Jak pamiętamy z takim wnioskiem w dniu 7 września 2020 r. do burmistrza Międzyrzecza wystąpił Łukasz Zaborowski, który osobiście podjął się doprowadzić do finału całą akcję.
Wprawdzie upłynęło dużo dni, ale dobrze, że w końcu jest oficjalne stanowisko magistratu, w którym odniesiono się pozytywnie do tej społecznej i charytatywnej inicjatywy. Cóż, trudno byłoby uzasadnić decyzję odmowną.
W piśmie możemy przeczytać, między innymi: „ … Mając na uwadze fakt, że pomimo wielu podmiotów, w których istnieje możliwość pozostawienia zebranych w gospodarstwie domowym nakrętek, tego typu dodatkowe miejsce może jedynie pozytywnie wpłynąć na rozwój wśród społeczności postawy ekologicznej, jak i możliwości wsparcia inicjatyw charytatywnych, jestem gorącym orędownikiem takiego rozwiązania …”
Na końcu pisma czytamy: „Reasumując Pana wniosek oczekuję na rozpoczęcie zbiórki publicznej na wskazany zgodnie z pisemnym zobowiązaniem. Ze względu na fakt, że ewentualne usytuowanie pojemnika w obrębie zabytkowego układu urbanistycznego miasta związane będzie z koniecznością uzyskania zgody Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, proponuję spotkanie celem określenia konkretnej lokalizacji montażu urządzenia.”
– „Mamy więc generalnie zielone światło dla projektu serca na nakrętki dla Międzyrzecza. Od blisko dwóch miesięcy trwały rozmowy na temat projektu, którego jestem inicjatorem. Burmistrz jak i Przewodnicząca Rady Miejskiej jest jak najbardziej na tak” – mówi Łukasz Zaborowski i dodaje – „Zakup takiego kosza na nakrętki, jakie już od dawna widzimy w innych miastach ma zostać sfinansowany dzięki publicznej zbiórce pieniędzy. Koszt nie jest astronomiczny, bo cena takiego kosza oscyluje w granicach 2800,00 – 3500,00 zł. Mogę więc śmiało założyć, że mieszkańcy Międzyrzecza dadzą radę uzbierać taką kwotę.”
Miejmy nadzieję, że Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie skomplikuje zbytnio całej inicjatywy. W końcu taki kosz na nakrętki to nie jest jakaś trwała konstrukcją ustawioną na wieki i lokalnym zabytkom raczej nie zaszkodzi.
W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak zachęcić mieszkańców do tej społecznej akcji, których w dobie pandemii tak naprawdę mamy w sumie bardzo mało.
Być może ktoś ma jakiś pomysł co do umiejscowienia takiego kosza w naszym mieście. Proponujcie Państwo, być może zostanie to uwzględnione. Tu decydujące słowo mają władze Międzyrzecza i pomysłodawca całej akcji.
Łukasz Zaborowski aktualnie czeka na wycenę kosza. Jak tyko firma poda koszt wykonania takiego kosza, to będzie mogła zostać uruchomiona zbiórka. O starcie akcji z pewnością wszystkich poinformujemy.
Czytaj także:
Czy w Międzyrzeczu uda się uruchomić charytatywną akcję zbierania nakrętek?