Początkowo przypisywano jej rolę wyłącznie w zakresie prawidłowego funkcjonowania gospodarki wapniowo-fosforanowej, dziś wiadomo, że wpływa na wszystkie funkcje naszego organizmu a jej niedobór wiąże się z występowaniem wielu chorób, w tym nowotworowych.
Pod nazwą „witamina D” kryją się dwa związki: ergokalcyferol (witamina D2), który występuje w roślinach i grzybach, oraz cholekalcyferol (witamina D3), powstająca w wyniku syntezy skórnej pod wpływem promieniowania UVB; jej źródłem są również produkty pochodzenia zwierzęcego.
Najlepszym naturalnym źródłem witaminy D są tran i ryby, zwłaszcza tłuste, ale zjadamy ich zbyt mało. Tran uzyskuje się z wątroby dorszów, halibutów, rekinów i w zależności od pochodzenia może zawierać od 100 – 4 500 000 IU witaminy D na 100g. Jedna kapsułka tranu zawiera 30-125 IU witaminy D3, płynny tran natomiast ok. 1000 IU D3 w jednej łyżce stołowej. Niewielkie jej ilości znajdziemy również w żółtku jaja kurzego, pełnotłustym nabiale, drobiu i wieprzowinie. Zawartość witaminy D w tych produktach może znacznie różnić się, głównie w zależności od pory roku.
W naszej strefie geograficznej synteza skórna witaminy D3 zachodzi od kwietnia do września, tylko w dni słoneczne. Aby pokryć dziennie zapotrzebowanie na witaminę D należy przebywać ok. 15 minut na słońcu między godziną 10 a 15. Na działanie promieni słonecznych powinniśmy wystawić przynajmniej 18% powierzchni naszego ciała (twarz, przedramiona, nogi) i nie należy stosować filtrów przeciwsłonecznych (kremy z filtrem UV) ponieważ zmniejszają one wytwarzanie witaminy D w skórze nawet o 90%. Synteza skórna często może być niewystarczająca, dlatego rekomenduje się monitorowanie jej stężenia we krwi a w przypadku wystąpienia niedoborów zaleca się suplementację.
Klasyczna rola witaminy D w procesie mineralizacji tkanki kostnej znana jest już od dawna, obecnie wiemy, że wpływa na wszystkie ważne funkcje naszego organizmu. Receptory dla tej witaminy oraz enzymy niezbędne do jej metabolizmu, można znaleźć w większości tkanek naszych narządów, między innymi w jajnikach, tarczycy, nadnerczach, trzustce, mózgu, tkance tłuszczowej, kościach i mięśniach.
Odpowiednie stężenie witaminy D we krwi wpływa na wiele aspektów zdrowotnych tj.:
profilaktyka nowotworów, opóźnienie jego rozwoju oraz wydłużenie czasu życia osób, u których już stwierdzono raka,
zmniejszenie ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, zawału serca i przedwczesnej śmierci spowodowanej chorobami układu krążenia
korzystny wpływ na poziom glukozy we krwi, obniżenie ciśnienia tętniczego i gospodarkę lipidową
wzmocnienie odporności poprzez pobudzanie obrony przeciwbakteryjnej i hamowanie nadmiernego wydzielania cytokin prozapalnych
pozytywny wpływ na funkcje rozrodcze, rozwój ciąży i masę urodzeniową dziecka, dlatego zalecana jest kobietom, które chcą zajść w ciążę
Deficyt witaminy D wiąże się z otyłością, zespołem metabolicznym i cukrzycą, może sprzyjać rozwojowi chorób autoimmunologicznych, tj. stwardnienie rozsiane, nieswoiste zapalenie jelit, reumatoidalne zapalenie stawów czy łuszczyca. Ponadto jej niedobory powodują chorobę Alzheimera i Parkinsona, schizofrenię i depresję.
Nie bez powodu mówi się, że witamina D jest źródłem zdrowia, skoro wywiera wpływ na tak wiele funkcji komórek i narządów naszego organizmu. Aby nie doprowadzić do niedoborów tej witaminy powinniśmy zadbać o ekspozycję na słońce w wyznaczonych porach oraz jej odpowiednią podaż wraz z dietą.
Warto regularnie monitorować jej stężenie we krwi, szczególnie w przypadku pojawienia się takich objawów jak: poczucie zmęczenia, bóle kostno-mięśniowe, niechęć, apatia, bezsenność, stany depresyjne, częste infekcje, paradontoza. W przypadku wystąpienia niedoborów zaleca się wprowadzić suplementację, najlepiej pod kontrolą dietetyka, lekarza czy farmaceuty. Ponadto wykazano, że korzystnie jest suplementować witaminę D3 wraz z witaminą K2, która odpowiedzialna jest za odpowiedni transport cząsteczek wapnia do kości, gdzie dochodzi do formowania ich struktury oraz zwiększania ich gęstości. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko osteomalacji, osteoporozy czy złamań.