OGŁOSZENIE

kolonoskopia 003
Leczenie raka jelita grubego na wczesnym etapie rozwoju kosztuje ok. 4 tys. euro. Natomiast leczenie postaci zaawansowanej jest droższe, bo kosztuje ok. 40 tys. euro, a także trudniejsze.

Mamy wpływ na to, czy rak jelita grubego rozwinie się w naszym organizmie, czy nie. Wystarczy, że wykonamy kolonoskopię – badanie, podczas którego nie trzeba obnażać się przed lekarzem i które może być bezbolesne – przekonuje Iga Rawicka, prezes Fundacji EuropaColon Polska. Dlatego, cytując hasło naszej akcji, „Nie Miej Tego Gdzieś” i zgłoś się na kolonoskopię – apeluje.

 

W lutym obchodziliśmy Światowy Dzień Walki z Rakiem, którego celem jest zwrócenie uwagi na profilaktykę i leczenie chorób nowotworowych. W Polsce jednym z najczęściej występujących nowotworów złośliwych jest rak jelita grubego. Każdego roku z jego powodu umiera ponad połowa chorych. Stąd w naszym kraju realizowany jest program badań przesiewowych w kierunku wczesnego wykrywania tego nowotworu.

„Program wrócił już po rocznej przerwie. Coraz więcej ośrodków zaprasza na realizowaną w jego ramach bezpłatną kolonoskopię. Mam nadzieję, że zgłaszalność na to badanie wzrośnie. Tym bardziej, że po 50. roku życia można samemu się na nie udać, nie potrzeba skierowania. Obecnie w Polsce jest kilkaset ośrodków*, w których można wykonać kolonoskopię. Ważne jednak, aby wybrać taką placówkę, która ma wypracowane standardy diagnostyki i leczenia. Na szczęście takich w Polsce jest coraz więcej” – mówi Iga Rawicka, prezes Fundacji EuropaColon Polska.

Kolonoskopia może zapobiec rozwojowi raka jelita grubego

kolonoskopia 001Jednocześnie wyjaśnia, że dzięki kolonoskopii raka jelita grubego można wykryć w początkowym, bezobjawowym etapie rozwoju, kiedy szanse na wyleczenie wynoszą niemal 100 proc. Podobnie jak dzięki np. mammografii można wcześnie wykryć raka piersi. Jednak kolonoskopia na tle innych badań przesiewowych wyróżnia się tym, że pozwala także zidentyfikować zmiany przedrakowe i jednocześnie je usunąć, a co za tym idzie – zapobiec rozwojowi raka jelita grubego.

„Kolonoskopię wykonuje się właśnie po to, by potwierdzić lub wykluczyć obecność polipów, z których w przyszłości może rozwinąć się rak jelita grubego. Należy przy tym zaznaczyć, że nie każdy polip stwarza ryzyko rozwoju raka. Szacuje się, że 25 proc. takich zmian ulega transformacji nowotworowej. Proces ten trwa zwykle 10-12 lat, więc mamy wystarczająco dużo czasu na ich wykrycie. Znalezione polipy zostają usunięte podczas tego samego badania, a następnie przesłane do badania histopatologicznego. Daje ono jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy z takiej zmiany faktycznie mógł rozwinąć się nowotwór złośliwy. Wykonana odpowiednio wcześnie kolonoskopia może więc uratować życie” – zaznacza Iga Rawicka i dodaje, że zgodnie z zaleceniami badanie wykonuje się raz na 10 lat, chyba że lekarz zdecyduje inaczej.

Jednocześnie podkreśla, że wczesne wykrycie choroby nie tylko zwiększa skuteczność leczenia, lecz także zmniejsza jego koszty.

„Leczenie raka jelita grubego na wczesnym etapie rozwoju kosztuje ok. 4 tys. euro. Natomiast leczenie postaci zaawansowanej jest droższe, bo kosztuje ok. 40 tys. euro, a także trudniejsze. Prawdopodobieństwo wyleczenia chorego w IV stadium rozwoju jest bardzo małe. Oczywiście takie przypadki się zdarzają, ale zwykle w krajach zachodnich. Niestety, w Polsce rocznie umiera ponad 60 procent pacjentów z tym nowotworem” – mówi Iga Rawicka.

Choć, jak zauważa, w Polsce poprawia się dostęp do nowoczesnego leczenia raka jelita grubego, co może przyczynić się do zmniejszenia tej liczby.

Rak jelita grubego – przełamać tabu, obalić mity

kolonoskopia 004Mimo powyższych zalet, zgłaszalność na przesiewową kolonoskopię jest bardzo niska i nie przekracza 20 proc. Jakie są tego przyczyny? Jak zauważa prezes Fundacji EuropaColon Polska, wokół tego badania narosło wiele mitów. Powszechnie uważa się, że jest ono bolesne i odzierające z intymności.

W 2021 r. na kanale YouTube naszej Fundacji miałam przyjemność przeprowadzić wywiad z prof. Jarosławem Regułą**, który dokładnie wyjaśnił, na czym polega kolonoskopia. Zaznaczył, że każda osoba przed badaniem przebiera się w jednorazowe flizelinowe spodenki, które zakrywają ciało od pasa do okolicy ud. Nie obnażamy się więc przed lekarzem. Z tyłu spodenek jest wycięta jedynie mała dziurka, przez którą wprowadzany jest kolonoskop. Jak zaznaczył prof. Reguła, nie trzeba się niczego wstydzić. Intymność pacjenta zostaje zachowana i pod tym względem kolonoskopia jest zdecydowanie bardziej komfortowa niż np. badanie ginekologiczne. Wyjaśnił także, że badanie u większości osób, jeżeli endoskopista jest dobrze wyszkolony, prawidłowo wykonuje to badanie i jest delikatny, jest niebolesne i powoduje tylko niewielki dyskomfort” – relacjonuje rozmowę z profesorem Iga Rawicka i dodaje, że osoby, które obawiają się bólu podczas kolonoskopii, mogą poprosić o znieczulenie. Jest ono finansowane przez NFZ.

Nie bez znaczenia jest także fakt, że rak jelita grubego, objawy z nim związane, a także kolonoskopia, to w Polsce wciąż tematy tabu.

„Kiedyś nie rozmawialiśmy publicznie o raku piersi czy raku szyjki macicy, bo było to nie na miejscu. Jednak w przypadku tych nowotworów tabu zostało przełamane. Nawet rozmowy o raku prostaty czy raku jąder są już swobodnie przeprowadzane w przestrzeni publicznej, mimo że – podobnie jak rak jelita grubego czy rak odbytu – również dotyczą sfery intymnej. Natomiast wciąż nie możemy się przełamać i otwarcie mówić o raku jelita grubego i jego objawach, bo np. wygląd naszego stolca to wciąż nieręczny temat. Nawet w naszych mediach społecznościowych rzadko kiedy pojawiają się komentarze pod postami, które dotyczą tych nowotworów, ponieważ nikt nie chce być z nimi kojarzony” – zauważa Iga Rawicka.

Coraz młodsze osoby chorują na raka jelita grubego. Konieczne uświadomienie społeczeństwa

Jednocześnie wskazuje, że do Fundacji EuropaColon Polska zgłaszają się coraz młodsi chorzy z rakiem jelita grubego. To osoby w wieku 40-45 lat, a czasem nawet 30-latkowie.

„Rzadko, ale jednak się zdarza, że na raka jelita grubego chorują także kobiety w ciąży. Ignorują one objawy nowotworu, przypisując je swojemu obecnemu stanowi. Czasami nawet lekarze symptomy zgłaszane przez pacjentkę, takie jak ból brzucha i inne problemy ze strony układu pokarmowego, przypisują ciąży” – zwraca uwagę.

Konieczne jest więc dalsze uświadamianie społeczeństwa na temat tego nowotworu i znaczenia przesiewowej kolonoskopii. W ocenie Igi Rawickiej dużą w tym rolę mogą odegrać lekarze podstawowej opieki zdrowotnej.

– „Każda osoba po 50. roku życia, która zgłasza się do lekarza rodzinnego, powinna zostać poinformowana przez niego o przesiewowej kolonoskopii” – podkreśla.

„Poza tym lekarz rodzinny może wykonać badanie per rectum, które stosowane jest nie tylko w profilaktyce nowotworu prostaty, lecz także raka jelita grubego. Jednak dla pacjentów jest ono wstydliwe. Sami lekarze też je niechętnie wykonują” – zauważa.

Rak jelita grubego – ważna także profilaktyka pierwotna

kolonoskopia 002Edukując społeczeństwo o raku jelita grubego, nie można także pominąć znaczenia odpowiedniego stylu życia.

„Ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe jelita grubego zwiększa dieta uboga w błonnik, a bogata w przetworzone i czerwone mięso. Oczywiście czerwone mięso nie jest całkowicie zabronione w diecie, ale należy ograniczyć jego spożycie, a także zwracać uwagę na jego jakość. Stołując się regularnie w restauracjach typu fast food z pewnością zwiększamy ryzyko rozwoju tego nowotworu” – mówi Iga Rawicka.

Z niewłaściwą dietą wiąże się także inny czynnik ryzyka rozwoju raka jelita grubego: nadwaga i otyłość. Również osoby, które palą papierosy znajdują się w grupie ryzyka.

Dlatego w ocenie prezes Fundacji EuropaColon Polska bardzo ważna jest edukacja na temat zdrowego stylu życia już od najmłodszych lat:

„Starsze pokolenie nie miało w szkołach lekcji o zdrowiu. Nie mówiło się o tym, że brak aktywnego trybu życia czy zła dieta mogą zwiększać ryzyko rozwoju nowotworu. Młodzi ludzie, wiedząc, jak prowadzić zdrowy styl życia, mają większą szansę uniknąć w przyszłości raka jelita grubego. Na temat właściwego odżywiania powinno się edukować już przedszkolach i szkołach podstawowych. Rok temu uczestniczyłam w jednym ze spotkań edukacyjnych z dziećmi i ku mojemu zdziwieniu one naprawdę wiedziały, jakiego rodzaju produkty są korzystne dla zdrowia, że słodycze są niezdrowe i nie powinno się ich spożywać. Z moich obserwacji wynika, że świadomość młodszego pokolenia na temat zdrowego stylu życia wzrasta.”


Tekst: Monika Majewska

Źródło informacji: infoWire.pl

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię