OGŁOSZENIE

toaleta w międzyrzeczu 006
Szkoda, że nikt w Ratuszu na etapie planowania w nie myślał o tym, że planowane działania związane z nową inwestycją mają być w przyszłości realizowane, w ścisłej strefie ochrony konserwatorskiej? Dlaczego nikt jeszcze w 2019 roku nie dokonał niezbędnych konsultacji z Wojewódzkim Konserwatorem i nie uzyskano wymaganej zgody?

Trwają prace porządkowe przy „sztandarowej” inwestycji jaką od ponad dwóch lat przy ulicy Ściegiennego stara się zrealizować międzyrzecki samorząd. Generalnie międzyrzecki szalet stoi już od 13 kwietnia 2022 roku, ale skorzystać z niego nie można.

Warto przypomnieć, że pomysł związany budową nowego szaletu zrodził się w głowach samorządowców jeszcze w 2019 roku, a już wiosną 2020 r. burmistrz wyburzył publiczny szalet na plantach przy ulicy Młyńskiej.
Okazało się, że ta skądinąd prosta inwestycja przerosła pomysłodawcę i zapewne przejdzie do historii Międzyrzecza, jako jeden z najdłużej realizowanych projektów tej skali.

Pomimo składanych mieszkańcom przez burmistrza Międzyrzecza obietnic, że w miejsce zburzonego przez niego szaletu miejskiego powstanie szybko nowa, nowoczesna i skomputeryzowana miejska toaleta, inwestycja niestety jakoś nie mogła wystartować, a międzyrzeczanie na próżno wypatrywali tego cudu techniki inżynierskiej, jakże potrzebnego w codziennym funkcjonowaniu miasta.

Nie będziemy w tym artykule opisywać całej tej inwestycyjnej epopei. Historia miejskiego szaletu została opisana tutaj:

Przepraszam burmistrza, że nadal nie ma szaletu miejskiego na miarę Międzyrzecza

Burmistrz Międzyrzecza osobiście burzył miejski szalet, ale jak dotąd, pomimo obietnic nowego nie wybudował!

Szalet miejski w Międzyrzeczu jest, ale tak jakby go nie było!

Życie jak widzimy skutecznie weryfikuje nic niewarte obietnice. Przypomnijmy, że burmistrz w lipcu 2020 roku mieszkańców uspokajał i obiecywał, cyt.: „Do końca roku 2020, przy wejściu do ogródka jordanowskiego wybudowana zostanie nowoczesna toaleta…
Obiekt będzie w pełni zautomatyzowany. Komputer ma sterować drzwiami, podajnikami wody i mydła, spłukiwaniem i… myciem podłogi, która w dodatku będzie podgrzewana. Toaleta ma zastąpić szalety z czasów PRL, które znajdowały się przy głównym skrzyżowaniu i zostały wyburzone wiosną br.” – koniec cytatu. [pełną treść cytatu znajdziesz – TUTAJ ]
Niestety fakt jest taki, że pomimo obietnic burmistrza i propagandowych zabiegów szalet nie powstał, zarówno w roku 2020 jak i 2021. Przestano także się chwalić tym przedsięwzięciem i obiecywać ewentualne, kolejne terminy zrealizowania obiecanej inwestycji.
To, że magistrat przestał się chwalić tą inwestycją w sumie nie ma się czemu dziwić, bo tak naprawdę to wstyd, żeby taką budkę stawiać przez niemal dwa i pół roku.
Na szczęście, na podstawie tego co możemy zobaczyć można domniemywać, że zbliżamy się do finału i zakończenia inwestycji, która podobno kosztowała 252 tys. zł. i została sfinansowana w całości z budżetu gminy.
Aktualnie trwają prace porządkowe wokół obiektu i na przylegającym chodniku w ciągu ulicy Ściegiennego. Kiedy nastąpi oficjalne otwarcie burmistrz nie poinformował, ale raczej wielkiej fety nie należy się spodziewać.

FOTORELACJA


Czytaj także:
Przepraszam burmistrza, że nadal nie ma szaletu miejskiego na miarę Międzyrzecza
Burmistrz Międzyrzecza osobiście burzył miejski szalet, ale jak dotąd, pomimo obietnic nowego nie wybudował!
Szalet miejski w Międzyrzeczu jest, ale tak jakby go nie było!
Międzyrzecki Rynek i Stare Miasto
Łączka kolejowa przy ul. Chrobrego – stan na 25 sierpnia 2020 r.
Dlaczego Pan publikuje takie informacje?
Remont drogi wewnętrznej na os. Piastowskim
Propaganda samorządowa w Międzyrzeczu, w zderzeniu z rzeczywistością
Osiedle Piastowskie w Międzyrzeczu, w czasie burzy
Mieszkańcy z ul. Poznańskiej w Międzyrzeczu czują się zawiedzeni i oszukani
Dylematy osiedla Piastowskiego. Efekty zaniedbań samorządu – cd.
Czy kąpielisko nad jeziorem Głębokie, to samorządowa porażka?

REKLAMA

3 KOMENTARZE

  1. Nie trzeba być specjalistą żeby już powiedzieć, że to jeden wielki eksperymenty bubel.
    1. Przy minimalnym mrozie kostka się podniesie o milimetry i drzwi się nie otworzy.
    2.Nie ma daszków nad drzwiami i podobnie będzie po opadach śniegu.
    3. Nie ma zatoki dla autobusów, a jest to jedyny szalet w turystycznym mieści!
    4. Nie wiadomo jak z krawężnikami i chodnikami, czy będą tak skaleczone jak przy nowym bibliotecznym parkingu, że jakiś uczony zapomniał opuścić krawężniki dla inwalidów, matek z wózkami i pieszych przy ul. Stoczniowców?
    5. Gdzie miejsce na parking i stojaki dla wycieczek rowerowych? Tu podpowiem: można przenieść te z targowiska bo tam jest tyle i tak nikt ich nie używa.
    6. Koszt serwisowania tego tak zaawansowanego technologicznie obiektu będzie wyższy jak np. utrzymanie wzorcowego szaletu z obsługą w Sulęcinie, do którego odwiedzenia lokalnych urzędników zapraszam.
    7.Gdzie ławeczki dla czekających, bo to tylko 2 oczka!
    I na koniec te wszędobylskie kałuże po deszczu przy nowym krawężniku i chodniku na dojściu do takiego pomnika wymagają frezowania lub nowego asfaltu, bo co będzie jak przy przecięciu wstęgi i otwarciu będzie padać?

  2. Zgadzam się z uwagami i opinią „mieszkańca”. Podpowiadam że parking dla autokarów zlokalizowano przy Muzeum(Karczma) i proponuję wyznaczenie szlaku do „super toalety” przy ulicy Ściegiennego(może być kilka tras np „Pasażem Jana Pawła II).