W dniach 27-28 luty, żołnierze 1 kompanii piechoty zmotoryzowanej zostali poddani plutonowym egzaminom, dopuszczającym pododdział do sprawdzenia w ramach certyfikacji do III zmiany PKW Rumunia.
Zajęcia sprawdzające wyszkolenie żołnierzy i zgranie w plutonach, dowódca kompanii kapitan Przemysław Beczek przygotował na obiektach Ośrodka Szkolenia Poligonowego w Wędrzynie. 7 zagadnień zostało zamkniętych w dwudniowej pętli taktycznej.
– „Dobór zagadnień podyktowany był zadaniami jakie realizować będzie kompania w rejonie misji. Jednak na tym etapie zależało mi szczególnie na sprawdzeniu zgrania plutonów, w których są również młodzi żołnierze” – zaznaczył dowódca pododdziału.
Pierwszy dzień skupiał się na marszu na azymut podczas, którego wymuszone były na szkolonych określone zachowania taktyczne i wykazanie się znajomością procedur. Pokonanie odcinaka skażonego zapoczątkowało realizację specjalistycznych zadań. Nieoczekiwanie po wyjściu ze strefy skażonej jeden z pojazdów uległ awarii. Był to czas sprawdzenia dla załóg i „służby technicznej”.
Kolejnymi przeszkodami w osiągnięciu punktu końcowego były zapory inżynieryjne przygotowane przez przeciwnika. Kiedy saperzy wykonywali swoje czynności, pododdział został ostrzelany przez elementy dywersyjne, w skutek czego trzech żołnierzy odniosło ranny. W tym etapie żołnierze musieli wykazać się umiejętnością ewakuowania rannego i udzielania pierwszej pomocy.
Ostatni punkt na trasie patrolu nie oznaczał końca przychodzących zadań, bowiem w ostatniej lokalizacji pluton poddany został sprawdzeniu z działania na „Check point”, a następnie w toku zmieniającej się sytuacji musiał przejść do ochrony bazy. Działanie jako siły szybkiego reagowania zamknęły pierwszą część plutonowej certyfikacji.
Fotorelacja
Zdjęcia: st. szer. Łukasz KermelŚroda, 28 lutego, stanowiła sprawdzian z użyciem ognia. Plutony zmotoryzowane wykonały strzelania w kierowaniu ogniem. – „Kierowanie ogniem było sprawdzianem strzeleckim dla żołnierza i pokazywało jego umiejętność posługiwania się etatową bronią. Jednak najważniejszym aspektem tego zadania było sprawdzenie dowódców w sposobie rozdysponowania swoich środków ogniowych co przekładało się na ilość zlikwidowanych celów” – podsumowuje kapitan Beczek.
Kolejnym sprawdzianem dla zmotoryzowanych będzie ćwiczenie taktyczne „Wilk-18”, które będzie jednocześnie certyfikacją kompanii i odbędzie się końcem marca.
Tekst: por. Weronika Milczarczyk
Zdjęcia: st. szer. Łukasz Kermel