W Międzyrzeczu, 18 listopada 2020 r. w nawiązaniu do protestu kobiet przed Sejmem w Warszawie odbył się kolejny protest samochodowy.
Jak przypominają aktywistki z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, cztery lata temu, 3 października 2016 r., w tzw. Czarny Poniedziałek, wyszły na ulicę przeciwko barbarzyńskiemu – ich zdaniem – projektowi Ordo Iuris. Od tego czasu straszenie zakazem aborcji jeszcze się wzmogło, ale za każdym razem siła protestujących była większa.
Protest kroczący kobiet w Warszawie. Miał się odbywać przed Sejmem, ale Sejm zablokowała policja w związku z tym protestujący postanowili spacerować ulicami Warszawy.
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 r., uchylającego możliwość przerwania ciąży z powodu ciężkich i nieuleczalnych wad płodu, który wciąż nie został opublikowany w „Dzienniku Ustaw”, próba zmiany przepisów w tej sprawie wraca do Sejmu w dwóch postaciach. Pierwsza to projekt autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy, uwzględniający zmiany w ustawie antyaborcyjnej, który przewiduje, że aborcja będzie dopuszczalna jedynie w przypadku wad letalnych. Druga to propozycja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zakładająca kierowanie kobiet w ciąży, które dowiedziały się o wadach letalnych dziecka, do hospicjów perinatalnych.
W związku z tym działaczki zorganizowały blokadę Sejmu w środę, 18 listopada, od godziny 18. Zamierzają także złożyć własny projekt obywatelski w sprawie aborcji. Na oficjalnym profilu wydarzenia na Facebooku udział w nim zapowiedziało już ponad 3 tys. osób, a blisko 14 tys. osób jest nim zainteresowanych.
Aktywistki nie wykluczają, że blokadę powtórzą także następnego dnia, w czwartek, 19 listopada.
WIDEO
Mieszkańcy Międzyrzecza zorganizowali kolejny protest samochodowy, chcąc w ten sposób zademonstrować swoje poparcie dla protestujących w Warszawie kobiet. To także protest przeciwko notorycznemu łamaniu prawa w Polsce przez rządzących i orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce.
Uczestnicy kolejny raz zebrali się na parkingu przy Hali Widowiskowo-Sportowej na os. Kasztelańskim, a wyjazd na ulice miasta nastąpił o 16:30. Kolumna pojazdów uczestniczących w proteście przejechała kilkakrotnie głównymi ulicami miasta. W trakcie przejazdu przez miasto do kolumny dołączali inni kierowcy i kolumna się powiększyła do kilkudziesięciu pojazdów. Ci którzy nie mogli uczestniczyć we wspólnym demonstrowaniu pozdrawiali uczestników protestu sygnałami dźwiękowymi, które było słychać niemal w całym mieście.
Środowy protest w Międzyrzeczu zgromadził tym razem mniej uczestników, być może przez to, że to praktycznie środek tygodnia, a być może pora nie jest dla wszystkich dogodna.
Miejmy nadzieję, że mniejsza frekwencja nie oznacza tego, że duch wolności w społeczeństwie umarł. Biorąc pod uwagę to co się wieczorem dzieje w Warszawie pod Sejmem nikt raczej nie ma wątpliwości, że protesty nie tracą na sile i społeczeństwo tego tematu nie zapomina.
FOTORELACJA
kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: Kazimierz Czułup/
Czytaj także:
KOLEJNY PROTEST SAMOCHODOWY
SPACER MIESZKAŃCÓW MIĘDZYRZECZA
#GRZECZNIJUŻBYLIŚMY – PROTEST SAMOCHODOWY
Protest – Ostra Jazda!
* * *
#WspieramyKobiety #WybórNieZakaz #JużNieUstąpimy #MęskieWsparcieStrajkuKobiet