Dzielnicowi z Posterunku Policji w Pszczewie w dniu 10 maja trakcie w trackie patrolu podległego rewiru służbowego zauważyli samochód marki mercedes, którego kierujący na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie przyspieszył oddalając się znacznie od policyjnego pojazdu, a następnie bez sygnalizowania skręcił w drogę gruntową.
Taka postawa kierującego wzbudziła zaniepokojenie u funkcjonariuszy, dlatego też postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Niezwłocznie włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe nadając sygnał do zatrzymania się pojazdu. Kierowca osobowego samochodu nie zastosował się do wydawanych poleceń i zaczął uciekać przez drogi gruntowe oraz łąkę.
Rozpoczął się pościg między innymi drogami gruntowymi i po terenie bagnistym. Dzięki doskonałej znajomości topografii terenu dzielnicowi nie odpuszczali i mimo ciężkich warunków kontynuowali pościg za kierującym. O pościgu zostały poinformowane wszystkie patrole w służbie, które kolejno potwierdzały gotowość do przyłączenia się do pościgu. Po chwili uciekający mercedes wjechał na bagnisty teren, gdzie ugrzązł w błocie. Kierujący próbował jeszcze kontynuować ucieczkę, lecz zaistniałą sytuację niezwłocznie wykorzystali Policjanci, którzy obezwładnili i zatrzymali kierującego. Jak się okazało za kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec gminy Pszczew, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami za co był już wielokrotnie karany.
Mężczyzna jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty między innymi niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kierowania pojazdem nie posiadając do tego wymaganych uprawnień. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tekst: Sierżant sztabowy Mateusz Maksimczyk
Komenda Powiatowa Policji w Międzyrzeczu
Źródło: Policja.pl