Zapewne o tego typu, rozrywkowych przedsięwzięciach, mało kto teraz myśli, organizatorzy Święta Pomidora, które jest organizowane corocznie, niewątpliwie mają problem do rozwiązania. To także kwestia podjęcia ostatecznej decyzji.
Dotychczas sierpniowa impreza łączyła w sobie Dożynki, Dni Przytocznej i Święto Pomidora. Imprezy odbywały się na bogato, aż przez trzy dni, a samo wydarzenie w Przytocznej było zaliczane do największych imprez w regionie. Do Przytocznej w te dni ściągały tłumy mieszkańców z całej Polski, a także z zagranicy, szczególnie w dniu kiedy odbywała się znana w kraju „Bitwa Pomidorowa”, kto był, to wie o co chodzi ?
Obok bogatej propozycji koncertowej gości bawił EUROPARK KRASNAL. Odbywały się także imprezy towarzyszące, zawody wędkarskie, regaty i pokazy. Trzydniową imprezę poprzedzały konkursy ogłaszane na wiele dni przed finałem. Blok imprezowy tradycyjnie kończyły uroczystości dożynkowe.
A jak będzie w tym roku? Cóż, w kontekście wydarzeń do jakich doszło, to raczej złudzeń nie możemy mieć, że impreza odbędzie się z takim rozmachem do jakiego nas przyzwyczaili mieszkańcy Przytocznej. O ile w ogóle dojdzie do organizacji tej wspaniałej imprezy, bo pewnych spraw nikt niestety nie jest w stanie przewidzieć.
O planach związanych ze Świętem Pomidora na portalu społecznościowym wypowiedział się wójt Przytocznej, Bartłomiej Kucharyk.
– „Czy to jest trudna decyzja? Myślę, że naturalna.” – zastanawia się Bartłomiej Kucharyk.
– „Świat w czasach COVID-19 jest zupełnie inny – inny będzie również po tym, jak wygramy z tym niewidzialnym wrogiem.
Kilka dni temu napisałem, że musimy nawzajem się wspomagać, dzielić tym, co mamy, również w sferze finansów gminy, skutkiem czego będzie mniej rozrywki.
Pisząc wtedy o rozrywce, miałem na myśli nasze Święto Pomidora, które jeśli w ogóle ze względów bezpieczeństwa się odbędzie, to będzie ono zdecydowanie skromniejsze niż w latach poprzednich. Wynika to z prostej rzeczy. Do tej pory, ogromna cześć środków pochodziła od sponsorów, ludzi dobrej woli, ogromnego serca, naszych lokalnych firm i przedsiębiorców, jak również tych zaprzyjaźnionych z gminą.
Dzisiaj ze względu na fakt, że to właśnie oni najbardziej odczują skutki kryzysu gospodarczego, etycznie nie wzniosę się na czyn, napisania do nich prośby o wsparcie, bo będzie ono musiało iść zupełnie w inną stronę.
Ale nie jestem też zwolennikiem całkowitej rezygnacji z tego wydarzenia.
Przecież po tym kataklizmie, będziemy musieli wrócić do normalnego życia, gdzie znów będziemy chcieli cieszyć się sobą, realizować różnego rodzaju wspólne inicjatywy, jaką jest chociażby nasza bitwa pomidorowa, gdzie wielu z nas odkrywa się nie tylko w rolach scenicznych, ale również wspierają nas nasi widzowie. Tych elementów, realizacji zadań jakie wynikają z potrzeby życia we wspólnocie jest wiele.
Dlatego nasze święto, jeśli będzie możliwość jego zorganizowania, powinniśmy zrealizować w miarę naszych możliwości, bez fajerwerków, własnymi siłami i talentami.
Niech to będzie jeden dzień, dzień, w którym znów będziemy mogli być razem, ciesząc się swoją obecnością.
Tyle na dziś, a resztę czas pokaże. Zobaczycie, że jeszcze… Będzie dobrze”.
W świetle powyższego nie pozostaje nic innego jak ocenić, że decyzja wójta jest jak najbardziej słuszna. W zasadzie, w sytuacji jaką mamy i nie wiemy tak do końca jak się to wszystko skończy, nie można po prostu myśleć o organizowaniu wielkiej imprezy z rozmachem. Tu trzeba trzeźwo ocenić możliwości, a te zapewne będą dużo skromniejsze w tym roku.
WIDEO – Wspomnienie … tak było podczas X Jubileuszowego Święta Pomidora w 2016 roku
Czytaj także:
Bitwa pomidorowa w Przytocznej – 2019 rok
Bitwa pomidorowa w Przytocznej – 2018 rok
Bitwa pomidorowa w Przytocznej – 2017 rok
Bitwa pomidorowa w Przytocznej – 2016 rok
Dni Przytocznej – Święto Pomidora 2015
ŚWIĘTO POMIDORA – Przytoczna 2014
