OGŁOSZENIE

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego17 kwietnia, br. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę kasacyjną wniesioną przez Urząd Miejski w kwestii nieprawnie pobranych opłat z tytułu podatku od nieruchomości od właścicieli domków letniskowych.

Kwestia nieprawidłowości w zakresie pobierania opłat z tytułu  podatku od nieruchomości pobieranych przez Urząd Miejski od właścicieli domków letniskowych na OW Głębokie sięga wiele lat wstecz, aż do 2004 roku, kiedy nastąpiło przekazanie OW Głebokie dla MOSiW.

O tej kwestii już pisaliśmy w poprzednich artykułach:
Czytaj także:
Co będzie dalej z pobranymi podatkami?
Podjęto uchwałę dotyczącą sprzedaży działek nad jeziorem Głębokie [wideo]
Podczas kontroli na OW Głębokie nikt nie był w stanie wskazać inwestora [wideo]
Tak wygląda droga na OW Głębokie po remoncie [sonda]
Głębokie dziś – widziane inaczej
Głębokie wczoraj i dziś …

Na jakiej podstawie stwierdzono, że opłaty od dzierżawców były pobieranie nieprawnie?
Ujmując temat w dużym uproszczeniu należy stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie, zgodnie z obowiązującym prawem, właściwym do przyjmowania opłat z tytułu podatku od nieruchomości był Międzyrzecki Ośrodek Sportu i Wypoczynku, któremu Urząd Miejski powierzył OW Głębokie w tak zwany trwały zarząd.  To właśnie MOSiW jako zarządca obiektu powinien być natomiast płatnikiem w stosunku do Urzędu Miejskiego, a nie dzierżawcy.
Ze szczegółami orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego można zapoznać się poniżej.

Naczelny Sąd Administracyjny biorąc pod uwagę, między innymi  wspomniany wyżej fakt orzekł o oddaleniu skargi kasacyjnej, jaką wniósł Urząd Miejski.

Ile pieniędzy na skutek takiego działania Urząd Miejski będzie musiał wypłacić aktualnie nie wiadomo.
Wiadomo natomiast, że za ten brak profesjonalizmu i działania niezgodnego  z obowiązującym prawem zapłacimy my wszyscy jako podatnicy, bo nadal w naszym kraju nie obowiązuje urzędnicza odpowiedzialność za wyrządzone szkody.
W tym miejscu w naturalny sposób rodzi się pytanie – Jaką rolę pełnią zatrudnieni w Urzędzie Miejskim prawnicy? Przecież to właśnie oni powinni stać na straży przestrzegania przepisów prawa, a co za tym idzie także właściwego przygotowania dokumentów pod względem prawnym i merytorycznym.

Niewątpliwie przeczytanie ze zrozumieniem uzasadnienia wyroku jest dla zwykłego człowieka dużym wyzwaniem. Z pewnością nie jest to literatura piękna, ale przy odrobinie dobrej woli można spokojne zapoznać się z treścią i zrozumieć argumenty uzasadnienia. Po przebrnięciu zawiłego prawniczego języka rodzi się wręcz kuriozalny wniosek. Nie byłoby tej całej sprawy i wstydu, gdyby osoby reprezentujące Urząd Miejski w zakresie prawnym zachowały się profesjonalnie. Bez wątpienia praca została wykonana źle, bo tak to ocenił NSA. Tylko co z tego, za tę źle wykonaną pracę wspomniane osoby i tak zainkasowały wynagrodzenie.

Wyrok jest do wykonania. Skąd Urząd Miejski pozyska niezbędne pieniądze trudno powiedzieć. Może będzie to kolejny kredyt? A być może podwyżka jakiegoś podatku?
Trudno także obecnie jest szacować kwotę pieniędzy, którą Urząd Miejski będzie musiał przygotować, bo nie wiadomo ilu właścicieli domków wystąpi o zwrot nieprawnie pobranego podatku.

W poprzednim artykule [ czytaj artykuł ], jako przykład zaprezentowaliśmy szacunki autora skargi Zbigniewa Czabaka. Według ogólnych szacunków pan Zbigniew wyliczył, że w przypadku jego domku letniskowego, za trzy lata (2013, 2014 i 2015) kwota do zwrotu może wynieść, ok. 1 100 zł. Wydaję się, że nie jest to dużo, ale jeśli przyjmiemy, że z roszczeniami wystąpi, przykładowo 220 dzierżawców, to będziemy mieli do czynienia z kwotą ok. 242 tys. zł. plus ustawowe odsetki.
Jak duże będą roszczenia ze strony dzierżawców, którzy prowadzą na OW Głębokie działalność gospodarczą na chwilę obecną nie wiemy, ale kwoty te, bez wątpienia będą znacząco wyższe od kwot należnych dla właścicieli domków letniskowych.

Warto podkreślić, że na wskutek nieuzasadnionego przeciągania w czasie całej sprawy przez Urząd Miejski, po upływie wielu lat, dzierżawcy nigdy już nie odzyskają większości swoich pieniędzy, które stracili z tytułu nieprawnie pobieranych opłat w ramach podatku od nieruchomości, bo prawo do zwrotu nadpłaty podatku wygasa po upływie 5 lat. Czyli przepadły pieniądze za wszystkie minione lata, licząc od 2013 roku wstecz do 2004 roku.

REKLAMA

2 KOMENTARZE

  1. Sam podatek od nieruchomości był pobierany jak najbardziej zgodnie z prawem – daninę należało uiścić. Błędem było wskazanie adresata płatności – nie Gmina a MOSIW jako pośrednik pomiędzy dzierżawcami a Gminą. Dlatego przywołane w artykule stwierdzenie o „bezprawnie pobranym podatku” jest w moim odczuciu nadużyciem, ponieważ może sugerować, że dzierżawcy nie powinni płacić podatku od nieruchomości. Nie kwestionuję błędu popełnionego w 2004 r., który skutkuje faktem, że sam podatek był pobierany od dzierżawców bezpośrednio przez jst, a nie przez „pośrednika” – zarządcę OW.