Polska husaria dowodzona przez króla Jana III Sobieskiego ponad trzy wieki temu rozbiła armię Imperium Osmańskiego wezyra Kara Mustafy. W 335 rocznicę tych wydarzeń żołnierze spod znaku husarskiego skrzydła stanęli na austriackiej ziemi, aby oddać cześć swoim poprzednikom.
Sobotnie uroczystości miały miejsce na podwiedeńskim wzgórzu Kahlenberg, z którego przed ponad trzema wiekami Król Jan III Sobieski dowodził zwycięska bitwą nad osmańskimi wojskami. Bitwą, która zmieniła losy nie tylko Polski, ale i całej Europy.
Kościół św. Józefa na wzgórzu Kahlenberg, podczas mszy świętej pontyfikalnej, celebrowanej przez J.E. Księdza Arcybiskupa Wojciecha Polaka, Metropolitę Gnieźnieńskiego, Prymasa Polski zgromadził wielu wiernych, chcących wspomnieć o ważnych kartach historii Polski. W tym znamiennym wydarzeniu udział wzięli delegaci Senatu RP, reprezentanci austriackich władz, przedstawiciele Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Austrii, duchowieństwo, żołnierze oraz licznie przybyła austriacka Polonia.
Czarną Dywizję reprezentowali żołnierze oraz pracownicy resortu obrony narodowej dowództwa 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej z Żagania, na czele z pułkownikiem Piotrem Zieją – zastępcą szefa sztabu do spraw operacyjnych. Prócz nich ważność dziedziczonych tradycji podkreślili swoją obecnością oficerowie, podoficerowie i szeregowi z jednostek podległych lubuskiemu związkowi taktycznemu.
FOTORELACJA
– „Król, obejmując wzrokiem oblężone miasto zdawał sobie sprawę z tego, że nie przybył walczyć o ziemię czy złoto, lecz o chrześcijańską Europę” – mówił obecny podczas uroczystości Marszałek Senatu RP, Stanisław Karczewski. – „Dzięki zwycięstwu Jana III Sobieskiego przetrwała cywilizacja, która dała sobie i światu nadzieję na lepszą przyszłość. Dziś warto zabiegać o jej przetrwanie i rozwój.” – dodał. Tego dnia złożono również wieńce i oddano honory w Kaplicy Jana III Sobieskiego.
Innym, utrzymanym w sportowym wymiarze akcentem wiedeńskich obchodów rocznicowych był VIII Bieg o Puchar Króla Jana III Sobieskiego. Bieg z historią w tle – jak mówią o nim jego organizatorzy z polonijnego pisma Polonika. W szranki rywalizacji stanęli amatorzy sportów biegowych w różnych kategoriach wiekowych. Koronną konkurencją było jednak pokonanie dystansu trzech kilometrów w górę wzgórza Kahlenberg. I tutaj godnie zaprezentowali się żołnierze Czarnej Dywizji, którzy bili się po rycersku i w kategorii mężczyzn zajęli pierwszych osiem miejsc.
Znamiennym jest, iż już wkrótce kontynuatorzy husarskich tradycji po raz kolejny staną na uroczystym apelu. Tym razem na ojczystej ziemi, w pancernej stolicy Polski – Żaganiu, podczas święta 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, z dumą noszącej imię króla Jana III Sobieskiego.
Tekst i zdjęcia: por. Krzysztof Gonera