OGŁOSZENIE

Pomnik żołnierzy radzieckich na cmentarzu wojennym na terenie Międzyrzecza nie będzie zburzony22 maja 2019 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił postanowienie prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Dotyczyło ono pomnika upamiętniającego poległych żołnierzy 44. Brygady Pancernej Armii Czerwonej który znajduje się na cmentarzu wojennym na terenie gminy Międzyrzecz.

W 1994 roku Polska i Rosja podpisały traktat o grobach i miejscach pamięci wojen i represji. Jego uzupełnieniem jest przyjęty przez obie strony w 1997 r. wykaz obiektów podlegających ochronie. Pomnik znajdujący się na międzyrzeckim cmentarzu wojennym zgodnie z obowiązującą ustawą podlega, tak jak cała wojenna nekropolia prawnej ochronie. Jak IPN uzasadniał chęć zburzenia pomnika znajdującego się na międzyrzeckim cmentarzu nie wiadomo.

Zgodnie z zapisami art. 5a ust. 1 Ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki, pomniki nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Również za podlegające usunięciu ustawodawca uznał pomniki odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989.

Przez słowo pomnik należy rozumieć także: kopce, obeliski, kolumny, rzeźby, posągi, popiersia, kamienie pamiątkowe, płyty i tablice pamiątkowe, napisy i znaki.

Ustawa nie ma zastosowania wobec pomników:

1) niewystawionych na widok publiczny;
2) znajdujących się na terenie cmentarzy albo innych miejsc spoczynku;
3) wystawionych na widok publiczny w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej, naukowej lub o podobnym charakterze, w celu innym niż propagowanie ustroju totalitarnego;
4) wpisanych – samodzielnie albo jako część większej całości – do rejestru zabytków.

Z powyższego wynika, że IPN chciał zburzyć pomnik upamiętniający poległych żołnierzy wbrew obowiązującemu w Polsce prawu. Jakimi przesłankami kierowali się urzędnicy IPN-u, trudno zrozumieć. Jedno jest pewne, zachowanie takie nie służy budowaniu  dobrosąsiedzkiego istnienia i nie ma nic wspólnego z europejską kulturą.

Warto także pamiętać o tym, że jedną z najwspanialszych cech naszej kultury i tradycji narodowej jest szacunek dla miejsca pochówku żołnierza. Wynika, to choćby z wielowiekowego zwyczaju rycerskiego. Nie ma to nic wspólnego z propagowaniem jakichkolwiek totalitarnych idei, poza jedną – szacunkiem dla przelanej w boju krwi.

Jak się okazało, skuteczną skargę na decyzję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej wniósł Urząd Miejski w Międzyrzeczu. Pomnik nie zostanie wyburzony.

Warto przypomnieć, że na międzyrzeckim cmentarzu pochowanych jest 2074, w tym 1187 zidentyfikowanych żołnierzy radzieckich, którzy zginęli 30 stycznia 1945 roku podczas walk o niemiecki Meseritz (obecny Międzyrzecz). Na obrzeżach miejscowości stoi pomnik 44. Brygady Pancernej Armii Czerwonej.  Polegli żołnierze radzieccy to nie tylko Rosjanie. ZSRR był konglomeratem różnych narodowości, stąd w Księdze Pochowanych tak egzotycznie brzmiące nazwiska jak: Habib Nuritdinowicz Musin, Szałwa Zachariewicz Maridaszwili, Abduła Szamsdanowicz Muchitdinow, Abduł Gebi Achmed-ogły Gadżijew, kpt. Szaryfian Chamoffolcewicz Kargamanow. Zupełnie jak wśród załogi Rudego 102… Zdarzają się również nazwiska brzmiące bardzo po polsku, np. Wiewiórka, czy Łopata Szczepan.

Wiadomo, że prace związane z ekshumacją i przeniesieniem zwłok na nowo utworzony cmentarz zakończono w dniu 17 marca 1948 r. Pierwotnie sporządzona ewidencja cmentarza przewidywała pochówek 362 osób, w trakcie jednak okazało się , że jest 451 ciał, w tym 30 oficerów, 29 podoficerów (w tym kobieta), 27 partyzantów, 365 szeregowych, w tym 3 kobiety.

Proces ekshumacji poległych i przenoszenie na cmentarz wojenny trwał aż do lat sześćdziesiątych. Latem 1965 r. odbyła się między innymi akcja alertu harcerskiego, w wyniku, której odkryto na terenie powiatu wiele mogił z okresu II wojny światowej przy szlakach, w lasach itp. W 1968 r. ekshumowano 16 ciał. Nowe nazwiska wpisywano do ewidencji pochowanych na Cmentarzu Radzieckim.

W 1967 r. w obecności oficerów radzieckich dokonano na cmentarzu uroczystego odsłonięcia pomnika. Na tablicy pamiątkowej znajduje się napis wykonany w języku rosyjskim i polskim:

„WIECZNA  CHWAŁA  BOHATEROM

NIEZNANYM  ŻOŁNIERZOM,  KTÓRZY

ZGINĘLI W WALCE Z FASZYSTOWSKIM NAJEŹDŹCĄ

O  WOLNOŚĆ  ZSRR   I   DEMOKRATYCZNEJ  POLSKI

                                                          STYCZEŃ 1945”

Przypomnijmy, że w połowie maja 2019 roku ten sam Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Instytutu Pamięci Narodowej o demontażu Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej w Rzeszowie. Monument w tym mieście zasłynął w całej Rosji 4 lata temu, kiedy w blogosferze odbył się flashmob „Dziękujemy Rzeszowowi za Pamięć”, zorganizowany po tym, jak władze odmówiły rozbiórki pięciometrowego pomnika.

Więcej na temat cmentarza żołnierzy radzieckich poległych w II wojnie światowej w walce z niemieckim faszyzmem


REKLAMA

1 KOMENTARZ

  1. I bardzo dobrze, że kretyni i wazeliniarze polityczni z IPN nie będą nam na siłę zmieniać historii. Wg ich (IPN) w historii najnowszej liczy się tylko czyn zbrojny walczących na Zachodzie. Legiony i Marszałek oraz Żołnierze Wyklęci zwani słusznie przez wielu Przeklętymi Brawo dla decyzji sądu! Krew przelewana o zdobycie czy wyzwolenie tych ziem ma jeden wymiar. I niech to sobie naukowcy z IPN do łbów wbiją. Komu przeszkadzała w Międzyrzeczu ulica gen. Waszkiewicza, dowódcy jednej z dywizji II AWP, bestialsko torturowanego i zabitego przez hitlerowców podczas Operacji Łużyckiej. Przeszkadzało to politykierom z IPN i PiS.