Zmotoryzowani z 17 Wielkopolskiej Brygady przez ponad 2 tygodnie szkolili się na łotewskich poligonach. W ramach międzynarodowej współpracy, żołnierze z 1 batalionu piechoty zmotoryzowanej Ziemi Rzeszowskiej, doskonalili umiejętności taktyczne w międzynarodowym środowisku.
Silver Arrow-20, czyli międzynarodowe ćwiczenie taktyczne z wojskami na terytorium Republiki Łotewskiej zostało zakończone. Kompania zmotoryzowana wraz z plutonem ogniowym z kompanii wsparcia z 1bpzmot zasiliła szeregi batalionowej Grupy Bojowej NATO. W przedsięwzięciu wzięło udział blisko 100 żołnierzy z 17 WBZ, wyposażonych w samobieżne moździerze RAK, KTO Rosomak oraz pojazdy towarzyszące. Żołnierze z siedemnastki podczas międzynarodowego szkolenia współdziałali z około 2 tysiącami żołnierzy z innych krajów.
Pierwszym elementem ćwiczenia dla kompanii „siedemnastki” było wykonanie marszu na dużą odległość, miejsce docelowe — Republika Łotewska. Następnie żołnierze z 17WBZ rozpoczęli szkolenie taktyczne na poligonie Adazi.
FOTORELACJA
kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: archiwum Sauszemes spēku Mehanizētā kājnieku brigāde Łotwa, st.szer. Damian Mikuła, szer. Grzegorz Sawczyn/
W ramach ćwiczenia grupa bojowa eFP (enhanced Forward Presence) została poddana certyfikacji, którą wspomagała kompania rosomaków z 17 BZ, walcząc jako przeciwnik, ramię w ramię z siłami z USA, Litwy i Estonii.
– „Podczas przedsięwzięcia mogliśmy praktycznie przećwiczyć ewakuację medyczną, która odbywała się przy pomocy śmigłowca transportowego UH-60 Black Hawk, będącego na wyposażeniu armii amerykańskiej” – komentuje jeden z żołnierzy „siedemnastki”, biorących udział w ćwiczeniu. Podczas szkolenia doskonalono umiejętności taktyczne pododdziału w środowisku międzynarodowym.
– „Możliwość wspólnego szkolenia z innymi narodowościami, pozwala na wymianę doświadczeń oraz na dostrzeżenie i poznanie nowych rozwiązań taktycznych. Dla zmotoryzowanych to okazja do poznania możliwości bojowych sprzętu, na którym działają żołnierze z każdego zaangażowanego w ćwiczenie kraju” – podkreśla jeden z dowódców ćwiczącego plutonu.
Tekst: ppor. Anna Dominiak