewodniczącego koła .Nowoczesnej w Międzyrzeczu i szefa struktur powiatowych. Nie był to komentarz partyjny, ale zatroskanego mieszkańca Międzyrzecza i dzierżawcy na Głębokim. Ja nie wywołuję Pana, jako szeregowego czy funkcyjnego członka i działacza SLD.
Szanowny Panie Dyrektorze być może Pan jest zorientowany w tym, kto administruje na OW Głębokie, ja niestety nie. Częściowo PGK, bo wystawia mi faktury za bezumowne korzystanie z gruntu. Ale czym administruje MOSiW nie wiem. Oficjalne stanowisko mówi o administrowaniu plażą i terenami rekreacyjnymi, ale Pana pismo, w którym zwracałem się o umożliwienie zorganizowania imprezy właśnie na terenie teoretycznie administrowanym przez MOSiW zostało przez Pana odesłane do UM w Międzyrzeczu. To w kwestii zarządzania zasobami na Głębokim.
Jeżeli chodzi o pracowników wykonujących na ośrodku prace to ich zdaniem takiej kołomyi, najdłużej pracujący nie pamiętają. Zatrudnieni w jednej firmie, wykonują zadania, które powinni wykonywać pracownicy drugiej. Sami nie wiedzą, dla kogo właściwie pracują.
A jeżeli chodzi o gospodarowanie. Wywołał mnie Pan z nazwiska to i ja wskażę, co wg mnie, od czasu jak rozpoczął Pan „zarządzanie” ośrodkiem się dzieje.
1. Kierownikiem MOSiW został Pan 20.09.2013 r. i od tego czasu nie zrobił Pan nic żeby uruchomić zjeżdżalnie na ośrodku – niewątpliwie jedną z największych atrakcji na ośrodku. (foto w załączeniu)
2. Przez lata nie były przez MOSiW organizowane żadne imprezy z fotografii, z lata 2017, które Pan zamieścił (oprócz maratonu sztafet)
3. Fotografie kortu tenisowego zamieszczone w grupie „Głębokie wczoraj” to fotografie z roku 2016, kort został zmodernizowany w roku bieżącym. Ciekawe, że przez 3 lata zarządzaniem ośrodkiem nic się nie zmieniło. A i teraz nie jest aż tak różowo, bo korzystanie z kortu nie jest łatwo dostępne, wynika to z informacji od wczasowiczów.
4. Proszę o zamieszczenie informacji jakie imprezy były organizowane w roku 2014, 2015, 2016 z inicjatywy MOSiW (nie wliczając maratonu sztafet)m tzn. gry i zabawy dla dzieci, turnieje itp. Sprawdzałem w roku ubiegłym na stronie MOSiW – np. w sezonie 2016 r. dwa turnieje piłki siatkowej.
5. Dlaczego manipuluje Pan opinia publiczną zamieszczając zdjęcia z huraganu, nie z końca 2013 r. tylko z lipca 2013 r., kiedy nie był Pan jeszcze kierownikiem? I pokazując np zniszczoną przez huragan wiatę chce się pokazać, jako dobry gospodarz. Wiadomo, że po kataklizmie trzeba odbudować zniszczenia. To jest po prostu obowiązek zarządcy. Tak na marginesie te wiaty wybudowano kilkanaście lat temu i od tego czasu nie były modernizowane.
6. Trudno mi też myśleć o MOSiW, jako o dobrym gospodarzu w kontekście strat (ok. 100 tyś. zł. rocznie) jakie przynoszą stojące odłogiem i niszczejące pomieszczenia na Hali Widowiskowo-Sportowej. I sytuacja na hali obarcza Pana osobiście.
7. Sytuacja dzierżawców na ośrodku z których po roku od wypowiedzenia nadal ponad połowa ( 128 ) nie podpisała nowych umów dzierżawy. Sytuacja, która spowodowana była przez Pana, działa na niekorzyść Głębokiego. Wielu dzierżawców wstrzymało inwestycje
(również ja się do nich zaliczam) w związku z wyjątkowo niestabilną sytuacją własnościową. I tu zgodzą się z Panem Kazimierzem, że wynika to z „…z braku komunikacji i przepływu informacji”. To właśnie dzierżawcy najlepiej widzą te wszystkie przeprowadzane (jak Pan napisał) zmiany. Ale czy je doceniają ? Gdyby spotykał się Pan z dzierżawcami, to może oni by Panu powiedzieli, co o nich myślą. Ale podejrzewam, że nie ma Pan na tyle odwagi. Ja z nimi rozmawiam i znam ich zdanie na temat zarządzania ośrodkiem przez ostatnie lata.
8. Dobre gospodarowanie na Głębokim powinno moim zdaniem, charakteryzować się również mnogością inwestycji, a tych od 2013 roku było jak na lekarstwo. Gdyby, co roku nie oddawał Pan 200 tyś. zł. wypracowanych na ośrodku, tylko je na nim inwestował byłby Pan w moich oczach dobrym gospodarzem.
Do mojego komentarza zamieszczam również zdjęcia, ale jakby robione w innej, niewidzianej przez Pana rzeczywistości. Nie mam fotografii „z wczoraj”, moje są tylko z „dziś”, ale obrazują jak wygląda ośrodek.
Foto: Jacek BełzOczywiście muszę nadmienić, że widzę zmiany, jakie nastąpiły, od kiedy Burmistrzem jest Remigiusz Lorenz. Bo to nie Pana zasługą jest, że w końcu MPWiK zajął się gospodarką wodną na Głębokim, nie był Pan w stanie tego sprawić przez 3 lata. Bo to nie Pana zasługą jest, że od 2017 roku ( a nie od 2013 ) widać imprezy integracyjne na ośrodku, których od lat nie było i ich brakowało. Bo to w 2016 roku z inicjatywy UM wybudowano plac zabaw i siłownie, choć moim zdaniem lepiej można było wykorzystać te środki remontując zjeżdżalnię.
Myślę, że teraz Pana odpowiedź do mojego komentarza będzie pełniejsza.