Przestępcy wykorzystujący metodę oszustwa „na policjanta” i „na wnuczka” uaktywnili się w ostatnim czasie w naszym regionie. W trakcie wakacji najczęściej wykorzystują pretekst wypadku drogowego. Zaatakowali także seniorów w trzech innych powiatach: opolskim, brzeskim i kluczborskim. Niestety, dwie seniorki dały się zwieść i przekazały oszustom swoje oszczędności.
Jak pamiętamy niedawno podobne próby dokonania oszustwa przestępcy próbowali dokonać w naszym regionie. Były telefony w Międzyrzeczu, a w Przytocznej kobieta straciła 80 tys. zł.
Policja przypomina!
Policjanci nigdy nie informują o swoich działaniach przez telefon, nigdy też nie żądają wypłaty i przekazania pieniędzy. Apelujemy do osób młodych – rozmawiajmy z naszymi seniorami o tego typu oszustwach i przestrzegajmy ich przed tą metodą!
Przestępcy działający metodą „na policjanta” czy „na wnuczka” są wciąż aktywni. Oszuści, wykorzystując ufność i dobroć seniorów, pod pretekstem pomocy czy to członkom rodziny, czy Policji, chcą wyłudzić nasze oszczędności. Działają często pod presją czasu. Warto też pamiętać, że wciąż modyfikują swoje przestępcze metody. Niekiedy podają się za pracowników elektrowni, ZUS-u czy opieki społecznej. W czasie wakacji oszuści częściej wykorzystują pretekst wypadku drogowego!
W ostatnim czasie odnotowaliśmy 9 prób oszustwa „na policjanta”. To tych przestępstw doszło w powiecie opolskim, brzeskim oraz kluczborskim. Niestety, w powiecie kluczborskim i brzeskim przestępcom udało się zwieść seniorki.
13 sierpnia, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku odebrał zgłoszenie o oszustwie. Jak przekazała 78-latka, na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za członka rodziny. W rozmowie seniorka usłyszała, że mężczyzna spowodował wypadek drogowy, w którym potrącił kobietę w ciąży. Oszust powiedział, że kobieta trafiła do szpitala, a jego zabrała policja. Mężczyzna, płacząc, prosił o pomoc finansową w celu zapłacenia kaucji. Seniorka przekazał im 50 tysięcy złotych.
Natomiast 85-letnia mieszkanka Brzegu straciła 3 000 złotych kiedy do jej mieszkania zapukał nieznajomy mężczyzna. Kilka chwil wcześniej odebrała telefon od rzekomego wnuczka, który miał potrącić ciężarną kobietę. Z jego relacji wynikało, że potrzebował pieniędzy, aby uniknąć aresztu. Seniorka była przekonana, że rozmawia z wnuczkiem i kiedy w jej mieszkaniu pojawił się „kurier”, bez wahania przekazała mu pieniądze, aby pomóc wnukowi.
Apelujemy do bliskich osób starszych – zadbajmy o bezpieczeństwo i świadomość seniorów. Rozmawiajmy o zagrożeniach, uczulmy na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Mówmy swoim rodzicom, bądź dziadkom o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Niech senior w chwili wahania kontaktuje się zawsze bezpośrednio ze swoją rodziną!
Pamiętajmy!
Policjanci nigdy nie żądają wypłaty i przekazania im pieniędzy. Nigdy też nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie działaniach. Jeśli w rozmowie ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i zaczyna np. wypytywać o nasze oszczędności czy rzekomo informując o zdarzeniu drogowym z udziałem naszych najbliższych, żądając przy tym przekazania pieniędzy – zakończmy taką rozmowę!
Po przerwanym połączeniu skontaktujmy się z naszymi najbliższymi. Powiadommy też służby dzwoniąc pod numer 112.
Na podstawie informacji prasowej Komendy Głównej Policji
Źródło: https://policja.pl/
Czytaj także:
OSZUŚCI ZNÓW ATAKUJĄ. KOBIETA STRACIŁA 80 TYS. ZŁ