Za długa jazda, bez przerw i odpoczynków to nie jedyne nieprawidłowości, jakie wykazały kontrole przeprowadzone przez inspektorów zachodniopomorskiej i lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Za lekceważenie czasu jazdy kierowców odpowiedzą ich pracodawcy.
W poniedziałek (10 lipca), na autostradzie A6 w okolicy Kołbaskowa, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Szczecinie zatrzymali dwa pojazdy członowe portugalskiego przewoźnika. Był nimi wykonywany przewóz tekstyliów z Hiszpanii do Polski. Kierowcy (obywatele Brazylii) nie posiadali ważnych świadectw kierowcy. Jeden z mężczyzn miał świadectwo należące do innego przewoźnika.
Drugi kierowca nie miał też dowodu rejestracyjnego od naczepy. Zastrzeżenia inspektorów dotyczyły też czasu pracy. Analiza danych zapisanych na karcie kierowcy wykazała skrócenie odpoczynku dziennego o ponad 3 godz. i o ponad 1 godz. oraz przekroczenie 6 okresów 24-godzinnych o blisko 1 godz. Obu kierowcom zakazano wykonywania przewozu do czasu uzyskania właściwych świadectw kierowców i dowodu rejestracyjnego naczepy. Wobec przewoźnika zostały wszczęte postępowania administracyjne.
3 dni wcześniej zachodniopomorscy inspektorzy, na ekspresowej „trójce” w okolicy Kunowa, zatrzymali zespół pojazdów przewoźnika z Turcji. Ciężarówką wieziono materiały budowlane z Norwegii do Stambułu. I w tym przypadku kontrola wykazała poważne nieprawidłowości. Nie dość, że kierowca nie okazał wypełnionego zgodnie z przepisami zezwolenia na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy przez terytorium Polski, to nieprawidłowości wykazała także analiza czasu pracy.
Mężczyzna nieznacznie 4-krotnie przekroczył maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy i 2-krotnie skrócił dzienny czas odpoczynku. Inspektorzy stwierdzili również brak wymaganych wpisów na karcie kierowcy dotyczących symbolu państwa miejsca rozpoczęcia i zakończenia dziennego okresu pracy w okresie objętym kontrolą (łącznie 13 wpisów).
Z powodu braku wymaganego zezwolenia i nieuiszczenia kaucji na poczet kary, pojazd odholowano na parking strzeżony. Wobec przedsiębiorstwa wykonującego przewóz drogowy wszczęto postępowanie administracyjne.
Przepisy dotyczące czasu pracy rażąco naruszył kierowca litewskiego zespołu pojazdów. We wtorek (4 lipca), na autostradzie A2 w okolicy Słubic, inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali samochód dostawczy z przyczepką, którym przewożono sauny z Litwy do Niemiec. W okresie objętym kontrolą kierowca wielokrotnie lekceważył przepisy z zakresu czasu pracy.
Kontrola wykazała 5-krotne przekroczenie maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu przez mężczyznę. Jego najdłuższy dzienny czas prowadzenia pojazdu wyniósł aż ponad 23 godz. Natomiast bez wymaganej przerwy kierował 6-krotnie przez ponad 14 godz. Mężczyzna 4 razy skrócił dzienny okres odpoczynku. Najkrótszy wyniósł zaledwie ponad 1 godz.
Z zapisów tachografu wynikało też, że kierowca używał urządzenia w trybie OUT (jazda poza zakresem stosowania przepisów socjalnych w transporcie i tachografów samochodowych). Jednak w tym przypadku nie było to dopuszczalne. Inspektorzy ukarali mężczyznę mandatami karnymi. Kara pieniężna czeka również jego szefa i osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie.
Źródło informacji: Główny Inspektorat Transportu Drogowego