OGŁOSZENIE

bakoma międzyrzecz otwarcie 045
Placówka handlowa, po remoncie nieco się zmieniła zarówno na zewnątrz jak i w środku. Wnętrze zostało przebudowane. Kosztem powierzchni handlowej utworzono dodatkowy magazyn …

Mieszkańcy międzyrzeckiego osiedla Piastowskiego i przyległych ulic ponad cztery lata czekali na rozwiązanie osiedlowego problemu i wreszcie się doczekali. Nie obyło się jednak bez nieprzewidzianych niespodzianek.

Mieszkańcy w czwartkowy poranek, zgodnie z zaproszeniem zamieszczonym na plakacie zgromadzili się przy sklepie BAKOMA już przed godziną 10:00, bo właśnie o tej godzinie miało nastąpić oficjalne otwarcie placówki handlowej. Niestety mieszkańców o 10:00 nie wpuszczono do sklepu. Zwłokę tłumaczono nieprzewidzianą usterkę systemu, co uniemożliwiało rozpoczęcie sprzedaży. Wielu z oczekujących nie ukrywało swojego poirytowania, czemu nie można się w sumie dziwić.

Na szczęście przed godziną 11:00 udało się usterkę usunąć i zaproszono wszystkich do środka. Ruszyła lawina kupujących, ludzie zaczęli oglądać przygotowane do sprzedaży towary. Dokonywano wstępnych porównań cen w odniesieniu do innych sklepów, oceny wypadały różnie w zależności od asortymentu.

Placówka handlowa nieco się zmieniła zarówno na zewnątrz jak i w środku. Wnętrze zostało przebudowane. Kosztem powierzchni handlowej utworzono dodatkowy magazyn, gdzie już niedługo podmioty handlowe będą mogły się hurtowo zaopatrywać w towary BAKOMY w ramach systemu cash and carry.

Warto przypomnieć, że Bakoma sp. z o.o. jest polską firmą rodzinną, istniejącą na rynku od 1989 r. Przez ponad 30 lat firma walczyła o uznanie i zaufanie klientów, jednocześnie wypracowując sobie silną pozycję nie tylko na rodzimym, ale również światowym rynku. Produkty BAKOMY zyskały uznanie, m.in. w krajach Unii Europejskiej, Kanadzie, Chinach, Tajlandii, Wietnamie, Katarze, Indonezji, Rosji czy Ukrainie.

W trosce o jakość oferowanych produktów Bakoma wdrożyła w 1999 roku System jakości zgodny z wymaganiami normy PN-EN ISO 9001:2009 oraz System Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli, a to oznacza, między innymi jednolitą i powtarzalną jakość wyrobów oraz dążenie do ich ciągłego doskonalenia.

Sklep na półkach oferuje cały konglomerat produktów. Warto wspomnieć, że nie są to tylko produkty BAKOMY, bo w tym przypadku mamy do czynienia z holdingiem firm, które w ramach zawartych umów realizują wspólnie działalność handlową wzbogacając i urozmaicając wzajemnie ofertę handlową.bakoma loga

Na stoiskach znajdziemy przetwory mleczne, owoce, soki i napoje. Znajdziemy tu szeroką ofertę przetworów mącznych oraz różnorodnych sosów i przypraw. Sklep oferuje bogaty wybór mrożonek w tym ryby i lody. Bogato zaopatrzone jest także stoisko mięsne, gdzie kupimy świeże wyroby mięsne i te pakowane próżniowo. Rzecz jasna na półkach znajdziemy również różne kawy, herbaty, pieczywo, napoje oraz bogato zaopatrzone stoisko monopolowe. Należy również wymienić ofertę produktów przemysłowych i tych niezbędnych do utrzymania szeroko pojętej higieny, także tej osobistej.

Wyobrażenie o skali przedsięwzięcia obrazuje poniższa grafika, którą możemy odnaleźć na jednej ze ścian sklepu.

bzk holdding mapa

Nie ustrzeżono się niestety od małych błędów, jak choćby nazwa miasta, w którym rozpoczyna się nową działalność. Chodzi o to, że BAKOMA otworzyła swój sklep w Międzyrzeczu, a nie w Międzyrzcu Wielkopolskim. Błąd ten widoczny jest na firmowej stronie i warto o tym pomyśleć.

bakoma miejscowości

W dniu otwarcia sklepu sprzedaży towarzyszyły promocje i możliwość wylosowania nagród. Hostessy rozdawały upominki i baloniki. Było także przygotowane stanowisko dla najmłodszych, a robienie zakupów w tym dniu umilała muzyka puszczana przez DJ-a.

Uruchomienie sklepu w nieczynnym od lat pawilonie, to bez wątpienia duże udogodnienie dla mieszkańców, szczególnie osób starszych i tych, które nie posiadają samochodów. Noszenie codziennych zakupów z oddalonej ponad 700 m Biedronki dla wielu było mocno uciążliwe.
Co do cen, to się nie w tym artykule nie będziemy odnosić, bo one często są zmieniane i często jest to subiektywna ocena oraz kalkulacje. Dla jednych osób może być drogo dla innych cena może być atrakcyjna. Zależy też do jakiej oferty będziemy porównywać, czy pod uwagę weźmiemy pobliski sklep PSZCZÓŁKA, czy choćby wspomnianą BIEDRONKĘ na ul. Chrobrego. Tu każdy musi dokonać swoich kalkulacji. Jedno jest pewne ze sklepu BAKOMA już zakupów daleko nosić nie trzeba. A mały falstart na otwarciu nie powinien nikogo zniechęcać, tak czasami z techniką bywa i nic na to nie poradzimy, ważne, żeby sobie z takimi problemami skutecznie radzić. W sporcie czasami tak bywało, że po nieudanym starcie zawodnik potrafił wygrać cały bieg i pierwszy docierał na metę.

Co do ogólnych odczuć, cóż, zapewne mieszkańcy podzielą się swoimi opiniami w komentarzach, choćby w mediach społecznościowych, cóż w takich czasach żyjemy, że jest gdzie się podzielić swoimi opiniami, byle kulturalnie.
Załodze nowo otwartego sklepu życzymy dużo zdrowia, wytrwałości oraz handlowych sukcesów i oczywiście wysokich zarobków.

W pawilonie handlowym Bakomy zakupy będzie można robić do poniedziałku do soboty w godzinach od 7:00 do 20:00. W niedziele sklep będzie nieczynny.

FOTORELACJA

kliknij na zdjęciu aby powiększyć /zdjęcia: Kazimierz Czułup/


Byłoby pięknie, gdyby nie…

gmina międzyrzeczNo właśnie, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dziwny komentarz zamieszczony w mediach społecznościowych w dniu poprzedzającym otwarcie sklepu BAKOMY. Czy wpisu dokonał osobiście burmistrz Międzyrzecza, tego nie wiem, być może wpisu dokonał jeden z urzędników. Niemniej źle się dzieje, że takie teksty burmistrz akceptuje.

Prawdą jest, że mieszkańcy niemal od pięciu lat czekali na otwarcie sklepu. Natomiast półprawdą jest to, że sieć BIEDRONKA, tak sama z siebie przeniosła sklep z ul. Piastowskiej w nową lokalizację przy ul. Chrobrego 2.
Otóż prawda jest taka, że właściciel Biedronki został zmuszony do przeniesienia sklepu w związku z zaniedbaniami i brakiem remontów ze strony właściciela. Pamiętajmy, że pakiet większościowy posiada międzyrzecki samorząd. To właśnie w wyniku braku należytej dbałości o mienie społeczne ze strony samorządu osiedle na pięć lat temu straciło sklep. O tej kwestii pisaliśmy wielokrotnie. Linki do artykułów można znaleźć poniżej. [czytaj także„Wiem, ale nie powiem”]

W ramach swojej wypowiedzi burmistrz próbuje przekonać opinię publiczną o tym, że w ramach poszukiwania nowego dzierżawcy na przestrzeni minionych lat wysłał dziesiątki ofert do różnych sieci handlowych, co nie do końca jest prawdą, bo powyższe działania udokumentowano fakturami dotyczącymi tylko dwóch ogłoszeń!  To w takim razie, kiedy burmistrz mówi prawdę?

Kompletnym brakiem logiki jest twierdzenie jakoby problemem w znalezieniu nowego dzierżawcy był prywatny współwłaściciel pawilonu! Jak to mamy rozumieć? Czyli co? Prywatnemu przedsiębiorcy, który swoje, prywatne pieniądze zainwestował w biznes nie zależy na tym, żeby biznes się kręcił i przynosił dochody? A gdzie są na to dowody? Kiedy o nie zwróciliśmy się do burmistrza, to stwierdził, że nie ma żadnych służbowych notatek dotyczących współdziałania i dokonanych uzgodnień z prywatnym współwłaścicielem.
Jak więc można takie głupoty wypisywać? Może lepiej byłoby, gdyby ta informacja na profilu gminy w ogóle się nie ukazała.

Szkoda, że burmistrz nie przybył osobiście na otwarcie sklepu. Mieszkańcy, oczekując na wpuszczenie do sklepu mieli ochotę zadać burmistrzowi wiele pytań. To była świetna okazja do spotkania z mieszkańcami, nie tylko osiedla Piastowskiego.

Na przykład, byłaby okazja do tego, żeby poinformować mieszkańców o planach ograniczenia miejsc postojowych na placu za pawilonem handlowym. Z pewnością jednocześnie wskazałby pan nowe miejsca dla posiadaczy aut, którzy tu od lat parkują swoje auta.

Zapewne także udzieliłby pan mieszkańcom odpowiedzi w kwestii dotyczącej zasad poruszania się po osiedlu pojazdów siodłowych typu TIR, które skutecznie blokują samochody na parkingach i skutecznie niszczą nawierzchnię. Bez wątpienia wytłumaczyłby pan jaką nośność mają osiedlowe uliczki i czy są one przygotowane do obsługi tak ciężkich pojazdów. Na pewno także wytłumaczyłby pan, co było przyczyną zaniechań, jeśli chodzi o jakiekolwiek inwestycje na tym terenie, a przecież należy on do gminy.
Przez minione pięć lat można to wszystko było ogarnąć i ucywilizować. Mieszkańcy z pewnością by pana zrozumieli, ale czy by uwierzyli, to tego nie mogę już zagwarantować.

Miał pan, panie burmistrzu doskonałą okazję na to, aby wyjaśnić wszystkim przyczyny zamknięcia działalności w tym pawilonie pięć lat temu. Mógłby pan także wyjaśnić osobiście zgromadzonym przy sklepie, ile gmina z tytułu dzierżawy straciła pieniędzy w wyniku zamknięcia pawilonu pięć lat temu i jakie straty gmina ponosiła w związku z koniecznością utrzymywania tego obiektu.

Ludzi nie trzeba się obawiać i unikać. Z ludźmi trzeba rozmawiać, no chyba, że się mieszkańców lekceważy, a to już zupełnie inna historia. Osobiście o to burmistrza nie podejrzewam, ale oczywiście w tej kwestii mogę się mylić.

Sonda z dnia 19 stycznia 2019 roku:


Czytaj także:
BIEDRONKI NA PIASTOWSKIEJ NIE BĘDZIE!
Sklep na osiedlu Piastowskim
Mieszkańcy osiedla Piastowskiego obchodzą pierwszą rocznicę
Pawilon handlowy przy ul. Piastowskiej nadal stoi pusty
Mieszkańcy os. Piastowskiego w Międzyrzeczu nadal czekają na sklep
Mieszkańcy osiedla Piastowskiego nadal bez sklepu
Za nieczynny od czterech lat pawilon także przepraszam burmistrza!
WIEM, ALE NIE POWIEM …
Jedno osiedle, dwa standardy
Wakacyjne Dywagacje na Temat Gospodarności

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię