OGŁOSZENIE

Stan porządków w Międzyrzeczu, ciąg dalszy. Tym razem odwiedziliśmy ulicę Ściegiennego, położoną praktycznie w centrum miasta.

czytaj także: Stan porządków w Międzyrzeczu – cd. 

Ulica Ściegiennego o stosunkowo krótkiej historii obecnie łączy ulicę 30 Stycznia z ulicami Piotra Skargi i Stanisława Staszica. Położona jest równolegle do ul. Murarskiej.  Wytyczona została poza granicą starego miasta tuż za linią dawnego muru obronnego, którego resztki zachowały się przy ul. Murarskiej. Kiedyś stała w tym miejscu nawet tabliczka informacyjna na szlaku zwiedzania międzyrzeckich zabytków. Jednym słowem uliczka o ciekawej historii, której poświęciliśmy  kilka słów w artykule z dnia 9 października 2017 r.
[ Czytaj więcej: Ulica w Międzyrzeczu, o której mało się mówi ]

Fotorelacja 

Zdjęcia: Kazimierz Czułup


Jak widać nie wszystkim w Międzyrzeczu zależy na tym, żeby miasto dobrze się prezentowało. Brak informowania, uświadamiania i prewencji, a także karania za dewastowanie przestrzeni publicznej miasta w efekcie przekłada się na smutny miejscami obraz Międzyrzecza. Po co inwestować w monitoring skoro żadnego z niego nie ma pożytku?  Czy ktoś widział w ostatnich latach piesze patrole policji, które przemierzały międzyrzeckie ulice? A może ktoś widział w tych newralgicznych miejscach interweniujących urzędników miejskich służb? Jeśli tak, to prosimy o informację.

Z pewnością idealnie nigdy nie będzie, zawsze znajdzie się ktoś taki nie do końca rozgarnięty, co będzie śmiecił, ale po to mieszkańcy zostali opodatkowani, płacą dzierżawy,  podatki od gruntu i nieruchomości, żeby odpowiednie służby dbały o stan sanitarny miasta i sprzątały po innych, lub ścigały za zanieczyszczanie.

Staramy się prezentować nasze miasto jak najlepiej, ale w zderzeniu z rzeczywistością nasze działania stają się swoistą hipokryzją, bo prawdy nie da się ukryć, a bałagan zaczyna się rozlewać w coraz liczniejszych miejscach i co najgorsze nie ma w tym temacie żadnej reakcji!

Czy naprawdę w Międzyrzeczu nie ma nikogo odpowiedzialnego i kompetentnego, żeby w tej kwestii opanować sytuację? Kolejny raz powtarzam, nim zaczniemy sadzić kwiatki, najpierw posprzątajmy miasto.

Temat w najbliższym czasie będziemy kontynuować. Być może w końcu ktoś się opamięta i zabierze się do roboty.


Czytaj także: Siłownia zewnętrzna 

REKLAMA

1 KOMENTARZ

  1. Obstawiam, ze doskonale pan wie kto jest właścicielem tej działki. A jeżeli nie, to proszę sobie zadać ten trud i sprawdzić. Po czym napisać z imienia i nazwiska u kogo na nieruchomości jest taki syf! Bo ja nie godzę się aby za moje podatki interweniowały jakiekolwiek służby, czy tez robiły za kogoś porządek!