OGŁOSZENIE

Tłysty Czwartek 001Tłusty Czwartek jest zwyczajowym świętem ruchomym. Przypada na ostatni czwartek karnawału, a jego data zależna jest od daty Wielkanocy. W 2021 roku wypada 11 lutego.

Zgodnie z tradycją tego dnia należy zjeść przynajmniej jednego pączka, aby zapewnić sobie pomyślność na cały rok. Niektórzy pączki i faworki zaczynają przygotowywać już dużo wcześniej. Jeśli robicie je sami w domu, podzielcie się zdjęciami.
Zanim upowszechniły się pączki, zajadano się głównie potrawami z mięsa, stąd nazwa „karnawał”. Taką przekąskę znali już starożytni Rzymianie. Podobnie jak w średniowieczu, nadziewano ją mięsem lub tłuszczem. Słodkie pączki pojawiły się dopiero później w krajach arabskich i stamtąd zawędrowały na europejskie stoły.

Historia pączków na słodko sięga w Polsce XVII wieku
To właśnie wtedy pojawiły się na ich temat pierwsze wzmianki. Pączek ze staropolskich przepisów to ciasto bez drożdży, ze słodkim nadzieniem. W środku był ukryty orzeszek lub migdał. Tłysty Czwartek 005Osoba, która natrafiła na niego, miała cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.
Tłusty Czwartek (Inne nazwy: Combrowy Czwartek) jest to ostatni czwartek karnawału i ostatni czwartek przed Wielkim Postem (Środą Popielcową). W ten dzień zwyczajowo możemy (a właściwie należy) sobie pofolgować i objadamy się pączkami i faworkami (w niektórych rejonach Polski zwanych także chrustem).

Tłysty Czwartek 006Ponieważ Tłusty Czwartek otwierał ostatni tydzień przed Wielkim Postem (zapusty), należało się dobrze przygotować do ubogiego okresu jedzeniowego i dlatego, jeszcze jakiś czas temu, w polskich domach obok słodkości przygotowywało się też kiełbasy, kasze, słoniny, skwarki i inne potrawy jak najbardziej tłuste i sycące, które były spożywane przez cały tydzień (aż do Ostatków). Obżarstwu towarzyszyły huczne i obficie zakrapiane zabawy i bale karnawałowe. Po takim okresie nieumiarkowania w jedzeniu, piciu i zabawie organizm był przygotowany do nadchodzącego okresu postu, wyciszenia i zadumy.

Sam Tłusty Czwartek od lat nierozerwalnie wiąże się z pączkami. Zwyczaj ich masowej konsumpcji miał niegdyś również swoje przyczyny ekonomiczne – przed okresem postnym trzeba było zużyć zapasy tłuszczu, cukru, jaj i owoców – w istocie trudno wyobrazić sobie lepszy sposób na spożytkowanie tych składników.
Obecnie w Tłusty Czwartek pączki można kupić dosłownie wszędzie. Dlatego nie należy się dziwić, że nasi rodacy pochłaniają w ten dzień wspólnie ok. 100 milionów tych pulchnych nadziewanych kulek.

Zajadanie słodkości ma oczywiście swoje ciemnie strony – zwłaszcza dla kobiet.
Pamiętajmy,  że jeden pączek,  w zależności od nadzienia,  to nawet 400 kalorii.

Tłysty Czwartek 007Biorąc pod uwagę, że przeciętny Polak zjada w Tłusty Czwartek 2,5 pączka, wiele osób ma później ambicję wyzerować niekorzystny bilans i spalić nadmiar przyswojonego tłuszczu. To z kolei nie lada wyzwanie: aby spalić równowartość kaloryczną 1 pączka, można na przykład: biec przez pół godziny z prędkością 11 km/h, pływać kajakiem przez godzinę, malować ściany przez 2 godziny czy też robić na drutach przez 4 godziny. Powrót do formy można jednak rozłożyć w czasie, w końcu nie bez powodu zaraz po Tłustym Czwartku czeka nas 40-dniowy post.

Tłysty Czwartek 002 Przepis na tłustoczwartkowe pączki
Składniki na około 25 pączków: 50 dag mąki (3 szklanki), 6 dag drożdży, 6 dag cukru (4 łyżki), 4 żółtka, 1/2 kostki masła, 200ml mleka (szklanka), 1/2 szklanki cukru pudru, sól, tłuszcz do smażenia (olej, smalec, margaryna), powidła śliwkowe, dżem z róży lub inny, ew. łyżka spirytusu.
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczamy w połowie szklanki ciepłego mleka, dodajemy łyżkę cukru i łyżkę mąki, po dokładnym rozmieszaniu odstawiamy na kwadrans w ciepłe miejsce. Gdy drożdże rosną, roztapiamy masło, a żółtka ucieramy z cukrem. Następnie mieszamy rozczyn drożdży z żółtkami i masłem, dodajemy resztę mąki i mleka (można dodać także łyżkę spirytusu).
Tak przygotowane ciasto dokładnie wyrabiamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. pół godziny. Gdy ciasto podwoi swoją objętość rozwałkowujemy je na stolnicy oprószonej mąką na grubość ok. 2cm. Szklanką wykrawamy kółka. Na wykrojone kółko kładziemy dżem, konfiturę lub powidła, przykrywamy drugim kółkiem i formujemy kulę z ciasta.
Uformowane ciasto kładziemy na stolnicy oprószonej mąką i zostawiamy do wyrośnięcia.

Smażenie Pączków
W dużym naczyniu silnie rozgrzewamy dużą ilość tłuszczu (tak aby kule z ciasta swobodnie w nim pływały). Pączki smażymy w tłuszczu po około 2-3 minuty z każdej strony. Po usmażeniu pączki delikatnie wyjmujemy i odkładamy na bibułę, aby odciekł z nich tłuszcz. Posypujemy cukrem pudrem i … pączki gotowe.

Porada, jak nie spalić pączków
Tłuszcz do smażenia pączków należy jak najsilniej rozgrzać (uważać przy tym, aby go nie spalić – nie może zacząć dymić).
W tym celu garnek z zimnym jeszcze tłuszczem stawiamy na sporym ogniu. Gdy tłuszcz będzie już dobrze rozgrzany, gaz przykręcamy do minimum i wrzucamy ciasto pączkowe. Gdy tłuszcz stanie się zbyt mało gorący, należy znów go podgrzać (bez pączków), ale przed wrzuceniem ciasta pamiętać trzeba aby ponownie zmniejszyć gaz.

Tłysty Czwartek 003Przepis na tłustoczwartkowe faworki (chrust)
Składniki: 40 dag mąki pszennej (2 szklanki), 4-5 żółtek, 2 łyżki masła, 4 łyżki gęstej śmietany, łyżka spirytusu lub octu, sól, cukier puder, cukier waniliowy, tłuszcz do smażenia (smalec, olej).
Przygotowanie:
Z mąki, jaj, masła, spirytusu (octu) i śmietany ugniatamy twarde ciasto. W tym celu wyrobione ciasto należy przez kwadrans ubijać mocno wałkiem.
Tak 'obite’ ciasto pozostawiamy na około godzinę w niskiej temperaturze (ok 5-8 st Celsjusza). Wyleżakowane ciasto rozwałkowujemy jak najcieniej, po czym wycinamy z niego paski szerokości około 3 i długości 12cm.
Każdy pasek przecinamy w środku wzdłuż na długości ok 4-5 cm, po czym jeden z końców paska przeciągamy przez otwór powstały z nacięcia. Uwaga, ciasto nie powinno być zbyt mocno oprószone mąką, gdyż będzie ona opadać i przypalać tłuszcz. Paski ciasta na faworki trzymamy na i pod zwilżoną lekko ściereczką, zapobiega to ich wysychaniu.

Smażenie Faworków
W garnku rozgrzewamy tłuszcz (tłuszcz jest gotowy do smażenia, jeśli wrzucony kawałek ciasta od razu wypływa na powierzchnie). Smażymy na jasnozłoty kolor. Po usmażeniu faworki należy odsączyć na bibule lub papierowym ręczniku. Gdy przestygną, posypujemy cukrem pudrem zmieszanym z cukrem waniliowym. Faworki można przechowywać kilka dni pod przykryciem.

Smacznego!


Czytaj także:
Tłusty czwartek 2020 – kiedy wypada? Mięsopust, podkurek, diabelskie dni

Tłusty Czwartek 2019. Kiedy wypada coroczne święto pączków i faworków?

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię