Zapewne Państwo pamiętają koncert, pn. „Puszczamy „oko” do Pani Teresy”, który odbył się w auli Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Obrzycach. Postanowiliśmy powrócić do tematu, a konkretnie przypomnieć występ świetnego gitarzysty i solisty Karla Vrålstada.
Karl Vrålstad pochodzi z Norwegii. Mieszka i pracuje w Oslo. Z zawodu jest ratownikiem medycznym, a muzyka, to jego drugi świat, to także swoista odskocznia i sposób na odreagowanie prozy dnia codziennego.
Wielu artystów potrzebuje wspomagania chórków i różnych scenicznych zabiegów, które mają uatrakcyjnić występ artysty. Karl ze swoim potężnym, dynamicznym wokalem i surowym głosem potrzebuje jedynie gitary, aby uwieść słuchaczy i przenieść ich do swojego muzycznego świata. To dar, którego mogą pozazdrościć zawodowi artyści, bo nie każdy ma tyle uroku i scenicznej charyzmy.
Podczas koncertu Karl funduje widowni niezapomniane wrażenia i zaprasza do wspólnego przeżycia przygody z rockiem, popem i bluesem. W repertuarze ma znane i lubiane rovery, światowej sławy wykonawców. Gra także swoje kompozycje.
W Polsce jest wykonawcą praktycznie jeszcze nieznanym. W swojej muzycznej karierze miał przyjemność grać wspólnie z Trondem Graffem, solistą i weteranem zespołu PUSSYCATS. Grał także w kapeli Power Section. Od 2011 roku występuje solo, dając od dwóch do trzech koncertów rocznie.
Karl Vrålstad, jak pamiętamy swój występ podczas koncertu charytatywnego, dedykowanego pani doktor Teresie Stoińskiej, zakończył światowym szlagierem „Hallelujah” Leonarda Cohena. Widać, że Karl świetnie czuje ten utwór i doskonale wczuwa się w jego muzyczny klimat. Zapewne nie było przypadkiem, to, że tę piękną piosenkę zagrał także w kościele Uranienborg w Oslo, podczas ślubu swoich braci.
Myślę, że ten piękny występ Karla Vrålstada warto wydobyć z ponad dwu i półgodzinnej relacji, z koncertu charytatywnego po to, żeby zaistniał jako samodzielna relacja. Podczas koncertu usłyszeliśmy, między innymi: „Youngstown” – Brucea Springsteena; „Nothingman” Pearla Jama; „One” U2 i na koniec „Hallelujah” Leonarda Cohena. Zapraszamy do oglądania występu Karla Vrålstada
Film – relacja z koncertu Karla Vrålstada
Zobacz całą relację z koncertu „Mieszkańcy Międzyrzecza puścili „oko” do Pani Teresy”