Spis Treści
Czarna Dywizja w miniony weekend pożegnała ostatniego żołnierza 1 Polskiej Dywizji Pancernej (1.PDPanc) w Belgii ś.p. podporucznika Pawła Ćmoka , dzień wcześniej uczestniczyła w nabożeństwie żałobnym w intencji jednego z ostatnich żołnierzy 1. PDPanc w Holandii ś.p. ppor Edwarda Szczerbińskiego.
Delegacja 11. Dywizji Kawalerii Pancernej , która od 27 lat dziedziczy tradycje 1 PDPanc , przybyła do Holandii i Belgii z historycznym sztandarem Stowarzyszenia 1 PDPanc „Benelux”. Przedstawiciele Czarnej Dywizji reprezentowali środowiska dowództwa dywizji , 10. Brygady Kawalerii Pancernej i Federacji Organizacji Polskich Pancerniaków ( FOPP), a przewodniczył im mjr Rafał Kowalczyk ,zastępca dowódcy batalionu logistycznego 10 BKPanc. Uczestniczyli oni wraz z attaché obrony przy Ambasadzie RP w Hadze kmdr. Andrzejem Konkolem, reprezentantami środowisk kombatanckich z Belgii i Holandii oraz przedstawicielami organizacji polonijnych w nabożeństwie żałobnym w Bredzie.
Modlitwie na Polskim Cmentarzu Wojskowym Ettensebaan przewodniczyli proboszcz Polskiej Parafii w Bredzie i honorowy kapelan FOPP – ks. Sławomir Klim SChr. wraz z ks. kapelanem ppłk Pawłem Piontkiem z Brukseli.
Uczestnicy ceremonii oddali hołd ś.p. Edwardowi Szczerbińskiemu zmarłemu w wieku 92 lat, żołnierzowi 2. pułku pancernego, który wyzwalał w październiku 1944 roku Flandrię i Holandię . Po wojnie był on prawdziwym strażnikiem pamięci o czynie gen. St. Maczka i Jego żołnierzy. Wielokrotnie wraz z żołnierzami Czarnej Dywizji brał udział w uroczystościach rocznicowych , prezentując swoje utwory poetyckie.
Już w trakcie uroczystości żałobnej dotarła kolejna smutna wiadomość. tuż po śmierci ppor. E. Szczerbińskiego, w dniu Jego pogrzebu ceremonii zmarłą Jego małżonka, którą ze względu na jej ciężką chorobę opiekował się do ostatnich dni.
FOTORELACJA
Żagańscy pancerniacy przejechali dalej wypełniając żałobną misję z Bredy szlakiem chwały legendarnej 1. PDPanc do Gandawy. W okolicach tego flandryjskiego miasta uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu ś.p. ppor. Pawła Ćmoka, żołnierza 10 kompanii saperów 1 PDPanc, który odszedł na wieczną wartę przeżywszy 96 lat. Był on ostatnim żołnierzem gen. Maczka w Belgii.
Nie tak dawno, jak wspominał Dirk Verbeke prezes Stowarzyszenia 1 PDPanc „Belgia”, nie mógł uczestniczyć ze względu na pogarszający się stan zdrowia w otwieranej w Brukseli wystawie „Pancerne Skrzydła”. Saper gen. Maczka ma na niej swoje miejsce , widnieje na emblematycznych zdjęciach jako wyzwoliciel, m.in. Tielt i innych flandryjskich miast i żyje we wdzięcznej pamięci ich mieszkańców.
W czasie ceremonii pogrzebowej wraz z delegacją Czarnej Dywizji wspominali ś.p. ppor. P. Ćmoka, m.in. najbliżsi i przyjaciele, Konsul Generalny RP w Brukseli Jacek Grabowski, attaché obrony przy Ambasadzie R.P. w Hadze kmdr. A. Konkol, polscy duszpasterze z Bredy i Brukseli oraz przedstawiciele belgijskich organizacji polonijnych. Mówiono na temat lat wojny, ale także i trudnych lat powojennych kiedy na uchodźstwie nasi bohaterowie wojenni mozolnie zdobywali szacunek w społecznościach jako rzetelni, pracowici obywatele Podkreślano, że ś.p. ppor. P. Ćmok bardzo aktywnie działał w organizacjach kombatanckich wypełniając powojenną misję którą powierzył im legendarny dowódca 1 PDPanc.
Z dumą nosił na ubiorze weterana obok odznaczeń wojennych odznakę pamiątkową 11 Dywizji Kawalerii Pancernej. Był on także bohaterem wielu wspaniałych dokumentów opisujących losy żołnierzy gen. Maczka.
Szanowni Panowie, zrobiliście zbyt wiele ,żeby o Was zapomnieć ! Cześć i Wieczna Chwała Waszym Czynom. Odpoczywajcie w Pokoju Wiecznym.