Wiele się mówiło o bezsensowności zmiany czasu. Niestety politycy w tej kwestii kolejny raz zawiedli społeczeństwo i na mówieniu się skończyło. W związku z tym, kolejny raz pod koniec marca przestawiamy zegarki z czasu zimowego na czas letni – wskazówki zmienią położenie z godz. 2:00 na 3:00. Będziemy spać więc o godzinę krócej. Kiedy dokładnie nastąpi zmiana czasu?
Coraz wyraźniej da się zaobserwować, że dzień staje się dłuższy. Rano, gdy wstajemy jest już jasno, a nie wydaje się, że to środek nocy, dłużej też jest bez ciemności po południu. No i nieśmiało, ale robi się cieplej. To wszystko sygnały, iż nieuchronnie zbliża się moment przejścia z czasu zimowego na czas letni.
Nieuchronnie, bo jednak zmiany czasu są i pewnie jeszcze pozostaną
Dwa lata temu, w marcu 2019 r. wydawało się, że w końcu jesteśmy bliżej ostatecznych rozstrzygnięć.
We wtorek 26 marca 2019 r., na kilka dni przed kolejną operacją przestawiania wskazówek, Parlament Europejski podjął decyzję ostatecznej rezygnacji z czasu letniego i zimowego. Jednak nie w marcu 2019 r., ale za dwa lata. Tyle bowiem czasu potrzeba by przygotować się we wszystkich krajach Unii Europejskiej na operację rezygnacji z czasu letniego i zimowego.
Tymczasem właśnie mijają te dwa lata i w marcu 2021 r. dalej musimy przestawiać zegarki z czasu zimowego na letni. Zgodnie z wciąż obowiązującym prawem ma to się stać w ostatni weekend marca, w nocy z soboty na niedzielę, czyli z 27 na 28 marca 2021 r.
Dyrektywa Unii Europejskiej ze stycznia 2001 roku bezterminowo reguluje przestawianie zegarów w państwach Wspólnoty. Wynika z niej, że zmiana na czas letni następuje w ostatnią niedzielę marca, z kolei zmiana na czas zimowy ma miejsce w ostatnią niedzielę października.
Zamieszanie ze zmianami czasu na zimowy i na letni trwa w Polsce już bez mała pół wieku – a nieprzerwanie od 1983 r.
Teraz w Polsce wciąż czas zmieniamy dwa razy w roku, bo mamy czas letni i czas zimowy. W ostatnią niedzielę marca, po pięciu miesiącach czasu zimowego, przestawiamy zegarki o godzinę do przodu, z 2:00 na 3:00. W związku z czym śpimy o godzinę krócej, ale wieczorem dłużej jest jasno. W ten sposób przechodzimy z czasu zimowego na letni. Siedem miesięcy później (bo tyle obowiązuje czas letni), w ostatnią niedzielę października cofamy zegarki z 3:00 na 2:00, przechodząc tym samym z powrotem na czas zimowy.
Wiele osób narzeka na konieczność przestawiania zegarów i czasomierzy w różnych urządzeniach. Jeśli ktoś ma w domu tych urządzeń więcej, to faktycznie ustawianie obowiązującego czasu może chwilę zająć, ale jest na to proste rozwiązanie. Można stopniowo wymieniać zegary ścienne i budziki na takie, które są sterowane falami radiowymi i które automatycznie zaktualizują właściwą godzinę.
Dostępne na rynku, nowoczesne modele oprócz funkcji praktycznej, stanowią interesującą ozdobę przestrzeni biurowych i mieszkalnych. Szeroki wybór zegarów ściennych, na rękę, budzików, timerów, smartwatchy pozwoli precyzyjnie odmierzać czas, bez konieczności aktualizacji czasu dwa razy do roku.